Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gochasamochhha

Czy kupilibyście drogi prezent chrzesnicy mimo że was nie stać?

Polecane posty

Gość Gochasamochhha

Mam dylemat,wiem że napiszecie żeby kupic na tyle ile stać ale mi naprawde głupio.Spotkałam sie z chrzestna mojego dziecka w sklepie i ona dla mojej córki wybierała prezent,lalke za 159 zł :-o aż mi się głupio zrobiło,próbowałam jej wcisnąc kit ze małej sie podoba inna (za 50 zł) ale ona powiedziała ze badziewia nie będzie brała dziecku.no i masz ci los...ja jestem chrzestna u jej córki i miałam odłożone za preznet 50 zł a teraz to zgłupiałam zupełnie,jak ja sie poczuję jak dam tylko taki skromny porezent?Maż mówi ze mam kupic za tyle ile mnie stać,ale mi jest zwyczajnie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kingi........
mąż ma rację,kup za tyle na ile was stać. ja mam podobny problem tyle że z chrześnicą mojego męża której mama jest chrzestną naszej córki ale mam to gdzieś.Nie będę sie zapożyczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie nie stać to nie kupuje bo z czego? Bez sensu takie zastaw się a postaw. A już szczególnie jeśli chodzi o zabawki. Ta za 50 będzie tak samo trzepnięta w kąt jak ta za 150. Moim zdaniem nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia bo 50 zl to przyzwoita kwota na prezent i mozna za to coś fajnego kupić. A jeśli chrzestna córki chce dać wiecej to to tylko i wylącznie jej sprawa i dobra wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochasamochhha
słuchajcie ona poprostu swojej córce zawsze wszystko firmowe kupuje i chyba dlatego tak mówiła ze ta lalka za 50 zł to szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochasamochhha
wiosenna-wiem ze nie powinnam ale strasznie sie głupio czuje jak jakis biedak przy niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup to co uważasz i za takąs sumę jaka ci pasuje i nie rujnuje twojego budżetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kup firmowe, ale mniejsze. Zamiast super wypasnej lalki za 50 zl ale noname kup firmową małą zabawkę w tej kwocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijiojoin
dlatego ja 2 razy odmowilam bycia chrzestna. Rodzicom sie w dupach poprzewracalo i zadaja drogich prezentow juz dla niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, znam to uczucie ;) Też tak mam jak np wchodze do smyka czy entliczka i widze ze ludzie na prawde tam przychodza na zakupy a nie tylko poogladac :D:D:D No ale cóż. Są tacy co i tych 50 zl na prezent nie mają więc na prawde nie ma co się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdesf
my z mężem mamy 6 dzieciaków u rodzeństwa! więc kupujemy tylko na urodzony i na święta, co prawda nie lubię kupować badziewni, ale takich na prawdę badziewi, bo czasem fajną rzecz można i za 30, 40 zl kupić, ale też nie chce wydawać niewiadomo ile...bo oni mają rodziców, a to tylko nasza dobra wola, że coś im kupujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdesf
tzn. nienawidzę kupowac nieprzemyślanych prezentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochasamochhha
kurdę ja bym naprawdę mogła jej cos droższego kupić ale mam 2 swoich dzieci i 3 chrzesników razem z męzem,jesli kazdemu kupiłabym prezent za 100 zl to chyba musiałabym się zapożyczyć do 1-szego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka
to zależy od twojej sytuacji finansowej... ile masz kasy na życie w tym miesiącu itd. szczerze mówiąc ja bym wolała jednak kupić ten prezent chociaż za 100 zł, teraz zabawki są drogie i za poniżej 50 zł to naprawdę szajs. Nawet głupia barbie kosztuje około 100 zł. Jeśli masz naprawdę ciężką sytuacje, dużo wydatków i własne dzieci , to jednak kupiłabym na twoim miejscu za te 50 zł, bo wolałabym kupić coś lepszego swojemu dziecku niż chrześnicy. No i z jakiej okazji ten prezent? mikołajki, urodziny, gwiazdka? I jaki jest wiek dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka
