Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieumalowana.....

Nie będę się już nigdy malować

Polecane posty

Gość nieumalowana.....

Całe życie odkąd skończyłam 17 lat malowałam się, bo chciałam podobać się chłopakom, na każdej randce ładnie wymalowana (tusz, cienie do powiek, pomadka) wyglądałam super i co z tego mam teraz? Wielkie gówno, 10 lat później wciąż jestem sama, nie mam nikogo, nikt mnie nie chce, więc pieprzę to: nigdy więcej makijażu na twarzy, nie ma sensu się starać i wam radzę to samo dziewczyny. Tylko skóra szybciej się starzeje od tych tuszów, pudrów itp. więc nie warto się tak starać i męczyć bo i tak żadne facet tego nie doceni, że się tak staracie dla niego, chcecie ładnie wyglądać, podobać mu się. Więc od teraz mam to w dvpie, będę chodzić bez makijażu, wychodzić z domu nieumalowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
jako makijażu używam wyłącznie kału :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
a tam bedziesz bedziesz dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfer
ja wole kobiety co sie nie malują . Rozne sa gusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za skóra
najbardziej starzeje się od tuszów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałaś, że nie wystarczy dobrze wyglądać, ale tez mieć coś w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
jeśli o to chodzi to też mam coś w głowie :O ... zresztą i puste blondynki w końcu sobie kogoś znajdują więc nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfer
wiec jesli dziewczyna ma makijaż , to u mnie dostaje duży minus za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfer
jesli masz silikony to równiez minus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
Chyba nie rozumiesz tego tematu. Chodziło mi o to, że nie warto się tak starać i poświęcać, ładnie malować, ubierać na randki, żeby podobać się facetowi. Zawsze tak robiłam, starałam się a do tej pory jestem sama, a jak trafiam na jakiegoś, który mi się podoba to i tak mnie nie docenia, mimo że ja zawsze staram się ładnie, schludnie wyglądać, kupować nowe ubrania, sukienki, i tak ma to w dupie. Więc będę się tera nosić byle jak, bez makijażu, nie przejmować się tym, czy komuś się podobam czy nie, bo to i tak do niczego nie prowadzi. I ile kasy na tym zaoszczędzę, i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro malowałaś się tylko po to, żeby kogoś wyrwać, to Ci współczuję. ja maluje się wyłącznie dla siebie, żeby mi było lepiej na siebie patrzeć, a nie komuś na mnie i uwierz mi, że makijaż i ładne sukienki to nie wszystko, jak się komuś nie spodobasz to nawet to nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
wy jesteście jakieś nierozumne. nie malowałam się, żeby kogoś wyrwać :O malowalam sie na randke z chlopakiem, ktoremu sie podobalam, on mi. I szykowalam sie na taką randkę zawsze kilka godzin, wygladalam super. A co mi po tym jak i tak teraz jestem sama i na co byly te wszystkie starania? tracenie czasu na makijaza, ubior :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfer
nie umówiłbym sie z laską która sie maluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeani ania
nie rozumiam jak mozna sie na randke szykowac kilka godzin:D ale coz.. kazdy ma swoj patent:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
ciekawe... ja po prostu czulam sie zawsze bardziej atrakcyjna z makijazem choc bez tez wygladam dobrze. ale co za roznica, koniec z tym. szkoda czasu i nerwow na to wszystko, i tak nikt tych staran nie doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro tak bardzo się starałaś, to tym samym dawałaś facetom do zrozumienia, że nie muszą się o nic starać bo i tak od ciebie dostaną wszystko na tacy. I przypuszczam, że bardziej chodziło o twoje zachowanie, a nie o staranny wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -alleluja
Tez sie nie maluje, na wydziale jestem jedyna nieumalowana laska. Jestem niepelnosprawna i kiedys jak pomalowalam oczy bo akurat dostalam kosmetyki w prezencie, slyszalam za plecami 'po co ona sie maluje, przeciez i tak zaden takiej krzywej nie bedzie chcial'. Pieprze wiec malowanie, bo pomalowana czuje sie posmiewiskiem, nienaturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
