Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sympatyczna pomarańczka.....

Humor na wieczór:)

Polecane posty

Gość sympatyczna pomarańczka.....

Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się. Z torby wysuwa się głowa pingwina. Pingwin rozgląda się i puszcza pawia. W tym samym czasie na biegunie północnym mały kangur tupie z zimna i przeklina: - Pier*olona wymiana studentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna pomarańczka.....
14 czerwca 2006. Niemcy, stadion w Dortmundzie. Komentuje Dariusz Szpakowski: - I oto, proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało-czerwone stroje z orłem na piersi... do piłki podbiega Jacek Bąk, podaje do Kosowskiego, ten drybluje... przerzut na lewą stronę boiska do Rasiaka, strzał i goooooooool!.... Przy piłce znowu Kosowski... Żurawski... podaje do Krzynówka, ten krótko do Szymkowiaka, strzał i.... goooooooooool! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza narodowa reprezentacja! Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga sie bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko pilkarze niemieccy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że mam duże uszy! - Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda, tylko nie kręć tak głową, bo znowu będzie tornado. stare ale dobre heheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wychodzącego z sali operacyjnej lekarza podbiega zdenerwowana żona pacjenta. - I jak, panie doktorze, udała się operacja? - Operacja? Myślałem, że to była sekcja zwłok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoń i mrówka wloką się przez pustynie. Skwar, żar i ani kropli wody. - Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia! - Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka. - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assa tadarassa assa
Stały informator dyrektora kabluje na szefa działu. - On o panu dyrektorze opowiada, że nie ma pan matury, że używa pan zwrotów obcojęzycznych ni w pięć ni w dziesięć, no i w ogóle nie nadaje się pan na to stanowisko. - Powiedz mu pan, ze może mnie w dupę pocałować i vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gówna graja w pokera, przychodzi do nich sraczka i pyta, czy moze zagrac, na to gówna: -nie, bo to jest gra tylko dla twardzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assa tadarassa assa
Dwaj alpiniści wybrali się w góry, ale wzięli tylko jeden śpiwór, w którym się położyli. W pewnym momencie jeden pyta: - Ty, konia walisz? - Noooo... - To wal swojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do francuskiej restauracji wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim, patrzy na klijentów i mówi: - I co skur,wesyny udka samkowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do francuskiej restauracji wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim, patrzy na klijentów i mówi: - I co skur,wesyny udka samkowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×