Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość n,mdemf

Kłótnia z chłopakiem. Czy to powód do rozstania??? Pomozcie wejdzcie ocencie....

Polecane posty

Gość n,mdemf

hej wszytskim jestem z chlopakiem prawie 3 lata, jakis czas temu sie poklocilismy pierwszy raz tak bardzo on mnie nawyzywal byl niedopoznania zaczal palic ziolo. W ogole wredny byl dla mnie. Ale przechodze do sprawy. Pewngo dnia jakas kolezanka z jego uczelni cos do niego pisala i on jej napisal tak o sms " szkoda ze sie nie spotkamy" . Potem ja zobaczylam tego esa pytam co to jest a on powiedzial ze na zarty napisal, to ja powiedzialam ze skoro na zarty to jej to powiedz i przy mnie napisal sms jej cos spadaj , a w szkole jej powiedzial ze to na zarty. Teraz kolejna sytuacja, pojechal gdzies z kolegami samochodem tak pojezdzic jego kumpel poszedl do sklepu po picie i spotkal jakies swoje kolezanki i weszly do samochodu cos tam pogadali i wrocili do domu, na drugi dzien moj chlopak wziol nr od kolegi do jednej i napisal jej" milo bylo ciebie poznac" a ona mu odp ,"czy przyjedziecie jeszcze?" on jej juz nic nie odpisal i powiedzial mi ze zarty sobie robił, a po paru dniach ona napisala cos "co tam slychac" a on jej powiedzial "moja dziewczyna jest bardzo zazdrosna skasowala nr twoj i co tam u ciebie" i ona cos tam odp i on wtedy do mnie zadzwonil i powiedzial ze mu napisala i na drugi dzien, ja mu mowie ze nie toleruje tego , i powiedzialam ze skoro to zarty to jej to powiedz i powiedzial jej ze ten sms" milo bylo poznac" byl na zarty jaja sobie z ciebie robilem" i pwoeidzial zeby skasowala jego nr , ze ma kochana dziewczyne, i niechce miec z nimi kontaktu a on odp cos ze spoko , i ja jestem caly czas oto zła, od tego czasu minelo pare tygodni ale mi ciagle jest z tym źle, ze on wziol nr i napisal sobie na zarty, pytalam setki razy czy to na zarty bylo a on powiedzial ze tak, ze tylko mnie kocha ze chce ze mna byc cale zycie, ze przeprasza ale to byly tylko zarty, ja nie wiem czy ja nie powinnam sie z nim rozstac? kocham go ale boli mnie to, on nigdy wczesniej nic takiego nie zrobil, co o tym sadzicie? a i ja mam 21 lat a on 22 ... prosze pomzcie, co o tym myslicie, czy ja powinnam dalej z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka;;;;;;
a ja się dzis rozstałam z chłopakiem i nie rozpaczam, życie toczy się dalej, a ty jak masz mu nie ufac to zakoncz to i do kolezanek nie pisze sie takich smsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrtrtr
odpuść go sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko i córko!!!!!!!!!!!!!!!!!
To jakieś ŻARTY normalnie!!całe wasze życie to chyba ŻART

