Czy ja przesadzam?

Mam narzeczonego,mieszkamy razem, za rok ma być ślub, niyby wszystko ok. Jedyny problem że widuje go tylko w weekendy bo ma prace poza miastem... Teraz bierze 2 tyg wolnego, cieszyłam się na to bardzo ale dziś od jego mamy dowiedziałam się że ma zamiar do niej jechać na kilka dni, ona mieszka bardzo daleko a ja nie moge z nim jechać bo pracuje.Rozumiem że ze względu na odległość widzi mame 2 razy w roku ale z drugiej strony jest mi bardzo przykro że mimo jego wolnego znów będę siedzieć w domu sama... Przesadzam???

Przesadzasz, ty go widzisz 2 dni w tygodniu, jego matka 2 razy w roku. Zastanów się.

Przesadzasz! Ma 2 tyg wolnego czyli 14 dni...pojedzie do niej na pare dni a pozniej tydzien bedzie tlyko Wasz:D

wiem wiem chcesz miec go dla siebie to znaczy ze kochasz go mocno ale i mama tez chce zobaczyc sie z synem spokojnie całe zycie przed wami tylko nie rob mu wyrzutów bo poco sie kucic

Może macie racje ale jak to usłyszałam zaraz do niego zadzwoniłam z pretensjami że znowu będę w domu sama siedziała a on nawet mnie o zdanie nie zapytał, i że albo pojedziemy razem albo wogóle...

Jest mi teraz głupio że tak na niego napadłam, jak wyjść z tego z twarzą bo naprawdę emocje mnie poniosły a teraz widzę że nie miałam racji.

czy jest tu jakaś mądra dziewczyna która mi doradzi?? czuje się podle i nie wiem jak załagodzić sytuację żeby wyjść z tego z twarzą.

przeprosze go i powiem że mnie poniosło ale chyba powinnam dodać że jest mi przykro że podejmuje decyzje beze mnie... ???

Ty jednak masz nasrane we łbie...

oczywiście, że powinien z Tobą porozmawiać o samotnym wyjeździe do mamy. O tym z nim powinnaś porozmawiać. Z resztą- myślę, że przesadziłaś :)

a no!autorka powinna sie zastanowic nad swoim durnym zachowaniem!ma cale zycie zeby byc z tym facetem,chyba nie zbawi jej kilka dni?

a moze jeszcze mial ksiezniczke prosic o pozwolenie spotkania z matka?rany!gdzie sie rodza takie pustaki?

Ku przestrodze dla innych dziewczyn EMOCJE TO NAJGORSZY DORADCA!!!! wysłałam esa z przeprosinami że mnie poniosło i że na jego miejscu tez bym pojechała...

Do do; stuknij się w dekiel idiotk dzięku za kubeł zimnej wody, był mi potrzebny...

nie. ja tez bym sie wkurzyla