Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradnaaa21

PROBLEMY Z UCZUCIAMI, NIECH KTOS COS PORADZI CHOCIAZ...

Polecane posty

Gość bezradnaaa21

Mam 21 lat, a mój chłopak 29. Jestesmy razem od 2 miesiecy.Wszystko jest dobrze, tylko ja jestem jakas...dziwna?Np. chciałabym z nim pisac smsy cały dzień, podczas gdy on napisze mi tam ze 2 smsy w ciagu dnia. Codziennie wieczorem zawsze on do mnie dzwoni i gadamy ok 2 godzin.Ale mi ciagle mało chciałabym dzwonienia, smsowania non stop :( Widujemy sie co tydzien, poniewaz ja na tygodniu studiuje dziennie w innym miescie, a on mieszka w mojej rodzinnej miejscowosci. Zawsze wtedy jest super. Tylko,że on jest takim typem człowieka, któy mało mówi o uczuciach, a wiecej pokazuje np gestem itd.Jestem o niego strasznie zazdrosna, a zwłaszcza o jego byłe dziewczyny.Nic go juz z nimi nie łączy,ale ja ciagle sie do nich porównuje itd. Zalezy mi na nim, ale jestem jakas rozedrgana emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
taka mala- wiem, ale nie umiem :( mam tez problemy ze studiami i chyba to wszystko sie kumuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
jestes kobieta bluszczem.Zle Ci rokuje .Ucieknie od Ciebie , gdzie pieprz rosnie. Wyluzuj .Inaczej przegrasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
elenee- to jak mam sie zachowywac co w sobie zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
juz jestem po spacerku z pieskiem i juz Ci odpisuje :-D Postepuj tak, w wokol Ciebie byla przestrzen.Dla siebie samej zrob przestrzen i dla partnera. Ty musisz miec swoj czas dla siebie i on rowniez. Nie mozna siedziec komus ciegle na plecach i wolac :wiecej, wiecej, wiecej . Udusisz go swoja miloscia, swoja zaborczoscia , swoimi zadaniami. Najprosciej mozna powiedziec tak:nawet kota mozna zaglaskac na smierc. Znajdz sobie zainteresowania poza chlopakiem , poza studiami. Miej swoj swiat rowniez.Kobieta jest wtedy bardziej interesujaca i bardziej elastyczna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
eleneee- masz całkowita racje, musze zmienic swoje zachowanie, nie moge go trzymac na krótkiej smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy z uczuciami.
a nie słyszałaś takiego powiedzenia:"Najkrótszą smyczą jest ta najdłuższa"??? Dziewczyno, jak będziesz tak rozmyślać to się zajedziesz i rozwalisz związek. Znajdz sobie hobby. Pomyśl: facet siedzi w pracy w Twojej rodzinnej miejscowości a to Ty jesteś w dużym(większym mieście), studiujesz, masz czas na spotkania ze znajomymi, studenckie imprezy, to on powinien się martwić, ze mu się wymkniesz. Ale tymi swoimi ciągłymi zapewnieniami, sms-ami itd. czyli stałym kontaktem dajesz mu powód, żeby się nie martwił, bo jego kobieta się melduje cały czas. Wyjdz gdzieś, zrób coś, stwórz sama sobie swoje życie a nie żyj nim. To się zemści na Tobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemy z uczuciami.
Kobieta, która jest pochłonięta swoim życiem jest bardziej atrakcyjna dla faceta niż taka uczepiona jak rzep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
zycze Ci tego z calego serca. Wykaz wiecej wiary w siebie i w niego. Jak popracujesz nad soba , masz szanse na fantastyczny zwiazek, bo z tego co piszesz fajny chlopak z niego jest. Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
on mnie zapewnia,że mu na mnie zalezy itd, ale ja bym to chciała słyszec cały czas :-O nie wiem co sie ze mna dzieje:-O nie chce taka byc :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
napisalam Ci juz skad Ci se to bierze.Chcesz sie zmienic , to zacznij to robic. Chcesz isc do psychologa-dobry pomysl, efekt zalezy tylko od Ciebie. Moze masz dodatkowo niskie poczucie wartosci, ciagle chcesz potwierdzenia, ze jestes dla kogos wazna i kochana. Trudny masz problem przed soba. Jesli nie zmienisz sie, nie popracujesz nad soba , zawalisz nie tylko zwiazek, ale i inne sfery zycia. Wez sobie to do serca, bo jestes mlodziutka i zycie przed soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
Zdaję sobie z tego sprawę:( a może to byc np. z takiego powodu,że mam niską samoocenę i wczesnie straciłam ojca w dziecinstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
mozliwe, ze brakowalo Ci taty, jego zapewnien , ze bylas kochana, wazna i najwazniejsza.Utrata rodzica , to utrata poczucia bezpieczenstwa. Byc moze to jest wlasnie powodem. Ale skoro taki powod bylby , to i tak nie wiele to zmienia.Bo sytuacja sie nie zmieni.Taty nie ma i nie bedzie.Jedynie mozesz domniemywac grunt, z jakiego moga wynikac zaburzone emocje. Musisz popracowac nad soba.Moze pod okiem psychologa latwiej byloby Ci. Albo kup sobie ksiazke, traktujaca ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradnaaa21
Postaram się poszukać takiej książki, a jesli sama sobie nie poradzę to faktycznie skorzystam z pomocy specjalisty.Dziękuję wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×