Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja też nie mam pracy...

szukamy prac i nic... dla wszytskich który mają ten sam problem

Polecane posty

Gość ja też nie mam pracy...

jestem już załamana, nic mi sie nie chce, nawet oglądać codziennie tych samych ogłoszeń w necie bo ile można?! Ciągłe zwodzenie z tymi pracami, a już najgorzej jest przez agencję. Sami dzwonią proponują pracę a potem się okazuje że niby klient zmienił wymagania, albo zatrudnili kogoś z zewnątrz. To, że rekruter jest rozliczany z ilości kandydatów i z tego ma prowizję to już wiemy, ale jak można robić sobie żarty z ludzi. Znowu jak ktoś ma za wysokie kwalifikacje, to też takiej osoby nie przyjmą na stanowisko, bo sami się o siebie boją. Co z tego, że mam wykształcenie wyższe, umiem biegle angielski i komunikatywnie niemiecki, ciągle się rozwijam a nikt mnie nie chce? to po co studiować? Po co tyle się uczyć, doszkalać, kształcić, jak potem to się nawet nie zwróci. Jak się utrzymać, jak założyć rodzinę, jak wszędzie proponują najniższe kwoty a jak się powie więcej, plus to, że chce się umowę o pracę, to już jest na wstępie się skreślonym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
przepraszam za literówkę, dla wszystkich którzy mają ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meima
Ja wzielam prace bez umowy o prace i mam kase, a w wolnym czasie szukam dalej. Niestety studiowanie nic nie daje w tm chorym kraju. A co do Ciebie, myslisz,ze do jakiej pracy sie nadajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
Oczywiście, że tak myślę, nie problem jest w tym, że wysyłam CV i do mnie nie dzwonią. Dzwonią i to często, ale to co potem się dzieje, to już inna bajka. Jak nie dziwne umowy, to marne pieniądze, albo praca nie tak ciekawa jak była opisana w ogłoszeniu, po prostu masakra. Nie tego oczekiwałam. Kiedy jak jeszcze miałam 20 lat, i znajdowałam pracę od tak myślałam, że zawsze tak będzie. Ale widać wolą osoby z małym doświadczeniem żeby łatwiej je było robić w konia i wykorzystywać. Bo niestety ale naciągaczy i wyzyskiwaczy nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
a do jakiej pracy. Oczywiście interesuje mnie sprzedaż, ale nie sklep albo telemarketing ani akwizycja marketing, A także obszar związany z zasobami ludzkimi, niestety do tego ostatniego powinnam mieć 5 letnie doświadczenie którego nie mam bo i skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meima
Zadalam Ci pytanie - do jakiej pracy wg Ciebie sie nadajesz? Z Twoimi umiejetnosciami. Widze, ze Twoim problemem jest nie znalezienie pracy, a znalezienie dobrej pracy. To owszem jest jeszcze trudniejsze. p.s. to jaka sprzedaz Cie interesuje i w czym masz doswiadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
Chciałabym być handlowcem w dobrej firmie, ale nie akwizytorem. Lubię prowadzić negocjacje, doradzać, pozyskiwać nowe osoby, lubię też gdy nie jest mi coś góry narzucone tylko też kiedy mam możliwość pracy samodzielnej, gdyż praktycznie w każdej pracy byłam rzucana na głęboką wodę, i musiałam radzić sobie bez niczyjej pomocy. Dokładnie, dobrze ujęte mam problem ze znalezieniem DOBREJ pracy. Bo powiem Ci, że mam propozycję by zacząć pracę od grudnia, od następnego tygodnia, ale za takie pieniądze, że... śmiech na sali. Jeszcze Pani zapewniła mnie, że nie ma możliwości aby wywalczyć dużą premię ze sprzedaży gdyż te miesiące nadchodzące to nie sezon, na to czym ta firma się zajmuje. Poza tym jest to firma w której także nie widzę większego rozwoju.. A kiedy praca jest taka, że nas nie zadowala nie ma też tej motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
Widziałam też dużo ogłoszeń dla handlowców ale ze swoim samochodem. A nie o to mi chodzi, chciałabym mieć zapewnione przez firmę, odpowiednie warunki pracy, czyli samochód, laptop telefon, jak to w niektórym międzynarodowych firmach bywa. Ale w większości tych firm, są rekrutacji wewnętrzne, i niestety nie wiem jak się tam dostać. Ostatnio jakiś pan zadzwonił do mnie z pytaniem czy nadal studiuję, chociaż napisane jest, że edukacja zakończona, oraz jaki tytuł mam uzyskany, i stwierdził że to straszna szkoda, bo on byłby zainteresowany moją osobą, ale w tym jest problem, że nie jestem już studentką, gdyż on ma umowy zlecenie, ponieważ są bardziej opłacalne, ok tylko pytam się dla kogo, dla mnie czy jego? Inna sytuacja dzwoni dla mnie osoba, która mówi dzień dobry czy rozmawiam z panią.... yyyy ? co to ma być to ona nie wie do kogo dzwoni? po czym jak już się zorientowała to zapytała się mnie ile chcę zarabiać i jaką mieć umowę, po czym wspomniała, że jak szefowi będę odpowiadać (tzn. moje warunki) to się odezwie no cóż. widocznie miałam za duże wymogi, bo cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meima
