znieczulenie ZO rozne refleksje

czy ktos z Was zaluje ze mial znieczulenie ZO podczas porodu? czy macie jakies komplikacje po tym znieczuleniu?czy bol plecow kregoslupa moze byc skutkiem ubocznym?mialam to znieczulenie i mam takie wrazenie ze nie bylo mi to potrzebne bo po podaniu znieczulenia jakies 2 godziny i bylam po porodzie,wiec moze bym zniosla naturalnie porod i dala rade,tym bardziej ze na skurczeparte nie dzialalo juz,ale pomoglo na masaz szyjki bo nie bolalo tak.Ale teraz boli mnie kregoslup i boje sie ze to prze to znieczulenie... :(

tak, takie bóle są możliwe po ZO i o tym informuje lekarz zanim podpisujesz zgodę na nie, jak i o innych komplikacjach:( ja miałam ZO dwa razy, za drugim jeden pośladek był bez czucia przez trzy tygodnie, ale potem wrócił do siebie, koleżanka natomiast przez ponad pół roku utykała na nogę, teraz na szczęscie też się już rozeszło i jest ok idź po poradę do lekarza najlepeij

boli mnie tak jakby posladek wlasnie albo ta czesc kregoslupa dolna ale to tylko z jednej strony... przy kolejnym porodzie chyba nie wezme znieczulenia... :(

a ile czasu minęło od porodu?

Ja mialam znieczulenie ZO i wszystko ok, więc to indywidualna sprawa..

je tez mialam i wszystko ok..... ale takie komplikacje o ktorych piszesz sa mozliwe.

ogladalam nie tak dawno program, ze facet mial miec operacje na zylaki i zrobili mu ZO i zmarl...

czy ktoras z Was ma moze takie bole i podejrzewa ze to po znieczuleniu? czy bez znieczulenia dalabym rade urodzic i nie umarla bo teraz tak sie zastanawiam,czy to bylo potrzebne...

ja miałam podpajęczynówkowe- zero skutków ubocznych. Do porodu miałam takie, że nie czułam bólu, a do szycia krocza nie czułam nic od pasa w dól. Piszesz, że po podaniu znieczulenia urodziłaś w dwie godziny- bez znieczulenia mogłaś rodzić dłuzej. U mnie też od podania znieczuelnia poród przyspieszył. Znieczulenie, podane w odpowiednim czasie, przyspiesza poród. Nie wyobrażam sobie bez znieczuelnia, ból był dl amnie niewiarygodny, myślałam, że umieram. Z Twoimi objawami idź na konsultacje do lekarza. Aha, większość moich koleżanek miała znieczuelnie i żadna się na nic nie skarży.

mnie bolal kregoslup dlugo na wysokosci lopatek

magdalena, to nie nerw kulszowy cie rwie? tez sie z tym mecze, zazwyczaj z prawej strony, raz na kiedy z lewej czy z obu jednoczesnie tyle ze w twoim przypadku nie wiem czy to z powodu znieczulenia, ja sie mecze z tym bolem z czasow kiedy bylam jeszcze w ciazy (nawet masaze i prady nie pomagaja) jezeli chodzi o znieczulenie(nie rodzilam w pl, wiec nie mam pojecia czy o tym samym znieczuleniu pisze) to u mnie niezadzialalo, a to dlatego ze anestezjolog ze mna umowiony nie mogl w dniu mojego porodu przyjechac, wiec jakas kiepska babka mi go zaaplikowala, zero doswiadczenia, cierpialam podczas porodu (syn 4 kg), a po porodzie przez jakis miesiac bolal mnie kregoslup tez na wysokosci lopatek

Ja rodzilam bez znieczulenia, trafilam do beznadziejnego szpitala. Nie umarlybyscie na pewno :P boli jak cholera to malo powiedziane ale w koncu przestaje. Fakt ze plakalam jeszcze przez dwa dni jak mi sie porod przypominial ale na drugi porod nie zamierzam sie znieczulac. Na pewno nie ZO - tego bardziej sie boje niz bolu

cesarki?wogole nie znam sie na tych znieczuleniach jaka jest miedzy nimi roznica