Dać im ubranka po mojej córce czy nie ?

witajcie mam dylemat ponieważ nie wiem czy podarować ubranka mojemu koledze po mojej córce ;/ Moja córka zaczyna 5 miesiąc a jego córka z 3. Wiem wyda wam sie to głupie ale po prostu nie wiem czy podarować im te ubranka ? ja mojej ćórce kupowałam wszystko nowe. A jak oglądałam zdj na nk to widać jest że jego córka ma używane po kimś tam... i nawet ma butelkę taką z tych najtańszych :( i smoczki nie taki jak avent tylko taki gruby żółty no aż płakać mi się za chciało jak zaczęłam oglądać te zdjęcia :( wiem że ich nie stać i dlatego chcę im pomóc ale czy ja wiem ? z jednej strony chcę a z drugiej nie bardzo bo sama chcę mieć 2 dziecko za jakieś 5-6 lat ale co wtedy te ubranka będą warte jeśli je sobie zostawię ? no i oczywiście mam sporo też których wgl jej nie nakładałam bo nakupiłam jak głupia ;/ i szybko wyrosła i nie które miała na sobie 2-3 razy co o tym myślicie ? z kolegą nie mam wgl kontaktu i nawet nie wiem jak mu mam napisać zęby nie odebrał tego może jakoś złośliwie ? Aha no i przepraszam za niezrozumiały tekst ale po prostu zajmuję się córką i piszę tutaj

jeśli masz dużo ubranek, to sobie zostaw te najladniejsze, a jemu daj reszte. Skoro planujesz dziecko za ok 5-6 lat to te ubranka mogą już pożółknąc, zblednąć.

jeśli masz dużo ubranek, to sobie zostaw te najladniejsze, a jemu daj reszte. Skoro planujesz dziecko za ok 5-6 lat to te ubranka mogą już pożółknąc, zblednąć.

wiesz co , mnie naprzyklad stac na nowe ubranka i kupuje ale dostalam tez od siosrty mojego męza i używam , nie wszystkie mi się podobaja ale te ladniejsze uzywam i nie wstydze się ze mam po kimś . jesli nie masz z nim bezpośredniego kontaktu to napisz mu na nk, tak będzie ci latwiej jesli sie wstydzisz ze zle to odbierze. napisz ze masz ubranka i juz ci nie potrzebne .

nie no jakmiała bym już dawać to już wszystkie no własnie... mogą się zniszczyć tym bardziej że nie bardzo mam gdzie je schować na razie są w pudełkach i na regale no ale nie będą przecież tu stały 5-6 lat a na strychu to raczej nie bardzo ponieważ w zimie jest tam zimno mokre powietrze itd więc tym bardziej tak czy siak na pewno będę kupowała nowe

Ja bym dala,by pomoc,a tu jeszcze Mikolaj i Swieta za rogiem....:)

O jeju... Sama pytam koleżanek i rodziny czy nie mają na zbyciu ubranek. Pewnie ze oddaj.

płakusiac ci sie chciało bo mia la żółty smoczek :D ja akurat nie uwazam aventów -ttalny syf ze szkodliwymi skł pewnie jej duzo miłosci dają

Ja dostałam od siostry ubranka sprzed lat i powiem ci szczerze że pomimo tego że kiedyś były super i przeważnie ja je kupowałam to teraz one wcale nie są fajne,mimo tego że dostałam ubranka sama prawie wszystko kupiłam. Jak chcesz pomóc to po prostu pożycz część tych ubranek i powiedz żeby zwrócili później bo planujesz drugie. a jak nie chcesz urazić kolegi to po prostu powiedz że możesz pożyczyć trochę ubranek bo i tak leżą i spytaj się czy nie zechcą (nie musisz pożyczać wszystkich najlepszych) Ja pożyczyłam dla mojej koleżanki ubranka na sam początek0-3 mieś .pomimo tego że ją stać ona się bardzo ucieszyła i przyjęła je chętnie.Co taki niemowlak zniszczy jak niektóre rzeczy założysz dosłownie kilka razy.A ona mi w podzięce kupiła dla mojej mały nowy płaszczyk z którego jestem zadowolona.

i niestety nie dalam choc bylo mi dziecka szkoda. Do tej co pisze, ze pewnie duzo milosci jej daja. No na pewno w koncu kazdy kto nie ma kasy, a robi dzieci robi to z milosci do nich:O Bo tylko biedni rodzice kochaja, ci bogatsi juz nie:O

no wlasnie tego najbardziej sie obawiam ze ubranka beda do niczego ale z drugiej strony troche mi szkoda :) ale temu malenstwu bardziej sie przydadza niz mi za 5-6 lat

"i nawet ma butelkę taką z tych najtańszych i smoczki nie taki jak avent tylko taki gruby żółty no aż płakać mi się za chciało jak zaczęłam oglądać te zdjęcia " żałosna jesteś :-o prowo!!!

a dlaczego nie dałas jednak ubranek ?

