Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhdsbszjf

PRAWICZKI co macie do zaoferowania kobiecie??

Polecane posty

Gość jhdsbszjf

czy może tylko wymagacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie w swoim imieniu
niczego 🖐️ i dlatego zadnej nie szukam i zamierzam umrzec jako prawik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam zamiaru nic żadnej
oferować,albo się będzie mieć fart trafiając na właściwą osobę i zacznie się poważne szczęśliwe poważne życie razem,albo lepiej złapać jakieś choróbsko w burdelu( i tak każdy kiedyś umrze).Jakieś pseudo uczuciowe bzdety w stylu czy on mi oferuje wystarczająco dużo,nie są mi w żaden sposób potrzebne do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość half prawiczek
- umiem dobrze i smacznie gotować, - nie jestem bałaganiarzem - dbam o czystość i o siebie - mam wszechstronne zainteresowania - lubię tańczyć i dobrze się bawić jak są ku temu warunki - jestem czuły, delikatny, uprzejmy i elokwentny - mam doświadczenie z wielu miejsc pracy, z różnych branż - lubię podróżę a później powroty do domu i do spokoju - nie palę, piję czasami wiadomo dla zabawy - jestem uzdolniony - mam duży temperament i bogatą wyobraźnię Okazji w swoim życiu kilka by się znalazło, ale gdy byłem młodszy chciałem to zostawić dla kogoś wyjątkowego, później coraz trudniej o kogoś fajnego, pare razy się przejechałem, nie umiem się "sprzedać", pokazać swoich dobrych cech, i co NAJWAŻNIEJSZE (tak jak ktoś wyżej wspomniał), ciągle wierzę w to, że jak się coś rodzi poważniejszego między dwojgiem - to się po prostu rodzi a nie na zasadzie: wyszarpie, zawalcze, pokaże, zaoferuję. Może w tym jest mój błąd? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerozerozero
ja nie śmiem nawet próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerozerozero
ja jestem taki jak half tylko zapewne mam mniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik umysłowo
A ja zawsze myślałem że miłość polega na tym że tak spontanicznie się zakochujemy i poprostu dobrze nam z drugą osobą i się o siebie troszczymy, staramy, zabiegamy. Była taka dziewczyna, zakochałem się kiedyś i gówno mnie obchodziło co ma mi do zaoferowania, poprostu chciałem ją, nic więcej, każdy ma wady i to jest norma. Dla mnie miłość to miłość, a nie pseudo związki oparte na pseudo miłości, gdzie drugiego cżłowieka traktuje się jak mebel, przedmiot który musi spełniać warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość half prawiczek
Czego puste słowa? Mam dużo plusów ale i parę minusów też by się znalazło,ale nie o tym mowa w temacie :P. Jakichś specjalnych, wielkich kompleksów nie mam, obawy - tak. Jak Brad Pitt nie wyglądam, żeby iść na imprezę i wyrywać laski na seks, a ściemniać i bajerować (co akurat potrafię :P) jakieś niewinne laski jakoś nie mógłbym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcvghbjn
juz jakas kurva wykasowala posty najpredzej to bedzie luzer, bo i do niego one byly skierowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek prawdziwy
ja moge zaoferowac swoja wilkiej wartosci cnotę, której ty, stara koorwo, nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaa
że jak brad pitt nie wyglądasz to się ciesz, obrzydliwy jest ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość half prawiczek
A Ty co jeszcze nie śpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×