w pracy

Czy można powiedzieć szefowej, że ma super nogi? Ona jest 3 lata starsza ode mnie i dobrze się dogadujemy. Miałem już kilka razy silną ochotę jej o tym powiedzieć, ale jakoś zawsze miałem wątpliwości, czy to tak wypada.

odpiszecie, dziewczyny, na kierowniczych stanowiskach?

widzę, że dziewczyny zapracowane dzisiaj i chowają swoje nogi szczelnie pod biurkami.

no pewnie kobiety lubia komplementy

Żałosny jesteś - któryś juz raz z kolei ten sam temat, albo lekko zmieniony. Onanizujesz się, jak ktoś odpowie? Czy już wtedy jak to piszesz?

moij, no chlopak wstydliwy nei wie co zrobic a ty zaraz o waleniu konia dajesz

Przy korzystnej okazji, pół żartem pół serio... czamu nie? Np. przychodzi szefowa w nowej kiecce no to można rzucić: oo szefowo nowa sukienka? dobrze, bo takich zgrabnych nóg nie można chować pod spodniami :D

Nie dajcie isę nabierać, ten palant pisał to juz wielokrotnie, czasem jako "obrażona szefowa". Stąd wniosek ze rajcuje go ten temat. I za każdym razem pojawiał się wątek że ona w końcu kopie go w jaja. Myślę że to taki cichy zboczek, marzący o dominującej kobiecie i bólu.