Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w jednej chwili obumieram

Pomóżcie mi rozwiązać mały problem.Proszę

Polecane posty

Gość w jednej chwili obumieram

Od początku i ze szczegółami dla lepszej orientacji w sytuacji.. Dałam na uczuciowe bo może ktoś odpowie a nie tak jak na ogólnym. Więc tak. We wrześniu poszłam do liceum, poznałam koleżankę z klasy juz w sierpniu,wtedy mi powiedziała że jest lesbijką i że jest z jakas dziewczyna ktora bedzie w rownoleglej klasie.nie powiedziala o kogo chodzi ale prosila o dyskrecje i nikt poza mna nie wiedzial.Potem rozstała się z tą dziewczyną i nie wiem nawet jak złapałam z nia kontakt wzrokowy (nie wiedzialam ze to ona ) i tak przez 2 miesiące się patrzyłysmy na siebie czasami smiac mi sie juz chcialo z tego :D no ale i ona i ja jestesmy niesmiale z tego co wiem ona jest lekliwa do ludzi.Ktoregos razu rozmawiałam z koleżanką i ona się usmiechała do mnie.Odwzajemniłam.Starałam sie juz tak nie patrzec na nia ale to juz przyzwyczajeniem sie stalo:P Niedługo po tym dodalam ja do znajomych na fs , na drugi dzien usmiechnelam sie do niej a ona odwzajemnila usmiech chociaz wiem ze przechodzila wtedy ciezki okres i ledwo funkcjonowala( ta jej byla chciala sie zabic bo została rzucona wlasnie przez nia) teraz jest o wiele lepiej ale jej byla wraca do szkoly w tym tygodniu.Od kilku dni udaje ze mnie nie zna, unika.Troche glupio mi bo chcialam nawiazac znajomosc a ona tak jakby mnie olała... juz myslalam ze sie oswoila ze mna i chcialaby sie zaprzyjaznic a teraz wychodzi zupelnie na odwrot... nie ogarniam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hesn
Zaproś ją na randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój was uratuje
i tak nigdy nie poczujesz tego co faceci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jednej chwili obumieram
ale ja jestem hetero i chciałabym tylko się zaprzyjaźnić ale nie jestem taka otwarta. To fajna dziewczyna.. przynajmniej takie sprawia wrażenie pomimo jej lęku do ludzi.Ktos powiedział ze to moze byc wlasnie przez ten wstyd zwiazany z orientacją... ale ja nic nie wiem o tym wiec dlaczego tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ma wyrzuty sumienia, że szybko sie pozbierała po rozstaniu i nie chce się przed swoją byłą (która zniosła je znacznie gorzej) afiszować. Proponuję zwyczajną rozmowę - to najskuteczniejsze rozwiązanie, choć mam wrażenie, że w obecnych czasach zapomniane. Może ona twoje zachowanie odebrała jako podryw lub nie jest pewna twoich intencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jednej chwili obumieram
ale mało kto tak naprawdę ma inna orientację, ja jestem hetero. no właśnie pamiętam jak wtedy kolezanka zazartowała cos na temat orientacji (nieswiadomie ) i ona nic wtedy nie zrobiła ale wiedziala ze ja hetero i w sumie od tamtego czasu jakby mniej teraz wcale nie patrzy :/ niby nic ale jednak kontakt wzrokowy to podswiadomy sygnal ze cos jest na rzeczy,nie sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jednej chwili obumieram
no moze odebrała to jako podryw:D troche to dziwnie brzmi ale z nia sie porozmawiac nie da zauwazylam ze sie boi ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w druga stronę - może odebrała twoje "kontakty wzrokowe" jako zachętę do bliższej znajomości.Dowiedziała się,że jesteś hetero i teraz jest jej głupio. Zamiast się domyślać pogadaj z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jednej chwili obumieram
a no też prawda tylko ze zdaje mi sie ze nie odwzajemnilaby tego usmiechu pozatym ona ma wiele przyjaciolek i nic by nie stalo na przeszkodzie zebym rowniez mogla dolaczyc do tego grona;) salianka dziekuje Ci za poswiecenie czasu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×