Co jest LEPSZE DLA DZIECKA sn czy cc?

10 lat temu wskutek powiklan okoloporodowych zmarlo moje dziecko - kiepski lekarz,powiatowy szpital,niedopatrzenia,nie chce o tym pisac. Teraz jestem w nowym zwiazku, w ciazy (35tc), musze podjac decyzje - sn czy cc? Psycholog da mi zaswiadczenie bez problemu,ale ja sie zaczelam wahac co bedzie lepsze dla dziecka..? Ginekolog mowi ze bede rodzic w dobrym szpitalu, pod dobra opieka i nic sie nie stanie!!bardzi odradza mi cc... a z punktu widzenia dzidzi co jest lepsze??!!

Z punktu dziecka lepiej sn, bo poród trwa dłużej i jest szereg etapów przygotowujących; dziecko wstawia się głową w kanal, są skurcze, dziecko ma czas na aklimatyzację. Przy cc zostaje gwałtownie' wyjęte z brzucha bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi (mowa o cc planowanym). Nie bój się. Rozumiem przeżytą traumę, ale prawda jest taka, że i przy sn i przy cc mogą pojawić się komplikacje, powikłania itp.

ma ktos jakis pomysl?

Ja bym wybrała cc ze względu na okoliczności mające miejsce 10 lat temu. Bałabym się,po prostu. Twoja decyzja,ale dzieci ,które rodzą się przez CC nie są gorsze, rozwijają się prawidłowo i nie są chorowite, jak głoszą różne plotki. Ja mam dziecko, które urodziło się przez cc- ma 2,5 roku, odpukać nie chorowała jeszcze, prawidłowo się rozwija, dużo mówi, biega, jest zdrowa- za to znam trochę rówieśników w jej wieku urodzonych sn, którzy chorują, jeden chłopiec jeszcze nie mówi....Nie ma reguły. To,jakie dziecko będzie zależy od Ciebie, nie od rodzaju porodu, ale takie jest moje zdanie

nie daj sie zwiesc. cc jest bezpieczniejsza dla dziecka.

no pewnie że dla dziecka lepsze jest cc - jest dużo mniejsza szansa że coś mu się stanie! sn jest bardzo nieprzewidywalne - nigdy nie wiesz co się może stać - odpukać - a cc jest zawsze tak samo - poprostu wyjmują dziecko.. a co do szoku że wyjęte odrazu - to dziecko przepychające się kilka godzin sn i wyciskane czy wyciągane na siłe to też przeżywa szok bierz cc i nawet sie nie zastanawiaj

Miraculum5- urodziłaś?

ja mam takie zdanie jesli sn byloby w 100% bezpieczne i wszystko byloby ok, nie bylo cc! ale moze dojsc do niedotlenienia, dziecko moze sie okrecic pepowina poza tym moze nie wstawic sie w kanal rodny, moze byc za duze, itp itp itd dlatego jest cesarka, ktora rozwiazuje te wszytskie problemy wybor nalezy do Ciebie autorko, ale ja bedac na Twoim miejscu i majac takie doswiadczenie, nie chcialabym ryzykowac tu nie chodzi o to ze moze wszsytko pojsc ok, ale Ty ciagle bedziesz sie denerwowac, ciagle bedziesz o tym myslec

Slyszalam jakiś czas temu,nie wiem na ile są to sprawdzone informacje, że za cc lekarze mają mniej płacone....To by wyjaśniało, dlaczego tak niechętnie robią cesarki

cc - dziecko nie jest zmęczone, u nas poszło wszystko sprawnie i bez jakichkolwiek problemów, a i Ty się nie umęczysz. Skąd można widzieć czy jeśli rodziłabyś sn to nie zakończyłoby się cc. Ja na Twoim miejscu wybrałabym cc.

to zalezy od sytuacji - np. jak dziecko jest ułożone, jak Ty jesteś zbudowana i jaka będzie opieka - nie masz gwarancji, że cc da Ci zdrowe dziecko, podobnie jak sn.

dzieki dziewczyny za odzew! ja tez bylam przez caly czas nastawiona na cc, ale im blizej porodu tym wiecej obaw.Tesciowa do mnie co dzien wydzwania i odradza cc, teraz moj gin...

dziecko 3,5 kg, ja, jak to lekarz okreslil-dobre warunki do rodzenia

jęsli rodzisz sn to dziecko ma stecznosć z bakteriami Twoimi i zdobywa odporność wiekszą

za granica duzo,duzo dzieci rodzi sie przez cc, jezeli kobieta nie moze urodzic w ciagu kilku godzin, lekarz robi ciecie. Nasi laekarza sa leniwi, wola jak kobieta sie meczy. moja tesciowa, 30 lat temu powinna miec cesarke, nie zrobiono jej-powod, bo to pierwszy porod, musi byc sn. zakonczylo sie porodem kleszczowym i tym ze tesciowa chodzic przez miesiac nie mogla chodzic. i moj maz...czasami sie dziwnie zachowuje :D ale to chyba nie od dlugiego porodu