Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelija

:( taka sobie (nie)banalna historia

Polecane posty

Gość Amelija
:) wszystkie te słowa potwierdziły moje myśli, tutaj jednak niewiele inteligentnych ludzi, i każdy pisze patrzac po pozorach i po tym jak takie historie zazwyczaj wygladaja, jakie są i jak sie koncza... kto tu mówił ze sytuacja taka to standard, coś ok?bo nie ja....a te wpisy ze jeszcze czekac az zona z druga ciąże zajdzie.....gwozdz do trumny tego tematu, bo kompletnie nie zrozumieliscie sytuacji i sprawy, cokolwiek nie powiem- dla was to proste, małżenstwo- swiete, kochanka szmata, oszukiwana....... no cóz, możecie sobie jeszcze sie pośmiac i nawrzucac w tym kółeczku, nie rusza mnie to, własnie dlatego ze wartosciowych ludzi mam obok i nie nie jest to swiatek patologiczny, albo tekst ze żaden "normalny" się nie interesuje mną wiec w tym jestem, kolejny banał i puste słowa, bo interesuje i interesował nie jeden, no i miałam na to polecieć?moze na kazdego po kolei? to by nie była dla was szmata? niewiarygodna jest ciasność umysłów, i brak zrozumienia tekstu, no ale ja tam ocen nie wystawiam dodam jeszcze że nie użyłam tu ani razu w dyskusji słów obrazliwych, poza napisaniem durna zona(ale to moje pojmowanie i takie zostanie), żas osoby które używaja tu słow idiotka szmata pustak itp jako argumenty w dyskusji za żadną dyskusje nie zasługują, kultura sie kłania i teraz sobie wymyslicie kolejne pseudo powody do dalszego bluzgania PRZYKRE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joirgi
Amelija, wiadomo, ze styrają. W innym dziale na jednym topiku to nawet można spotkać sie z opinią, ze tylko pierwsza żona jest żoną właściwą, że mąż zawsze będzie kochać pierwszą żonę itp. Taki off topic A tak serio to nie marnuj życia dziewczyno, albo rybki albo pipki. Skoro facet tak bardzo boi się zostawić dziecko to jak wyobraża sobie Waszą wspólną przyszłość i dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi_rabelek
Mam wrażenie ,że żadne argumenty nie trafią do autorki, sama musi się przekonać, ale może i dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna rybka
Nie marnuj swoich najpiekniejszych lat! Takie "biedne" osoby jak ten facet - czytaj, zawsze ktos inny zrobil mu przykrosc sa bardzo niebezpieczne - emocjonalny wampir, ktory tylko potrzebuje i zawsze mu sie nalezy - stad te glupie jego argumenty - gdyby chcial to by gory przeniosl. Zawsze ktos lub cos jest powodem braku podebrania decyzji, lub winny za jego zle samopoczucie - boji sie ze i Ty go zostawisz? I podswiadomie do tego przeciez dazy, no a winna bedziesz Ty, przeciez Ty go zostawilas - chcesz grac w siostre milosierdzia i pokazac mu ze bedziesz? Poprzeczka bedzie coraz wyzej Tobie stawiana, on dopoki sam w siebie nie uwierzy to zawsze bedzie Ciebie "skazywal" na udawadnianie mu Twojej milosci do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunczako
dobrze prawisz rybko :) dodac nalezy, ze raczej nawet on sam nie ma do konca swiadomosci mechanizmów ktore tworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna rybka
ta gra nie jest warta swieczki, jeszcze sama nabawisz sie wspouzaleznienia od jego "niedowartosciowania" - chociaz moze i nawet w tym juz siedzisz i nie wiesz - nie bron go, zacznij bronic sama siebie przed tym negatywnym uczuciem ktore ta milosc Ci daje - ktos napisal zebys dala mu czas, mozesz oczywiscie sprobowac, daj, zupelnie spokojnie, ale nie spotykaj sie z nim, nie odbieraj telefonow - moze to mu uswiadomi kogo moze stracic - nie boj sie tego kroku. Ten strach Cie przerasta moze, a co bedzie jak nie bedzie tesknil? No to bedziesz chociaz wiedziala na czym stoisz - serio - nie wchodz w jego gre na Twoich emocjach i nie daj sie wrobic w zalowanie biednego Robaczka. To jest dorosly Facet nie dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna rybka
