facesitting

czy jak dziewczyna che facesitting to powinna zapytać go czy to on musi się jej zapytać czy wogóle bez pytania czy bez ostrzerzenia bo moim zdaniem dziewczyna powina to zrobić kiedy ona ma ochote

Ja mojego pytać nie muszę ;) on to uwielbia, więc to on nawet czasem prosi żebym tak zrobiła :D

Jest to fajna zabawa z pewnymi warunkami: 1/ kobieta musi sobie porządnie wymyć cały roweczek. Jest super przyjemnie, jak pachnie świeżo mydełkiem jej cipeczka. chciałoby sie wówczas całym języczkiem wejść w jej szpareczkę. Jeżeli ma futerko, to po takiej świeżej kąpieli jest ono równie boskie - chciałoby sie każdy jej włosek wargami wytrzeć; 2/ miło jest też, gdy ma bieliznę lekko przezroczystą, podniecenia dodają ponczoszki lub jakieś rajstopki; 3/ przed punktem kuliminacyjnym wskazane jest, aby cię uwodziła, bardzo powoli i zmysłowo odkrywając coraz większe fragmenty swego intymnego ciała. Gdy dojdzie już do tego momentu, wszystko dla niej wówczas oddasz 4/ gdy jest lizanko, ja na przykład bardzo lubię, gdy lekko przyciska moją głowę do swej cipeczki 5/ lampka wina dodaje otuchy i ośmielenia. Oczywiście nie chodzi mi o uwalenie się, gdyż i sam wówczas nie będziesz nic pamiętał, ale z umiarem wypicie sobie z partnerką po lampeczce. Jej też to dobrze zrobi, gdyż wydaje mi się, że także niejedna to lubi, tylko czasami równie dobrze jak i ty krępuje się tego, nie wie, jak ci to powiedzieć. 6/ kolejna rzecz, której co prawda nie spraktykowałem, ale wycztałem gdzieś w jakiś fachowych artykułach. Otóż należy najpierw pomasować i popieścic jej stópki - podobno bardzo to lubią. Później oczywiście kolanka, wycałowanie jej uda i gdy potrzesz swym uchem jej cipeczkę, sama przekręci ci głowę, abyś tam ją pocałował. Miło jest też, gdy kobieta zakrywa swoje wdzięki tylko czymś w rodzaju haleczki, a gdy usiądzie już na twych ustach, haleczka ta zwiśnie ci po całej głowie - eh, rozmażyłem się

:D:D:D:D::D

:) :) :) :) :)

:) :) :) :) :)

Moim zdaniem jak ma się wątpliwości to lepiej ostrzec, że ma się taki zamiar bo mogą doznać szoku, nie wiedzieć co się dzieje, a jak sobie przyswoją taką myśl to im się bardziej spodoba. Ja się mojemu zapytałam czy będzie ok. połączyć facesitting z lekkim podduszaniem, bo nie byłam pewna czy by chciał. Jakby nie chciał tracić oddechu, bo by się za bardzo bał to bym nagle mu tego nie robiła. Jednak to ciągle seks, a nie prawdziwe tortury i ma być fajnie dla obu stron. Jak ma się wątpliwości czy druga strona zaakceptuje to lepiej zapytać. Oczywiście są też sytuacje gdy lepiej postawić przed faktem dokonanym. Trzeba wyczucia.

mam tak wielki tyłek i jestem tak ciężka, że zmiażdżę ci twarz

najlepiej usiądź mu na twarz gdy skończy w tobie bez gumki, trzymaj mu głowę aż zliże wszystko co z ciebie wypłynie, napewno będzie zadowolony ;)

fajny temacik. Duszenie zgrabnym kobiecym tyłeczkiem może być przyjene:) A która z was robiła facesitting po seksie bez gumki tak jak napisal poprzednik?

podduszanie gazem

Ok

a facet siadał wam kiedyś na ryju?ja uwielbiam wdzieranie się jęzorkiem we włochate dziury

Ja właśnie lubię z drugiej strony,czyli jak mnie facet poddusza swoją dupą,lubię konkretnie jak siada i najlepiej kiedy kieruje swoje włochate dziursko prosto w moją twarz,karze mi otwierać ryj i najlepiej jak zaczyna przeć i wylatują głośne pierdy,wtedy masuję swoją cipeczkę i mam od razu orgazm i to nie jeden.Kocham to!