Troche się peniam :P

Moj maz pracuje w UK mam do niego niedlugo jechac , ma dobra prace a ja sie boje bo nie znam jezyka co prawda nie ide narazie do pracy bo bede siedziala z synkiem ktory ma rok ale boje sie tego wyjazdu, ostatni raz gadalam po angielsku w liceum naprawde nic nie kumam :(

masz przejebane... samotnosc, tesknota, uczucie bycia idiota, depresja, placze... lepiej zacznij sie uczyc

hehehe, ucze sie ucze, ale boje sie niesamowicie, samotnosc... przyzwyczailam sie, a inne rzeczy sa do przejscia

To prawda, nie bedzie ci lekko na poczatku,ale duzo zalezy tez od tego jaka jestes osoba, bo jezli latwo nawiazujesz kontakty, to sie nie martw.bedzie gorzej jezeli jestes raczej zamknieta w sobie.. Mam nadzieje,ze bedzie dobrze, daj znac jak juz tu bedziesz :)

no to sie ucz!

napisalam ze sie ucze przeciez, wy odrazu znalyscie perfekt angielski jak przyjechalyscie?

odpisalo mi sie zanim wysiwetlilam ostatnie wpisy :) ja znalam na tyle zeby moc pracowac z klientami, wiec niezle. ale prawda jest taka ze najwiecej nauczylam sie tutaj. chodzi o to zebys dogadala sie w sklepie, zebys umiala sobie bilet na autobus kupic, zebys wiedziala co ludzie mowia za twoimi plecami, sprawi to, ze bedziesz sie czula pewniej.

Witaj Żono Domowa Zdesperowana:D Moja ulubiona brytyjska Polko;)

sluchajcie moze zle napisalam :) uczylam sie jezyka w szkole wiec nie chodzi o zakupy w sklepie czy kupienie sobie biletu, ale o normalna komunikacje, naprawde mam problem z rozmowa nie potrafilabym usiasc z kims kto mowi po angielsku i z nim pogadac, ucze sie duzo slowek bo w tym mam straszne braki, co nie zmienia faktu ze przez mc nie oszukujmy sie ale zbyt wiele sie naucze :(

lomu --> czesc slonko ;) autorko -->wystarczy troche odwagi i bedzie ok:) reszta sama przyjdzie. koniecznie musisz gadac z ludzmi, tylko na dobre ci to wyjdzie.

Ogladaj z dzieckiem bajki..ale po angielsku, tek tez mozna sie nauczyc sporo;). LOMU- sliczne kotki..ale ten czarny to pieknosc :)