nie umiem od niego odejsc

powiedzialam mojemu chlopakowi ze albo przestanie pic albo ja odejde. on pije ale klamie ze nie pije. ostatnio wypil z kolega przyszedl pijany i jeszcze klamal ze jest trzezwy ze nic nie pil. ;/ nie stara sie przestal. kiedys byl bardziej zaangazowany teraz mniej coraz mniej. kiedys mowil ze poszuka meiszzkania ze zamieszkamy razem. a teraz zmienil zdanie i chce meiszkac z rodzicami. oczywiscie jego mama wtracila swoje 3 grosze;/ hehe

I Ty się zasnanawiasz w ogóle nad czymś jeszcze? :O

napisałas i zastanow sie czy Ty naprawde jestes az tak glupia zeby z nim byc??

wiesz czemu? bo odejscie wiarze sie u ciebie z porazka ze nie wyprowadziłas menela na człowieka... zsoatw ... nic na siłe

Dziewczyno, daj sobie spokoj z pijakiem! Nic nigdy dobrego z takiego zwiazku nie wyjdzie. Nie pakuj sie w to!!! W zwiazku z pijakiem nie ma milosci, jest placz i problemy. Uciekaj jak najdalej i ciesz sie zyciem.

pewnie jestes juz wspoluzalezniona .Nie masz instynktu samozachowawczego. Pewnie mozemy sie tu zapisac na smierc a Ty i tak odmrozisz sobie uszy . Nie mow pozniej, ze ludzie nie ostrzegali Cie przed tym. Radze sie przeczolgac do Poradni AA dla wspoluzaleznionych.Moze tam dopiero zrozumiesz co sie z Toba dzieje i dlaczego nie potrafisz odejsc. Posluchaj mnie -idz tam.W kazdym miescie sa takie Poradnie.

Nie ma sensu dalej w tym tkwić

pijak to najgorsza opcja na pratnera