acha, nie przeczytałam ostatniego postu.. skoro masz swoje dzieci i tyle chrześniaków to nie masz zbytnio wyboru i musisz wybrać coś z gustem ale za te 50 zł. Swoją drogą głupio zrobiłaś, że zgodziłaś się na 3 chrześniaków, wiadomo jak to jest.. a teraz ci głupio kupować tani prezent, bo cię nie stać. Gdybyś miała jednego chrześniaka to byś mogła kupić jeden porządny prezent, a teraz masz dylematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdesf
ja uważam że najważniejszy jest prezent od serca, przemyślany, może nietypowy...znam takich co w chodzą do sklepu i kupują co im się nawinie pod rękę nie patrzą, czy to właściwy prezent, tym bardziej jak jest drogi, no to musi być dobry :O, to takie kupowanie na odwal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokszkal.;
ale przecież ta chrzestna twojej córki chyba wie jak a masz sytuację finansową więc nie powinna się obrazić za prezent za 50 zł, swoją droga to za ta kasę można coś fajnego kupić np. dla chłopca jakieś Lego malutkie czy chociażby fajne skarpety z ulubiona postacią, a dla dziewczynki jakiś zestaw do kąpieli z Barbie czy Hello Kitty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kupiłabym jeżeli byłoby to obciążeniem budżetu domowego, wiedząc ze mam jeszcze pozostałe dzieci do obdarowania. u mnie tak jest ze mam chrześnice, chrześniaka + jego starszy brat (ktoremu przecież nie kupie jedynie czekolady bo "nie chrześniak", mąż ma chrześnice + 2 jej siostry. Ja tam staram się kupić zawsze coś w równej cenie +/- bo nie zawsze mi się to uda bo dzieciaki są w różnym wieku.. i owszem można za 50 zł kupić "byle co", ale można w promocji upolować naprawde fajne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matulka65
kup cos na allegro za 50zl ale cos co normalnie kosztuje wiecej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powariowaliście z tymi prezentami? czekoladę kup i dzieciak powinien się cieszyć. Teraz to widzę że strach chrzestnym zostać bo nie wypada co roku przynajmniej kilku prezentów dać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy co rozumiesz przez to, że Cię nie stać. Jeśli kompletnie nie masz kasy, deb et na koncie, długi do spłacania...itd to na pewno bym nie kupowała drogiego prezentu. Ale jeśli po prostu nie będziesz mogła sobie kupić nowej bluzki bo prezent to powinnaś kupić prezent :) Sama wiesz najlepiej czy Cię stać czy nie i po prostu skąpisz i marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama karmiąca MM
Wybrała Cie na chrzestną więc pewnie znała twoje możliwości finansowe i myślę, że jak dzieciak dostanie od ciebie coś tańszego niż twój dzieciak od niej to krzywdy tym nikomu nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pappa dotter Nie rozumiem Twojego toku myślenia, dlaczego ona ma finansować drogie zabawki dla cudzego dziecka a nie kupić sobie lepszej bluzki? przecież to dziecko ma rodziców, chrzestni są wybrani po to aby pomóc w razie gdy rodziców zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zawsze podobny problem. moj chrzesniak ma 6 lat a ma juz motory, quady itd. niedlugo komunia :/ i co takiemu kupic skoro ma juz wszystko. samochod? nie stac mnie tragedia to co sie dzis dzieje. kiedys dziecko na urodziny dostalo barbie albo plastikowy samochodzik a na komunie rower. a teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd to kraść jak mawiał mój dziadek... daj taki na jaki Cię stać. czy dziecko będzie rozumiało za ile jest