najbardziej pożądany typ mężczyzny przez kobiety

O tak, prawdomówność, zero kręcenia, kłamstw, oddanie, lojalność to cechy przednie Skorpionów. Przynajmniej kobiet ;)

MalutkaBrunetka_ jako artystka musisz mieć jakiś wzór i odniesienie inaczej tworzysz z facetem tylko błedne koło - w łóżku też

czarny charakterek, zgadzam się w zupełności pantoflarzy nie brakuje, im jest po prostu wygodnie jak mają wskazówki podane na tacy

Airis* meczysz mnie wiekiem a teraz definicjami - pomyśl lepiej jak to jest być oddaną kobietą

MalutkaBrunetka_ przecież takie są "wszystkie" kobiety bez wzgledu na zodiak prawdomówność, zero kręcenia, kłamstw, oddanie, lojalność to cechy przednie hehehh

ok idźcie już spać i marzcie o władcy dobranoc

czarny_charakterek_ Nie, właśnie nie mam. Nie miałam wielu facetów w swoim jak na razie dość krótkim życiu. Nie mam jednego opisu, schematu, którego się trzymam kurczowo. Najważniejsze są cechy charakteru, to jak facet się przy mnie zachowuje, to czy jest "za" mną, czy daje mi poczucie tak ważnego dla nas kobiet, bezpieczeństwa, to jakie ma podejście do mnie i czy toleruje moją oziębłość chwilami, gdy wszystko mam gdzieś i potrzebuję czasu tylko dla siebie..A zaraz rzucam się na faceta i mam ochotę na mega dziki seks. Cóż rożne skrajności. Ale nic na to nie poradzę, albo się spodobam taka jaka jestem albo niech facety spada. Ja nikogo siłą trzymać nie będę.

milej nocki, pomarzyć zawsze można

czarny_charakterek_ zabawne... bo wcale tak nie jest. Chyba że kobieta jest oddana facetowi, kocha go. Znam wiele kłamczuch. Na szczęście nie obracam się od dawna w ich towarzystwie.

xkx ll a może więcej nawzajem :)

malutka brunetka, i dla tego lubię skorpiony, to moja płenta, miłej dyskusji...

no cóż z przyjemnością, miałam już uciekac ale czemu nie

A skąd stwierdzenie że nie jestem oddana ? ??????? !!! Tak tak idż już spać , zawsze to jakaś alternatywa na brak argumentów ;-)

wracając do tematu, to tak naprawdę chyba każda z nas ma swój jakiś wymarzony typ faceta, typowy opis jak na pierwszej stronie to taki schemat, z mojej strony brakuje tu jeszcze tajemniczości coś co muszę odkrywać

xkx ll a może więcej ja nie mam tego obrazu... Wg mnie to ta chemia sprawia, czy nam się ktoś podoba czy nie. Nie do każdego faceta czujemy ten pociąg..

malutka brunetka miło było uciekam bo wszystko ucichło, tak trzymaj skorpioniku

a już myślałam że cię nie ma

powiem tak, ja też nie miałam zbyt wielu znajomości, i różnie to bywało, ale właśnie paradoks polega na tym że ten sam facet może na mnie zrobić wrażenie a druga powie co ja w nim widzę, tak mi się wydaje że jednak musi być to coś

nie wiem czy mogę cię zapytać, ale myślę że nie zaszkodzi, jak w twoim zodiaku wygląda sprawa wyrażania uczuć, skorpioniki są skryte i nie zbyt wylewne w tej kwestii, oczywiście jakbyś mogła coś mi napisać, bo z takim problemem zmagam się od paru dobrych miesięcy

JESTEŚ?

Tak, masz rację. Są skryte. Spotykam się z kimś od pewnego czasu, jest TO COŚ. I są też uczucia... Nie potrafię wprost powiedzieć co czuję. Napisałam w SMSie... Wiem, to głupie. Ale czyny znaczą więcej. Dlatego podtrzymuję to pokazując Mu jak ważny jest dla mnie. Wcześniej ta druga osoba sama się domyśli, nie musi tego słyszeć ;) I tak właśnie było w tym przypadku "A co Ty myślisz, że ja tego nie wiem?" He he he ;) Trudno mówić o uczuciach.. I choć w niektórych momentach mam na końcu języka "K. kocham Cię" to jednak... powstrzymuję się. Ale są też inne powody, dlaczego Mu o tym nie powiem wprost.

jestem, fajnie napisałaś, to mi wyjaśnia wiele, skorpionki pokazują zachowaniem swoje uczucia, nie słowami mówiąc najprościej, jeżeli dobrze cię zrozumiałam

inteligentny, musi kochać mieć to coś i poczucie humoru. tylko tyle i aż tyle... ;-)

tylko jest jedno małe ale, to że trzeba się domyślać czasami pewnych rzeczy i stale pozostaje parę procent nie pewności, a dla osób o takim charakterze jak ja to jest trochę męczące, no ale dobrze taki juz urok skorpionków

malutka brunetka wrócę tu jutro, obowiązki wzywają, chętnie bym z Tobą popisała na prive, bo na forum jednak do wylewnych nie należę, powiem tak prześledziłam cały ten topic i twoje wpisy były super,,,więc może jutro,,,