W takim razie masz racje, ze bedzie ciezko. A nie chcialabys mimo wszystko podjac prace, bedziesz miala te pieniadze i zdobywala doswiadczenie, a pozniej wystapisz o podwyzke?A jesli bedziesz miala dobre osiagniecia ktos z konkurencji moze zaproponowac Ci odejscie do siebie? Bo siedzac w domu raczej sie w ogole nie rozwijasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
W tym problem, że po 3 miesiącach w tej pracy do której mam iść w przyszłym tygodniu jest podwyżka ale tylko o 200 zł. W ogóle zapomniałam wspomnieć, że Pani na rozmowie zapytała się ile chcę zarabiać podstawy, powiedziałam (aby nie zawyżyć) 1500 na to ona ale brutto? Nie wiedziałam co mam powiedzieć, bo kompletnie mnie zamurowało, po czym stwierdziłam nie.. netto. Na to Pani, że oni dają mniej... no a opo tym jak dodała, że nie robią jeszcze targetu bo miesiące te które nadchodzą nie są odpowiednie to już pozostawię bez komentarza. To, że siedzę teraz w domu to nie jest tak do końca że nic nie robię bo uznałam, że podszkolę się z języków. W końcu mam na to teraz czas, a to zawsze się przyda. Problem w tym, że ja non stop myślę o pracach, ciągle śni mi się to po nocach koszmar, popadam chyba w paranoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meima
Podstawa w tych zawodach zazwyczaj jest nizsza niz podalas, czesto wynosi minimum krajowe, ale ma sie procenty od podpisanych umow.Skoro chcesz byc handlowcem, powinnas o tym wiedziec i pojsc moze w tym kierunku. Moja kolezanka ma pensje podstawowa w wysokosci minimum, ale miesiecznie zarabia 7-10 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
ale ja nie pracowałam nigdy jeszcze jako handlowiec, pracowałam w sprzedażach, ale miałam na prawdę porządne podstawy. A i nawet gdyby one były niższe to było to pewne, że zarobi się z premii od sprzedaży danego produktu, czy usługi bo jest na to popyta, a to to czym oni się zajmują nie ma, więc na prawdę szans na większe zarobki nie ma , już to wszystko sobie kalkulowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
Ale napisałam to przedostatnie zdanie, trochę nie po polsku ;) mianowicie chodziło mi o to, że to czym ta firma się zajmuje -na to nie ma dużego rwania. Zwłaszcza, że jest jest kryzys, i ludzie oszczędzają jak mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meima
To chyba Cie nie rozumiem. Masz troszke nierealne oczekiwania. Nie masz kompletnie doswiadczenia w pracy, o jaka sie starasz, szukasz w jakichs dziwnych firmach, na ktorych towar nie ma popytu i zamiast dopasowac sie do realiow branzy ustalasz wlasne zasady na ktorych chcesz pracowac, zamiast tych, jakie w tej branzy obowiazuja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
W ogłoszeniu nie było napisane czym ta firma się zajmuje bo inaczej nawet bym tam nie poszła. Doświadczenie w sprzedażach mam, ale nie pracowałam jako handlowiec, praktycznie robiłam prawie to co on tyle, że nie miałam samochodu ;) Moja koleżanka pracuje w dużej firmie (po znajomości) próbowała też mi załatwić w niej właśnie posadę handlowca bo tam handlowcy mają bardzo dobre warunki, niestety się nie udało a na to miejsce przyjęli znajomego pana szefa który zajmuje się handlowcami, który nie ma żadnego doświadczenia nawet, i robi najmniejszy obrót, ale m znajomości i siedzi. Nie ma jak to sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam pracy...
ostatnimi czasy byłam też w jednej z agencji na rozmowie o pracę. Wszystko pięknie, spełniałam 100% oczekiwań, w zarobki też się wstrzeliłam, 3 tygodnie oczekiwania, i wiadomość, że klient zmienił trochę oczekiwania co do ogłoszenia i wszystkie kandydatury zostały odrzucone, i rekrutacja jest wstrzymana. Chyba te agencje wyciągają tylko dane, bo to nie pierwszy raz gdy mi albo znajomym zdarzyła się podobna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowly67
coś w tym jest bo też miałam taka wlasnie sytuacje! tez juz wszystko mialo sie odbyc juz narobilam sobie nadzieje, a tu info ze klient zmienil oczekiwania co do kandydatow! ale nikt nie pomysla ze zajal moj czas i odrzucilam prez to inne propzycje pracy. nastepnie dostalam inna propozycje z tej samej agencji po pewnym czasie, czekalam i czekalam po czym znowu informacja ze rekrutacja sie nie odbedzie bo juz nie ma zapotrzebowania na pracowników cokolwiek mam przez to rozumieć paranoja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiek-krak
bylam ostatnio na 8h probnych w sklepie pani kierownik zdowolona odezwiemy sie, musialam robic wszystko jakbym normalnie pracowala, nawet mi za to nie zaplacono ani nie zadzwniono ze jednak sie dostalam chyba szukali tylko rąk do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×