Czy podczas porodu trzeba miec ogolone miejce intymne?

a kto je goli? samemu to nie ma jak bo brzuch jest za duzy.

tak jak się cesarkę ma

to wiadomo, że żadna kobieta nie jest w staanie takiego zabiegu wykonać, ale przychodzi pielęgniarka i przynosi żyletkę zadając pytanie - sama , czy pomóc ? jasne że pomóc i nakłada mydlo na vaginę i usuwa aż do stanu gołej skóry :)

bierzesz lusterko, stawiasz na wannie i depilujesz się

ja sama w domu to robilam, elektryczna maszynką swojego faceta heh przed lusterkiem łatwo nie bylo nie powiem:d

ja tam spokojnie sobie sama przed porodem wydepilowałam, no w sumie poprawiłam bo i tak było niewiele.

nie wyobrażam sobie mieć tam busz :o

a czy wasi mezczyzni nie moga wam pomoc ?

jezu mydlo na vagine :o piszcze wiecej :o

a jak sie kochacie z facetami to lubią busz?

a co to jest vagina?

wolałbym aby dwie wsie się spaliły niż kobietę tam ogolić, szkoda niszczyć taki piękny busz :(

nie trzeba , oni cie ogolą

a ile masz lat? achłopy tez mają busz

no ale pewnie w tym szpitalu to za delikatnie nie gola

Mi ogolił mój mąż przed wyjazdem do szpitala:-)

dzisiaj robią w szpitalach te wszystkie ceregiele i golenie żyletkami a jeszcze 100 lat temu kobieta poszła do żniw snopki wiązać i mendle ustawiała i przy mendlu urodziła , ktoś tam sierpem pępowinę uciął i w mendlu dziecko cyca dostało i zasnęło a matka do żniw poszła , kto się w kartoflisku urodził to wie jak było , potem kijem to popychano przez dwa tygodnie aby sprawdzić co to jest :)

"dzisiaj robią w szpitalach te wszystkie ceregiele i golenie żyletkami a jeszcze 100 lat temu kobieta poszła do żniw snopki wiązać i mendle ustawiała i przy mendlu urodziła , ktoś tam sierpem pępowinę uciął i w mendlu dziecko cyca dostało i zasnęło a matka do żniw poszła , kto się w kartoflisku urodził to wie jak było , potem kijem to popychano przez dwa tygodnie aby sprawdzić co to jest "" Buhahahahhahahahahahahhaha!!:P

jeśli się nie chce, to nie jest konieczność. I w szpitalu też zmuszać nie powinni.

o żesz kwartnik, rozwaliłeś mnie :) :) :)

moja mama jest pielęgniarką i pracuje przy porodach. Nie wiem jak jest w innych miastach ale z tego co mi mówiła to od jakiegoś roku już nie goli się kobiet

w prywatnych klinikach nie trzeba ani golić miejsc intymnych ani robić lewatywy

ja rodziłam w szpitalu publicznym, nic nie płaciłam, rodziłam z mężem i właśnie ani golenia ani lewatywy nie było :P

lewatywy co prawda nie było ale było wskazanie na prawatywę , czyli lewatywa wykonana prawą ręką i podwójne płukanie żołądka nadmanganianem potasu :(

w wielu szpitalach publicznych kobiety nie mają jednak prawa decydowania. To znaczy mają, ale od razu są gorzej traktowane. Ja jednak wybiorę chyba prywatną klinikę aby czuć się dobrze i niczym nie przejmować

gdy ja rodziłam kilkanaście lat temu pielęgniarka zapytała tylko: "z grzywką czy bez"...:-P