Pytanie o zrzucanie tłuszczyku

Jestem facetem i chcę przez zimę zrzucić zbędne kilogramy. Czy ktoś też ma takie plany?

Jakoś nie mogę się do tego zabrać...

ile masz do zrzucenia? :P

Kilkanaście kilo. Do końca sam nie wiem.

w takim razie nie wróżę sukcesu

Myślisz, że jest aż tak źle?

skoro nie masz motywacji, kilkanaście kilo i to przez zimę :O bądźmy realistami szanse masz małe :)

Czyli mam się poddać?

no i widzisz :O z takim podejściem jesteś skazany na porażkę, przeciwnie masz zaleźć motywację !? :O

Myślałem, że ktoś tu ma też takie problemy...

i pomógłby Ci sam fakt, że ktoś jest również otyły? :O

daj foto to cie tu ludziska zmotywuja

Bardziej, że ktoś np. coś ćwiczy itd... A jak u Ciebie z tymi sprawami?

Zamiast foto mogę napisać, że chodzi przede wszystkim o brzuch...

u mnie? niemalże idealnie

pijany kjójićek - zawsze taka byłaś?

a lubisz jakąś aktywność fizyczną? basen, siłownia, cokolwiek? za to się najlepiej weź - zima, fakt, odchudzanie przychodzi trudniej niż na wiosnę, ale jak Ci przyszedł do głowy taki pomysł, to go nie porzucaj - jak będziesz ćwiczyć, to sobie trochę mięśnie wyrobisz; nawet, jak zrzucanie tłuszczyku nie pójdzie tak szybko, jak zamierzałeś, to będziesz się lepiej czuł - przynajmniej: nic już przez zimę nie przybierzesz, a na wiosnę to już samo pójdzie :)

odstaw browary, od tego brzuch rosnie, ile liczysz wiosen?

myślę w tej chwili o jakiejś aktywności w domu, np, jakichś ćwiczeniach na mięśnie brzucha...

liczę 25 wiosen

o,młode chłopaczycho najpierw spal tłuszcz,później kształtuj mięśnie, najszybciej spalisz biegając:) jeśli nie jesteś w formie biegaj po kilka minut i codziennie dokładaj 5 jeśli jest bardzo kiepsko to zacznij jakieś bardziej leniwe ćwiczenia w domu, przez pierwsze kilka dni, nawet przed tv jeśli jesteś kinomanem

dzięki łasico!

życzę powodzenia :D

taka to znaczy jaka? nigdy nie miałam nadwagi jeśli o to pytasz :P

albo.... zaopatrz się w rower stacjonarny (w zimną zimę leniuchom nie chce się biegać:P) i spalaj na tym rowerze, z brzuszkami na początku się nie bierz bo wtedy raczej kształtujesz m mięśnie,waga nie spada wiec nie masz motywacji, a po co ci rozbudowane mięśnie pod tłuszczem? nawet ich nie zobaczysz....

chyba się nakręcił :P bo cios sie nie odzywa