alanyya nie obraź się ale ty jesteś jakaś nienormalna i nie umiesz czytać ze zrozumiem. co ma malowanie się na randkę i robienie na bostwo do dawania wszystkiego na tacy? mialam kilku chlopakow, nie sypialam z nimi, wiec co ma jedno do drugiego. spieprzaj z tego tematu bo w sumie nie wiem po co sie udzielasz skoro NIC nie wnosisz, adios!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
-alleluja dobrze napisałaś, ja się całe studia malowalam, nie wyszlam na uczelnie bez makijazu a i tak teraz po studiach jestem sama wiec pieprzyc to cale malowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymalowana super laska
nieumalowana..... '' wy jesteście jakieś nierozumne. nie malowałam się, żeby kogoś wyrwać malowalam sie na randke z chlopakiem, ktoremu sie podobalam, on mi ''- ile masz lat, że ortografii nie znasz? nie ''Mi" tylko "mnie " ;-) dziekuję za uwagę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymalowana super laska
a tak apropos , nie o makijaz tu chodzi, ja się maluję i jestem w stałym związku..baaa nawet staram się bardzo podobać, robię to dla siebie i ukochanego, uwazam,że kobieta powinna byc piękna i inteligentna, powinna być damą w salonie, kucharką w kuchni i dziwką w sypialni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieumalowana.....
pewnie jesteś dziwką i dlatego masz męża, dziwkom zawsze się udaje, a porządna zostaje sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieumalowana....., chciałam ci tylko uświadomić, że twój problem nie tkwi w makijażu, bo gdyby od dbania o siebie kobiety nie miały facetów, to już dawno koncerny farmaceutyczne by zbankrutowały. Chodzi o twoje podejście, bo skoro ty się tak bardzo starasz (a dla mnie kilka godzin przygotowań do randki to bardzo dużo), to facet to widzi. Nie wierzę, że starałaś się tylko o swój wygląd, ale idę o zakład, że również bardzo starałaś się żeby owych facetów jak najbardziej uszczęśliwić (i nie mówię tu od razu o sypianiu z nimi). Przeczytaj sobie książkę "dlaczego mężczyźni kochają zołzy", bo nie chce mi się wywnętrzać, a zrozumiesz, że makijaż nie jest niczemu winien. Chciałam dodać też, że skoro dodajesz wątek na forum publicznym, to nie specjalnie możesz komuś kazać spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymalowana super laska
mezczyzna jest inteligentny i Jego decyzje zazwyczaj sa przemyslane- a szczegolnie te,ktore dotycza Jego rodziny, ptrafi analizowac i wyciagac wnioski- moze Cie to dziwi-dlatego nikogo nie masz.....sekret tkwi w tym aby rozumiec mezczyzne i znalezc takiego,ktory rozumie Ciebie, zycie polega na tym aby sie wspierac i sobie pomagac, nie o makijaz tu chodzi, nie o feministyczne wywody i niezaleznosc...Jeden woli brunetki inny blondynki itd.ale jesli chodzi o rodzine i wspolna przyszlosc to kazdy musi czuc ,ze w domu czeka obiad, kobieta ,ktora Go zawsze wspiera i na ,ktora moze liczyc...ta ,ktora poglaska po glowie, gdy On ma goraczke ..... dom to ludzie,ktorzy Go tworza i atmosfera...kazdy buduje taki dom jakiego potrzebuje...moj dom wypelnia zapach pysznego obiadu, porzadek, koszule wyprasowane i wiszace kolorami, cudowny piesek, ciasto (swietne przepisy w internecie ;-) )i do tego w ciagu dnia sprzatanie, praca...sobie poswiecam czas godzine przed powrotem z pracy mojego mezczyzny (makijaz ,wlosy stroj -bo przeciez sprzatam w dresiku ;-) tak aby wrocil do wspanialego domu i przepieknej kobiety( ktorej nikt by nie posadzal o taki dom i pysznosci -gdyby sugerowal sie wygladem) ;-) i dlatego jestesmy szczesliwi, bo oboje dostajemy od siebie nawzajem to czego potrzebujemy, i to czego nie mielismy wczesniej....zapracowalam sobie na kwiaty bez okazji, na czule gesty, na to,ze przy kazdym, nawet w pracy przy pracownikach moj twardo stapajacy po Ziemi hardy mezczyzna moowi do mnie vel malutka i przytula....i za nic w swiecie tego nie zmarnujemy, bo wiemy jakie to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymalowana super laska, wszystko będzie fajnie, dopóki mu się nie znudzi taka sielanka i nie pójdzie na dziwki. Wybacz, ale dla mnie takie skakanie koło faceta, to najprostsza droga do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×