Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kajsja

jestem jakaś dziwna?

Polecane posty

Wiem, że pewnie ten temat był już milion razy wałkowany, ale czy to jest dziwne, że dziewczyna, która ma 22 lata, jest w miarę atrakcyjna i ma jakieś tam powodzenia, a mimo to nie ma faceta i jest dziewicą? Ostatnio rozmawiałyśmy z koleżankami o swoich związkach i przyznałam się, że ostatniego faceta miałam jeszcze w liceum, a od tamtej pory jestem sama. No i, że jestem dziewicą. Nie chciały mi uwierzyć, a teraz jakoś tak dziwnie na mnie patrzą. To coś niewłaściwego, że w tym wieku jeszcze z nikim nie sypiam? Dla mnie to zawsze było normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowata baba
niestety ale muszę ci powiedzieć że przyjaźnisz się z kurwami mam nadzieje że się z tego powodu nie załamiesz psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż , faceci lecą na te co wyglądają na te co dają :P ty im na taką nie wyglądasz to jestes sama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany...........!!!!!!
jesteś normalna... ale zacznij korzystać z życia... Potem jak bedziesz miała meza juz nie bedzie ci wypadało :D jak ktoś napisał tu na forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faajnyy on
masz ochote popisac na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja korzystam z życia, imprezuję, mam znajomych, często gdzieś wychodzę. Po prostu nigdy nie byłam w związku na tyle poważnym, że chciałabym uprawiać seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faajnyy on
moj nr:36768254

