Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lpojopjo

czemu sie boje chodzic na uczelnie?? bol brzucha??? niechec??

Polecane posty

Gość lpojopjo

czy to moze byc zwiazane z tym ze bylam w podstawowce wyzywana od grubej swini przez jednego chlopaka starszego?? i albo ze w gimnazjum wybralo sobie mnie za kozla ofiarnego 4 chlopakow z innej klasy i gnebilo mnie co przerwe?? a ja sie chowalam na przerwach w lazience?? albo to ze w technikum jedna laska typowa miastowa damulka o wygladzie dziwki obrala sobie za ofiare moja skromna kolezanke i puszczala jej uwagi zlosliwe a mnie to bolalo chociaz nic nie mowilam?? teraz na studiach jest ok a ja dalej czuje dziwny lęk wychodzac z domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nerwica. Powinnaś się udać do psychologa lub psychiatry. Oni dadzą ci tabletki uspokajające napady nerwowe. Po kilku tyg przyzwyczaisz siię i dasz radę bez tabletek wychodzić z domu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpojopjo
dupą wołowa?? a co skromne niesmiale dziecko mialo do gadania jak jakis burak sie przyczepil??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stoktotka91
Cześć;) nawet nie wiesz jak cie rozumiem, mialam tak samo przez całe gimnazjum i podstawówke, a LO było lepiej, ale na studiach masakra-nic się niby złego nie dzieje ale mnie boli brzuch codziennie. Latam do łazienki co przerwe i mam rozwolnienie:/ miłe to nie jest , zwłaszcza że jestem zgrabna, miła i znajomych mam dużo i jakoś tak wszyscy mnie tam lubią i wraz co sobota , co niedziela to samo mam. Dobrze ze zaocznie studiuje to mam tak co 2 tygodnie(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaMarta9090
słuchaj,mam to samo co Ty w szkole znęcało się nade mną kilku chłopaków ,dzień w dzień , musiałam zmienić gimnazjum,kradłam od dziadka środki nasenne by przeżyć dzień w gimnazjum...wydawalo sie ze zmiana gimknazjum ,nic mi nie zaszkodziło... Dziś jestem w 4 klasie technikum,od roku lecze sie na fobie społeczną,przed każdym wyjsciem do technikum straszliwie się boje , ból brzucha nerwica... na początku ciezka dla mnie była każda godzina lekcyjna..wychodzilam po 10 razy z lekcji wszyscy sie dziwnie patrzyli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaMarta9090
ehh dziewczyny jakbym czytała o sobie :(myslałam że aż tak wiele osób tego nie ma... Ja tak samo jestem zadbana, dbam o swój wyglad,zawsze umalowana ,a coś we mnie tkwi że jestem słabsza w środku... Też muszę załatwiać się kilka razy ,gdy jestem juz w domu nic mnie nie boli... A najbezpieczniej (może to zabrzmi śmiesznie) czuje się ze swoim psem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpojopjo
teraz jestem ladna, szczupla nikt mi nie dokucza oprawcy znikneli ale mimo to czuje sie zle i boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaMarta9090
ja tak samo od tamtego czasu schudłam 10-15 kg wszyscy mnie szanują , a jednak wewnątrz tak strasznie się boję szkoły...Czasami mam takie ataki że chce mi się stamtąd uciec płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×