ten prezent? nie sądzę, ważne żeby jej się podobała zabawka, a nie cena. ja mam problem z chcrzesną młodszego syna, bo moja siostra najchętniej zawaliłaby młodego zabawkami, a ja jej tłumaczę, że dla małego dziecka najlepszym prezentem jest jak ciocia przyjdzie i się pobawi, zresztą jaśka też uczę, ze nie liczy się prezent tylko pamięć i choć ma 6 lat, to jak są urodziny jego chrzestnych albo dziakód, to przypominam mu o złożeniu życzeń. ostatnio na męża urodziny zrobił sam z siebie laurkę. i to moim zdaniem jest najcenniejsze, a to czy zabawka kosztuje 50 czy 150 jest bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie kupiłabym
to jakieś wariactwo- ta cała presja na kupowanie wypasionych prezentów chrześniakom ( juz pomijam, ze lepiej nie godzic się na bycie chrzestną bo to same wydatki i problemy). w ogóle się nie przejmuj, kup coś za 50 zł i cześć jak czapka. od kupowania dzieciakom cudów na kiju sa rodzice a nie chrzestna. chodzi o pamięc i kupuje się symbolicznie a nie jakiś nie wiadomo co. ja nawet jak mam kase to nie kupuję drogich rzeczy bo jak nauczysz to potem będą oczekiwać -a co jak moja syt. finansowa się pogorszy i przyjdę tylko z kolorowanką albo ze słodyczami? będą się krzywo patrzeć bo zawsze ciocia kupowała coś extra a teraz tylko takie byle co? lepiej nie rozpuszczać. liczy się pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata1303
Ja swojej chrześnicy kupiłam lalkę-pozytywkę za 30 zł na jakimś stoisku na bazarku. Mała do tej pory lubi się na nią patrzeć bo do zabawy to się raczej nie nadaje:) z tym że to córka mojej siostry i siostra sama mi mówi żeby nie wydawać fortuny na zabawki bo dzieciom się po prostu nudzą. Lalka ma ok 50 cm wysokości i sukienka rozkłada się w ten sam sposób jak parasolka. Ja swoim lalkom zawsze goliłam głowy na łyso, a przynajmniej przycinałam włosy:) dlatego nigdy rodzice nie wydawali na nie zbyt dużo pieniędzy bo to nie miało sensu:) za to lubiłam samochody, traktory i ich nigdy nie niszczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z mężem swoim chrześniakom, a mamy ich po dwoje zawsze kupujemy prezent wcześniej ustalony z rodzicami, czasami nie powiem zdarzają się drogie rzeczy, ale wtedy często jest tak, że od rodziców pada propozycja, żeby z drugim chrzestnym kupić na pół. skoro się bierze kogoś na rodzica chrzestnego to się powinno być z nim w dobrych relacjach i potrafić rozmawiać o pewnych sprawach. kwestia nawet nie jest taka czy mnie stać czy nie, ale czy po prostu nie jest ten prezent zbyt drogi. moja siostra nie ma jeszcze swojej rodziny i jest zakochana w swoim chrześniaku, rozumiem, że w związku z tym chętnie zasypywałaby go drogimi zabawkami, ale nie chcę żeby moje dzieci oceniały kogoś po zasobności portfela. u nas jak ktoś z rodziny czy znajomych przychodzi w odwiedziny to nie ma zwyczaju, że zawsze ma z czymś dla dzieci przyjść, żeby nie uczyć ich głupot. a jak ostatnio byłam z młodym w pepco to spodobał mu się pluszak za 20 złotych, nie było to nic wypasionego, od zwykła przytulanka, niue uznaję kupowania dziecku prezentów za każdym wyjsciem do sklepu, ale to było pierwszy raz kiedy o coś poprosił, więc mu kupiłam. i choć zabawka była tania, to on zabiera swojego pluszowego psiaka na każdy spacer, śpi z nim w dzień, wieczorem też prosi przed snem o niego. od tamtej pory więcej nie prosił o nic w sklepie, tamten psiak musiał mu się baaardzo spodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessylwia
ja kupilam, mimo ze mnie nie bylo stac, prezen za prawie 200 zl i okazalo sie, ze zdublowalam z jego babcia tylko, ze ja kupila prezent firmowy z bajki AUTA a ona jakis lipny za 50 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×