zgadzam sie, on najprawdopodobniej nie jest swiadom tych mechanizmow i krzywdy, n a bardzo dluga mete ktora w okol siebie robi...ludzie ktorzy nie maja poczucia wlasnej wartosci na zewnatrz wydaja sie poszkodowani, ale zycie z takim czlowiekiem to ciagle upiekszanie komus zycia i bardzo niebezpieczna gra dla przeciwnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwaanka
Możemy tylko radzić ale to nic nie da ,bo w gre wchodzą uczucia i dziewczyna czeka ,bo to on ma zrobić jakiś krok i to od niego wszystko zależy a jemu jest trudno bo właśnie trafiła na faceta , który nie umie wybrać albo dziecko albo miłość. Ja to wszystko już mam za sobą tylko że mój miał odwagę wybrać i wybrał dziecko. Mam dużo żalu do niego ale nie potępiam jego decyzji, bo trudno by było żyć gdybym patrzyła na Niego i widziała ,że cierpi , bo tak by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwaanka
Piękna piosenka ale ja już nie mam w co wierzyć. Łzy mi poleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelija
yhyy dziękuje:) mam górki i dołki w tej wierze ale chyba jest dobrze...i oby było, wczoraj była rozmowa...czekam a co się przy tym nawkurzam to moje nieszczęśliwaanka dobrze że rozumiesz faceta, że to nie Ciebie odrzucił a okazał sie za mało silny by oddalic sie od dziecka i nie dałby rady...musisz zaakceptować i jestem pewna, ze życie sie usmiechnie do Ciebie, tego życze...nie rozpamiętuj tego co nie wróci a myśl o tym co przed Tobą, postaraj się by przyszłosc była lepsza a co do wpisów powyżej, nie demonizowałabym tak jego charakteru, ok napisalam o jego strachu przed kolejna zdrada ale nie jest to jakis potwór emocjonalny a juz na pewno nie mój przeciwnik, ma wady jak każdy ale swoją wartość zna, a tutaj juz niestety nie moge jak pisałam odsunac sie...nie, nie boje sie że nie zateskni, ja to wiem ze by zatesknił...widzimy sie prawie co dzien, kontakt od rana do wieczora taki że nie ma 3 godzin bez odezwuz jego strony...ale ten czas jest czasem by ogarnąc ta całą sytuacje, ostatecznym, żadnych gierek a jasno- w jedną albo drugą, razem albo osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam prośbę
znasz się na interpunkcji? Bardzo źle się ciebie czyta, po kilku linijkach się odechciewa czytać dalej. Popracuj nad tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwaanka
Amelija ja się pogodziłam z jego decyzją , wybrał dziecko i nie mam o to żalu tylko tak trudno jest żyć i uśmiechać . Wiem ,że życie toczy się dalej tylko co to za życie bez miłości i bez marzeń. On był moim marzeniem a teraz nie mam już nic. Jest ogromna pustka i ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelija
no i już się stało, w piątek...choć szczęśliwa, nie jest łatwo, tutaj chyba skończę już historię, teraz cała przyszłość przed nami i skupiam się ze wszystkich sił by było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwaanka
może będziesz zaglądać i pisać jak się toczy Twoje życie. Pozdrawiam. Zyczę szczęscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelija
nieszczęśliwaanka dziekuje i życze tego samego, wierze, że szczeście Cie jeszcze złapie a u nas...jak pisałam, nie jest łatwo, ale to wiadomo, ten czas kiedy wszystko świeże i duzo zmian-trzeba przejśc, przyzwyczaic sie do nowego, rozmawiamy dużo i wiem ze jest mu nie łatwo, teraz najwazniejsze żeby córcia wiedziała co sie dzieje, żeby duzo z nią być, z reszta cały czas...staram się pomagać i bede robic wszystko by było OK, teraz cieszę sie jego obecnością, dzis też z dzieciaczkiem bedziemy, no i czeka tez przeprawa z rodzicami jego, do dziś unikał rozmowy ale to nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niun
sraty taty, nic konkretnego, styl na pretensjonalną panienkę lat 27. dobrze sie dobraliście, toksyk i jego gąbka. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelija
niun jak to dobrze że są na świecie tacy madrzy i przenikliwi ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niun
głupie to twoje prowo jest po prostu. a córka jego jeszcze nie zachorowała na tajemniczą chorobę? bo tego elementu tu wyraźnie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×