Od roku nie uprawiałem seksu i świruje już z tego powodu

Mam 25 lat, jestem po długim związku w którym seks miałem cudowny bo moja ex dziewczyna była dobra w te klocki i miała takie samo wysokie libido jak ja.Od roku jestem sam, miałem takie trzy przelotne związki.Nie ukrywam że zależy mi na seksie bo nie potrafię bez niego żyć ale ja trafiam na jakieś cnotki ciągli.Jedna nie chciała bo potrzebowała czasu, drugą kompletnie nie interesowała się tą sferą a trzecia nawet nie wiedziała jak się całować.Ciężko trafić dziewczynę która ma wysokie libido i potrafi się rżnąć ;/

naprawdę nie wolisz dziewicy, z którą mógłbyś sobie wymieniać romantyczne wierszyki? zaskakujące ;)

skoro nie potrafisz zyc bez seksu,to jak wytlumaczysz fakt,ze wciaz zyjesz? rok to nie duzo? nie sadze,ze to takie trudne isc do baru,postawic drinka,lub kilka, jakiejs lasce, i gotowe! swoja droga ciekawi mnie ile masz lat,skoro jedna z Twoich "dziewczyn" nawet nie wiedziala jak sie calowac??

U mnie zaraz miną 2 lata (mam 27 lat) :/ Byłam w związku, po rozstaniu już prawie 2 lata jestem sama jakoś nie trafiłam na nikogo, a nie chcę sexić się z pierwszym lepszym bez uczucia itp. Ale przyznam, że brakuje :/

nic Ci nie będzie, spoko :)

ja żyje 25 lat bez seksu i jest git:-),od braku seksu nic ci nie będzie