zostawił dziewczynę samą na bagnach ...

A czy byliście kiedyś w sytuacji zagrożenia życia? Musieliście decydować za siebie i innych? Nie znamy samych siebie, dopóki cos takiego się nie wydarzy.

mnie kumpel sie topił po tym jak wypadł mi z kajaka na srodku jeziora troche panikował ale udało mi sie go wyciągnac i podpłynac z nim do wywróconego kajaka zrobilismy głupote bo nie załozylismy kapoków ja umiem pływac on nie umiał na szczescie wszystko dobrze sie skonczyło

"Ratował siebie ale czy miał do tego prawo ?" MIAŁ. zawsze w pierwszej kolejnosci ratujemy siebie a potem jesli nic nam nie zagraza ratujemy druga osobe nie narazajac swego zycia. tu by sie narazil. jego obowiazkiem bylo wezwanie pomocy. tego nie zrobil. mlody, glupi, moze bal sie po prsotu, moze nie wiedzial gdzie ona jest dokladnie, moze myslal ze skoro on wyszedl to i ona pewnie tez.. a potem na dniach zobazyl ze jej nie ma to sie przestraszyl.

nie powinien jej samej zostawiać !!!

jak go wkurwila to ja zostawil. po alkoholu nie mysli sie racjonalnie.

hahahahaha no faktycznie dobre wytłumaczenie ... takie dziecinne jakieś :D

no dziecinne bo ten chlopak ma 18 lat. a nie 30.

Tu, nie tylko chłopak jest winny...:O Gdzie byli jej rodzice? 16-latka nie wróciła na noc i ich to nie zaniepokoiło??? Małolaty się spiły i doszło do nieszczęścia...:O

no dziecinne bo ten chlopak ma 18 lat. a nie 30" co nie zmienia rzeczy że zachował sie tchórzliwie i frajersko o czym wczesniej pisałem ...

no ok zachowal sie jak sie zachowal. czlowiek w tak mlodym wieku ma inny tok myslenia.. i w dodatku byl pod wplywem.

opiekunem. wiec odpowiedzialnosc ponosza rodzice.

czlowiek w tak mlodym wieku ma inny tok myslenia" co nie zmienia faktu że był bardzo nieodpowiedzialny nie zgłaszajac nikomu ze był z kolezanka taka fajtłapa życiowa która dba tylko o swoje dupsko Rodzice tego kolesia pewnie sa po jednych pieniąchach i w dodatku byl pod wplywem. " ale do gospodarstwa jakos umiał dotrzeć poprosic o szklanke wody tez umiał poprosić i w koncu wrócić do domu autem przypadkowo zatrzymanym na drodze tez umiał wpływ alkoholu jest tu niedorzecznym argumentem na tchórzostwo tego zwierzęcia ,bo człowiekem trudno go nazywac

Zupełnie nie rozumiem dlaczego on nikogo nie powiadomił o tym co sie stało. Skoro dotarł do domu, to znaczy, że aż tak pijany nie był. Zresztą po drodze pewno przetrzeźwiał.

Zapomniał, że ją zgubił???

emocje toba targaja. wieksze tragedie sie dzieja.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego on nikogo nie powiadomił o tym co sie stało. - no i nie zrozumiesz.

Nie przewidział konsekwencji...Myślał, że sama dotrze do domu... Głupota, lekkomyślność i tragedia gotowa...:O Pijani wsiadając "za kółko" też tak mają...A ilu ich jest ? Tysiące...:O

emocje toba targaja. wieksze tragedie sie dzieja. " serio? :)

nie znales jej.. ani nie znasz jego. a oceniasz go na podstawie co media podaja.. na prawde wiarygodne zrodlo :D

a na jakiej podstawie mam dyskutowac o tym? to chyba logiczne że kieruje sie doniesieniami prasowymi ... szklanej kuli nie posiadam