Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotrek..

z narzeczoną w ciazy sie poklocilem. pomocy

Polecane posty

wmieszkam domku sam ,czekam na ogrodzenie. Przyjechala do mnie narzeczona i zaczela walic w drzwi gdy bylem w tym momencie na tarasie wchodzac do domu uslyszalem mocne walenie w drzwi. Otworzylem jej drzwi i zwrocilem jej uwage czemu tak mocno walisz (bo ludziom sie wydaje ze jak zapuka dwa razy to juz powinniemnem byc przy drzwiach)A ona z pretensia ze ja tak milo ja przywitalem zaczela na mnie krzyczec wyzywac ze jestem pierdolniety ,gbór prostak i wiesniak to jej odpowiedzialem ze to ty jestes walnieta kazalem sie jej uspokoic .Wkurwila sie i wyszla z domu i powiedziala ze nigdy do mnie nie przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
no to masz ja z glowy! a tak na powaznie, minie jej, to hormony ja rozwalily, ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
burza hormonów przez ciążę, dla dobra dziecka zacisnij zęby, biegnij, przepraszaj, a z reprymendą zaczekaj do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej szmatę
dziecko i tak pewnie urodzi się czarne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa :)
A przed ciążą też była taka agresywna? Jeśli nie to jej minie, jest nabuzowana bo to hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie miała pretensji
nie musisz się zenić zeby dziecko wychowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisala mi esemesa ze to bylo nasze spotkanie w zyciu .sam nie wiem co mam jej odpisywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×