czy dużo osiągnełam waszym zdaniem?

Mam 25 lat ,5 letniego synka ,męża.Dom,firmy,3 samochody ,2 razy w roku zagraniczne wakacje.Studia mgr z polotiologii ,pracuję w firmie męża jako księgowa.

To sama to osiągnęłaś, czy może razem z mężem :P

razem z mężem wiadomo ,ale miałam w tym mój wkład.

Wkład wkładowi chyba nie równy :P To jak już powinnaś powinnaś zmienić osiągnęłam na osiągnęliśmy, no chyba że nie doceniasz wkładu męża.

dużo a jakie to firmy?

Ale ty durna jestes,tylko rozumu ci brakuje...

doceniam oczywiście ,ale uważam ,że jak na mój młody wiek mam już wiele:)

dużo! Ja mam 24 l, dziecko malutkie, skończone studia - mgr; wychowuję malucha - nie pracuję; mąż - jest cudowny; mamy małe mieszkanie - na kredyt; jeździmy autem za 15 tys; wakacje zagraniczne - byłam raz; w tym roku nie byłam - urodziło się dziecko w poprzednim - Polskie góry; pozdrawiam

Mój sąsiad też ma trzy samochody, to naprawdę wielkie osiągnięcie z mojej strony że mieszkamy na tym samym piętrze

chwalipięta doceniam oczywiście ,ale uważam ,że jak na mój młody wiek mam już wiele To że masz wiele nie znaczy że wiele osiągnęłaś, bo wydaje mi się że to twój facet wiele osiągnął a Ty jesteś jednym z jego osiągnięć :P

aha, i wcześniej pracowałam 2 lata w zawodzie na umowę na czas nieokreślony, dochód pewny ale niski - 2100;-netto

a wiecie z czego mam największą satysfakcję? ,że w szkole średniej liceum koleżanki zawsze się ze mnie nabijały ,że brzydko chodzę ubrana i mam kilka ciuchów na krzyż,one miały bogatych rodziców i stac ich było na fryzjera,kosmetyczkę,modne ciuchy.Dzisiaj koleżanki z liceum siedza w Anglii na zmywaku,albo siedzą na jednym pokoju z rodzicami po ślubie i mają 100razy gorzej odemnie...czuje satysfakcję bo wiem że niektóre spąc nie mogą po nocach jak się o mnie odwiedziały.

No pustak... brak słów

Finansowo na pewno wiele . Ale problem polega na tym ze faceci raczej zwracaja uwage u kobiety na urode , a nie finanse . Na pewno jakbym byłbym kobietą wolałbym byc piekny , a nie bogaty jak na przyklad Jessica Alba

napewno duzo osiagnelas , wpadlas z synkiem jako 20latka i tyle

O Boshe... Ciekawe czy gdyby nie mąż to skończyłabyś chociaż studia z małym dzieckiem??? Tak dla porównania. Ja mam 26 lat. Własna firmę i etat, 70m2 mieszkanie spłacone mgr inż. radiokomunikacji, fajne auto (którym i tak nie jeżdzę bo wolę metro) od roku mam męża i jestem w końcówce ciaży. Więc ja wiecej osiagnełam- bo sama- bez niczyjej pomocy... i nie uważam aby to był powód do chwalenia sie czy przechwalania.

tak to już jest. U mne było podobnie w liceum i też mam teraz lepiej od tych wszystkich modniś asów klasowych. też mam mgr, mamy firmę, samochody i wakacje superowe. Dzieci nie mamy bo nie lubie ;D

ładna tez jestem:) no może nie jak jessica alba ,ale raczej powyżej przeciętnej.

A nad ciepłe morze to jeźdzę nie tylko na wakacje a teżna dłuższe wekeendy.

chciałabym im utrzeć nosa,bo pewnie jeszcze niektóre nie widzą o moim życiu...ale z drugiej strony co mi to da? przecież i tak nie zobaczę ich reakcji.Pojadę na spotkanie klasowe moim merolem cabrio to wtedy tym "księżniczką" korony spadną

Walnijcie ją prosze!!! :P

no raczej tak sobie. bo bez meza to pewnie jedynie co bys osiagnela to mgr .

finanse u kobiety nic nie znaczą , nie podwyzszaja jej atrakcyjnosci . Odwrotnie jest z mezczyznami - jesli facet ma kase to kobiety na to lecą . Jesli kobieta ma kase , ale nie wyglada jak Miranda kerr to faceci na nią nie polecą .

a facet o wiele lat jest starszy od ciebie ?

Henryk ale po co mi powodzenie u innych skoro mam męża? jestem atrakcyjną kobieta ,faceci zwracają na mnie uwagę ,więcej nie potrzebuję;).

chwalipieta ges kopnieta, pewnie gdyby nie kasa dalej byłabys brzydka P a ja sie własnie pakuje chwalipietko bo lece na Bali :) tez z mezem i moja 4 letnia corcia;) a jestem grafikiem komputerowym:P mamy 2 auta , mieszkanie w centrum miasta i dom na wsi gdzie mieszkamy wybudowany 3 lata temu... wiec nie wiem czy duzo osiagnełas bo wydaje mi sie ze takich ludzi jak ty jest duzo. pozdrawiam

5 lat starszy

80 % atrakcyjnosci u kobiet to uroda 80 % atrakcyjnosci u mezczyzny stanowią jego finanse . Kobiety lecą na kase , faceci na urode . Wiec jesli jestes bogata , ale nie wygladasz jak Miranda kerr to i tak w oczach facetów jesteś nikim . U kobiet jest tak ze jesli jestes piękny , ale biedny to zadna na ciebie nie zwróci uwagi

to pakuj się na Bali ja w Grudniu na Kubę lecę;)

jestem atrakcyjną kobieta ,faceci zwracają na mnie uwagę ,więcej nie potrzebuję a jestes modelką ?