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis nie powiem kim jestem
on nie powinien być z tobą paranoiczko! i mówi Ci to KOBIETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
czyli uwazacie ze powinnam sie rozstac? ciezko mi, a co z miloscią do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
ehhhh nikt mi nie pomoze.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
dodam ze mialam z nim swoj pierwszy raz a on ze mna, myslalam ze bedziemy cale zycie razem, i nie wyobrazam sobie robic tego z innym chlopakiem, czy naprawde to jest powod do rozstania? czy wy na moim miejscu byscie odeszli od takiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka;;;;;;
tu nikt ci nie pomoze rozwiazac problemów z facetem, musisz sama z nim szczerze pogadac i wyjasnic swoj punkt widzenia a jak bedzie krecił to bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
kochana, najlepiej ty sobie porób takie "zarty " z innym chłopakiem;) a jak nie masz kolegi, to poproś kolezankę, żeby kupiła starter za 10 zł, i niech ci napisze kilka sms... mój chłopak po roku nagle zaczął się interesować kolezankami, baaa- jedna zaprosiła go na wesele, a on palant zamiast powiedzieć "nie bo mam dziewczyne", to jej powiedział "chyba nie dam rady wziąść wolnego z pracy"....co za palant... oczywiscie tez kolezanka poznana "przypadkowo" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
maja a czy ty dalej bylas z tym chlopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
wkurzyłam się...płakałam, telefonem w niego rzuciłam...i co??? za tydzien znalazłam że, sobie z nia sygnałki puszczał... wiesz co??? jak nastepnym razem sie spotkaliśmy, to zrobiłam sobie fryzurke, makijaż... szpilki...koleżanka puszczała mi dzwonki i sms ze startera...a on w koncu- kto to tak do ciebie pisze...powiedziałam, "kolega z prawo jazdy" ... a on od razu zaczął "co, jak to?skąd on ma twoj nr???" powiedziałam "kotku, sam masz kolezanki z ktorymi piszesz, sygnałkujesz...to nic złego" ale żadnej awantury... i wiesz co??? na drugi dzień piknik wymyślił, sam przygotował kanapki (jeszcze ciepło było) kwiatuszka dostałam... i później grzecznie prosi "a nie bedziesz juz smsowac z tym kolega"... haha, byłam w szoku, awantury nic nie pomogły, łzy nie pomogły, a szpilki, spódniczka, i kilka sms od "wielbiciela" REWOLUCJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
natalka":::::::::: ale on juz mi wszystko wyjaśnił, powiedzial ze wtedy byl na mnie zły bo bylismy pokloceniu i robil sobie z nich zarty i ze mnie kocha, i ze zaluje ze takie zarty sobie robil bo niewiedzial ze bede zła, tylko ze jak on mogl niewiedziec ze bede zła? i mowil ze on nawet nie wie jak ta dziewczyna wyglądała bo bylo ciemno , tak w zartach napisal tego sms i co ja mam o tym wszystkim myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
FACECI SĄ BEZNADZIEJNI... może chciał sie przy kolegach popisać, albo coś... nie bądź zazdrosna, niech on będzie zazdrosny o ciebie...a wtedy nie będzie miał głowy do koleżaneczek... a tak na poważnie, to ja dopiero po roku odkryłam jak sobie owijać swojego chłopaka, tak żeby go nie interesowali koledzy, kolezanki, itd... nie możesz robić awantur, płakać i prosić- bo on obieca, i dalej bedzie smsował... najlepiej nie dotykaj jego telefonu! choćby cie ściskało...jak sie z nim umowisz, to nastaw sobie sms z internetu albo popros kolezanke, ubierz sie pieknie i niech sie martwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
maja no twoj tez sie zle zachowal ze tak jej odp, tylko ze u mnie jest troche gorzej bo on wzial nr od kolegi i napisal tego sms, fakt jak ona mu odp, to on jej juz nic nie odp z tego sie ciesze ale to ze wzial ten nr boli, wybaczylabys mu takie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
kochanie...widać, że jestes bardzo niepewna siebie... . myślisz, że dlaczego on wziął ten nr? jest głupi, pewno był zbakany, zrobił i później pomyślał... ja najpierw to jasne, że sie przejmowałam, nawet płakałam przez to...!!! ale później zobaczyłam sobie tą dziewczynę :D i wiesz co? nie była ładniejsza, zgrabniejsza, fajniejsza...pomyślałam wtedy- "gnojku idź sobie do niej, ale zobacz co tracisz" ... zaczęłam go lekko olewać (nie sprawdzałam telefonu), poszłam pare razy z koleżankami na piwko, spacer, jemu powiedziałam , że nie mam czasu...zaczęłam baaardzo dbać o siebie jak sie spotykaliśmy, jakieś spódniczki, włoski pokręcone...i tak po 2 tyg... on dostał bzika-najpierw sie cieszył, że ma wolny wieczór, itd...ale potem- tęsknił, był miły, zazdrosny...bardzo się zaczął starać... w koncu to on wyprosił, żebym nie smsowała z kolegą (tak naprawde to była moja kumpela) a ja powiedziałam "ale to musi działać w dwie strony, skoro SAM TO WYMYŚLILES" ...haha, i on teraz myśli, że on wymyślił tą zasade, że nie smsujemy z innymi , i sie jej trzyma;/ bo oczywiscie jak ja to powiedzialam miesiac wczesniej to mial to w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
powiem tak- jak sobie chce koleżaneczki, bakanie i kolegów- prosze bardzo... ale widac po tym jak piszesz, ze jestes ZAJEBISTA, fajna, skromna laska;) więc będzie żałował... wiec teraz nie pros go o pokazywanie telefonu, nie zabraniaj niczego- chocby nie wiem jak cie skręcało nie pokazuj, ze ci zalezy... zobaczysz, ze max dwa tyg. i sie kapnie, ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
czyli jest to do wybaczenia? , wlasnie ostatnio zaczelam mu ciagle sprawdzac fona.... tez plakałam przez to, wiesz co mowisz wszystko tak jak u mnie bylo, ja plakałam on obiecywal i znowu klamal, tzn teraz od paru tyg juz nic nie robi, i jest bardzo mily , fajnie jest pogadac o tym z kims w podobnej sytuacij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
im bardziej będziesz zazdrosna, im bardziej bedziesz sprawdzała telefon, itd- on będzie miał podejście "ale jej zależy", a później znow to zrobi i pomyśli "popłacze i jej przejdzie"... . a tak- zobaczy, że jak będzie niedobry to ktoś mu może odebrać Ciebie...ładną, wyrozumiałą, zadbaną laseczke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJAA9898
wybacz, i nie zastanawiaj się więcej nad tym! skoro jest z tobą 3 lata, i tylko jeden taki odchył, to nie jest najgorzej:) zauważ, że mój po roku już zaczął świrować;)))... ale wiesz co najbardziej działa na facetów??? jak będziesz tajemnicza, niedostępna, i piękna:) a nie płacząca, robiąca wyrzuty zołza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n,mdemf
bez kitu jest tak jak mowisz..... dzieki wielkie za rady;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×