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zezowata baba - ale dlaczego z kurwami? One są w związkach, mają partnerów i uprawiają seks, to nic dziwnego, nie żyjemy w średniowieczu. Ale jakoś tak się dziwnie poczułam, kiedy powiedziały, że to nie możliwe żebym w tym wieku jeszcze z nikim nie spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczus 29
ja mam 29 lat i jestem prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faajnyy on - sorry, ale ja nie szukam faceta przez internet, w ogóle nie szukam faceta, także dzięki, ale nie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faajnyy on
ale tak tylko pogadac,tez nikogo nie szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci wytłumaczę o co b
Dla mnie to dziwne. Bo już dawno będąc w twoim wieku poznawałam facetów i chcąc nie chcąc skoro się mną interesowali, no to tworzyły się bliskie relacje między nami. A co za tym idzie była potrzeba bliskości i pociąg seksualny. Jak na moje oko to po prostu faceci nie interesują się tobą, albo nie masz potrzeby czy nie umiesz stworzyć bliskiej więzi. A to już może być problem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczkaa
po prostu nie znalazlas tego wlasciwego. a faceci jak jest ladna dziewczyna to jakos sa nie smiali - lepiej im idzie z przecietnymi szarymi myszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczkaa
ja teraz jestem mezatka:D i wlasnie po slubie dowiedzialam sie ilu wzdychalo do mnie ale po cichu. faceci boja sie odrzucenia. dostawalam emaile ale nie wiedzialam od kogo. mozna sie domyslac ze ktos znajomy bo ma moj email ale przeciez tyle ludzi sie zna ze nie dojdziesz kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilku facetów się mną interesuje, ale żaden nie jest w moim typie. Sama nie jestem jakąś gwiazdą filmową, tylko zwykłą dziewczyną, ale to chyba nie powód, żeby brać pierwszego lepszego faceta, tylko dlatego, że mnie chce. Szukam kogoś kto będzie mi się podobał, z kim będę mogła pogadać, spędzić czas bez zżymania się na to, że jest głupi na przykład. A póki co faceci, których spotykam, są albo nie dla mnie, albo nie są mną zainteresowani. Dla mnie seks to coś istotnego, nie pójdę do łóżka z facetem, którego nie kocham i którego nie jestem pewna. Takie zachowanie jest nie w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz dziwne kolezanki
najlepiej sie bzykac ile wlezie i z kim wlezie bo mlodziez nie ma juz jakichkolwiek wartoisci...kurde 22 letnia dziewica i koelznaki patrza na nia jak na kosmitke...do czego ten swiat darzy? ja stracilam dziewictwo majac 26 lat i nie zaluje ze tak dlugo czekalam na tego wlasciwego. Durne masz koleznaki a Ty jestes nomrlana. Niech one patrza na siebie ze sie bzuykaja byle tylko sie bzykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci wytłumaczę o co b
Aha, no ja znam kilka takich prawie 30 latek już, którym też jak do tej pory się nikt nie spodobał. Z jednej strony rozumiem, że nic na siłę. A z drugiej sama nie wiem za bardzo jak to możliwe. Bo też nie biorę się za pierwszego lepszego. A jednak związków mam za sobą już kilka. Może za mało poznajesz facetów? Po 20tce latka lecą w zawrotnym tempie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było kilku takich, którzy mi się podobali i wszystko było ok, gdyby nie to, że mnie nie chcieli :) Ja byłam w dwóch związkach, ale oba były krótkie, ostatni facet w wieku 19 lat i od tamtej pory same nieszczęśliwe zauroczenia. A facetów znam całe mnóstwo. Ale ci fajni są albo zajęci, albo niezainteresowani, a mnie zostają młodsi, z wyraźną nadwagą albo szowiniści, których się nie da słuchać, bo chce się takiemu w zęby dać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci wytłumaczę o co b
Teraz chyba faceci są gorsi. Dużo moich koleżanek też narzeka na brak konkretnych i ogarniętych panów. Szkoda, bo wszyscy na tym tracą. Ja Ci radzę szukać okazji i poznawać dużo facetów, dawać szansę tym, którzy się podobają. Ja też niestety dużo przebierałam. Ale ja miałam w kim. Wydaje mi się, że te kilka lat wstecz faceci byli po prostu bardziej konkretni. W każdym razie pamiętaj, że szansa, że od razu trafisz na kogoś odpowiedniego jest niewielka. Tak samo, że to będzie za drugim albo trzecim razem. A latka lecą. I powiem ci jeszcze, że ja jestem teraz z kimś kto mi się na początku zbytnio nie podobał, choć ujął mnie swoim charakterem, dlatego chciałam się z nim dalej spotykać. Tylko spotykać. Ale stało się tak, że teraz za nim szaleję i nie ma dla mnie większego przystojniaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to jest oczywiste, że czasem facet który jest ok, ale nie zwala nas z nóg okazuje się cudownym partnerem. Nie szukam jakiegoś księcia z bajki, tylko faceta, którego będę pragnąć, z którym będę chciała iść do łóżka i z którym przy okazji będzie można sensownie porozmawiać i się zaprzyjaźnić. Chociaż to może faktycznie są jakieś za wysokie wymagania i w tym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci wytłumaczę o co b
Nie wiem jak jest na prawdę. Trudno mi oceniać z kilku Twoich wpisów. Wokół mnie zawsze kręciło się kilku kolegów no i raz na jakiś czas coś z którejś znajomości wychodziło. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś ma powodzenie, a jednak z nikim się nie spotyka, nie chodzi na randki. Po prostu mi to nie gra. Dlatego pytałam o to czy poznajesz dużo facetów, bo może masz za mało okazji ku temu. Nie wiem no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedział, że ja nie chodzę na randki? Chodzę, tylko nic z tego nie wynika, bo albo facet okazuje się totalnym idiotą, albo ja mu się nie podobam na tyle, żeby się związać, albo znajduje inną, fajniejszą i z nią spotyka się na poważnie, a ja jestem wyjściem awaryjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci wytłumaczę o co b
No i tego już nie rozumiem, bo u mnie nigdy nie kończyło się na jednej randce. Ale tak jak pisałam wcześniej, może to właśnie kwestia tego, że faceci są jacyś tacy niekonkretni teraz, że często widać tutaj na forum w topikach, że sami nie wiedzą czego chcą:/ Jak szłam na randkę to facet zawsze starał się jak umiał najlepiej zrobić na mnie dobre wrażenie, potem sami się odzywali, proponowali kolejne spotkania. A to co czasem dziewczyny tutaj opowiadają, to się w głowie nie mieści. Tylko z drugiej strony czemu się dziwić. Bo po co ma się starać jak od innej może mieć wszystko na tacy podane, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W to już nie znikam, może po prostu nie jestem dosyć atrakcyjna jak na te czasy i tyle. Albo nie mam fajnej osobowości. Tak tylko chciałam zapytać, czy jestem jakimś dinozaurem, bo usłyszałam, że tylko zakonnice i pasztety po 3 latach studiów nikogo nie wyrwały. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×