mamy dwulatków łączcie się

dziewczyny piszcie o swoich malu-milusinskich dwulatkach...

wprawdzie moja Mała 2 lata kończy "za chwilę", ale co tam! :) gada jak nakręcona, powtarza wszystkie słowa po mnie, skacze jak piłeczka i właśnie zaczęła uczyć się korzystać z nocnika! :)

joahana a jak skacze to odrywa sie od podłogi? Bo moja od kilku dni probuje podskoczyc ale to bardziej jak przysiady wyglada niz podskoki :D

a moja nic nie je malo gada i generalnie jest uparta jak diabli:P Straszna indywidualistka .... woli sie bawic sama niz z mama :)

mamy_poradyyy - zazdroszcze jak nie wiem ze bawi sie sama. Moja asystuje mi na kazdym kroku a jak sie bawi to mamusia musi byc. Nie koniecznie musze cos z nia robic ale musze siedziec i na nia zerkac :/ A i moja nie ma tez jeszcze dwóch lat. 4 m-cy jej brakuje. Ale gada przepotwornie duzo i bez przerwy :/

witam i ja Mój synio skończył 2 latka 22 września:)

mój też skacze jak żabka:):) łobuz i drań z niego. Gaduła ,że szok już trzeba się pilnować co się mówi..już kurwa mać nie raz powiedział:):) Bez pampera jesteśmy już od czerwca:) a od września śpi też bez. Teraz się pluska w wannie:)

no to chociaz tyle ktos moze pozazdroscic;) Calyy dzien by sie bawila najchetniej sama w miedzy czasie sie przytule tylko. Ale za to jaki ja mam horror z jej niejedzeniem to juz druga sprawa;)

mój je dużo w ręcz bardzo dużo...ale sam nie chce...łyżką góra 10 razy i już mówi mama karmi, widelcem sobie radzi

My tez bez pieluchy od lata. Ale do spania jeszcze zakladam i na spacer. A w kwestii jedzenia - jest ok poza tym ze od roczku nie pije w ogole mleka :( dwoje i sie i troje co jej tu na sniadanie i kolacje zrobic.

u nas kasza 2 razy dziennie jeszcze jest:) oczywiście łyżką jedzona

pozdrawiam w kolejnym dniu mamy dwulatków...u nas chyba jakieś przeziębienie będzie

witam :) mój synek ma 2 lata i 4 mies. właśnie ogląda bajkę po angielsku i powtarza co i rusz to co tam mówią. na ogół buzia mu się nie zamyka i w kółko śpiewa piosenki, skacze na kucaka udając żabę lub królika, jeździ samochodami po całym domu i gada do nich jak do kumpli :P np wchodzi do pokoju z samochodem i mówi " brum brum zamknij drzwi" albo najpierw wysadza samochód na nocnik mówiąc " mamuś, zobacz brum brum sika" i dopiero potem on siada :) z jedzeniem różnie to bywa, ogólnie jak ma ochotę to zje wszystko, ale jak nie chce to nijak go nie dam rady zmusić.