żałosna ? ;S sama jestes prawo

weź nie pierdol takich głupot, nie masz kontaktu z nimi a wiesz po zdjęciach ze nie mają kasy??? Nie każdy stroi dziecko bo robi mu zdjęcie na nk:-o jesteś debilem jakich mało, a oni pewnie są bogatsi od ciebie, intelektualnie bogatsi to na pewno :-o

a co smoczki kałczukowe ma tylko biedota? heheh moja innego nie chciała. dziwna jesteś

jeśli jest tu ktoś żałosny to tylko ty.... wez lepiej daj se siana nawet nie ma sensu na ciebie zwracać uwagi.

wiesz co? co do tych butelek to niektóe dzieci takie smoki żólte lubią. Moja Mania kochalą uspokajający taki ochydnie żólty smok. Tych silikonów nie chciala tylko taką gumę fujj. Jeśli chodzi o ciuszki to cię rozumiem ze trudno sie z nimi rozstac szczególnie jaks ie kompletowalo i wydawalo pieniadze a potem oddac od tak, ale powiem ci ze jaks ie drugie urodzi to bedziesz chciala kupowac ;) i znow miec frajde z kompletowania wyprawki :) To raz a dwa to ciuskzi jak długo leża (kilka lat) to lubią żólknąć. No i nie ukrywajmy ze jednak jest jakaś "moda" nawet dla tych maluszków i za kilka lat moze ta moda przeminac a wymysla cos innego. Ja bym oddała. A jak zapytać kolegę? A napisz ze widzialąs ze ma corcie mlodsza od twojej a ty masz po swojej tyle ubranek i skzoda ci wyrzucac i ze moze jakby sie nie obrazili to by chcieli te ciuchy no bo nie masz co z nimi robić ;) Myślę ze się powinni ucieszyć. Pozdrawiam.

nie iwem... ale one są najtańsze... i dlatego tak pomyślałam. Wiem że są biedni i tyle...

wiosenna mamo masz w 100 procentach racje :) trudno mi się z nimi rozstać... ale racja zniszczą się i sama siebie znam wiem że będę kupowała nowe za te kilka lat dzięki

za kilka lat to nie wiesz czy też biedna nie będziesz, ja bym sobie chociaż część zatrzymała

nie dalam, bo mi szkoda bylo po prostu. Dwoje biednych ludzi, a sobie dzieciaka zrobili (planowane dziecko), ledwo koniec z koncem we dwojke wiazali, potem ona w ciazy lazila po ludziach i zebrala a to o lozeczko a to o wozeczek. Pomyslalam wiec, ze oni po prostu tacy sa i uwazaja, ze kazdy zawsze cos da. Nie lubie takich ludzi i nie mam zamiaru ich wspierac.

Oczywiście, że oddaj. :) Mój syn ma 4 miesiące, moja koleżanka niebawem rodzi i sama jej zaproponowałam, aby wzięła ode mnie wszytskie ciuszki w rozmiarze 0-3msc. Do tego dorzuciłam 4 paczki pampersów rozmiar 2, synek mi z nich wyrósł a ja miałam dużo pampków na zapas. Oddałam jej wszystkie ciuszki, bo nie miałam gdzie trzymac - a szkoda mi wyrzucic, jakby ona ich nie przyjęła to bym komuś i tak za darmochę oddała. :)

najpierw zapytaj się czy on przyjmnie te ubranka?

powybieraj te ciuszki, które sa wg Ciebie ładniejsze i zostaw je dla drugiego dziecka a resztę powydawaj. Ja zostawiłam ciuszki po pierwszej córce a teraz mam drugie dziecko (akurat też dziewczynka) i zakładam jej te ciuszki Nic mi nie pożółkło (róznica między dziecmi 4 lata a niektóre rzeczy jeszcze z kartkami są i nie ma żółtych plam). Co do mody, jeśli masz z jakimiś bohaterami kreskówek to może wyjdą takie ciuszki z mody jeśli klasyczne, gładkie bez nadruków lub w jakieś paseczki albo jednokolorowe to zaraz z mody nie wyjdą Zresztą zrobisz jak chcesz...

Po pierwsze spytaj czy im potrzeba. Jak reflektuja,to daj np. polowe

nie masz kontaktu z tą osobą i chcesz zaproponować ubranka dla dziecka ? sorry ale gdyby do mnie odezwał się ktoś po latach i zaproponował coś takiego to bym serdecznie podziękowała :/

znowu ktoś wyciągnął stary temat... :O

Ja w sumie biedna nie jestem, ale jak dostałam od znajomej ubranka po jej synku to sie bardzo ucieszylam, przydały mi sie bardzo i pieniadze które miałam przeznaczyć na ubranka wydałam na wózek. Myślę że większość by sie ucieszyła z takiego podarku!