czy takie zachowanie coś oznacza..?

Wy zaraz musicie obrażać, bo inaczej byście byli chorzy przecież nikt nikomu nie każe wypowiadać się, tak? Po 1 nie oczekuję, że to będzie mój Romeo, nie jestem naiwną nastolatką Po 2 zwyczajnie jestem ciekawa czy ktoś z Was miał taką sytuację i jak sobie z nią poradził Po 3 oczekuję rady co zrobić by się tak nie gapił, bo czuję się skrępowana - tym bardziej że jak już wspomniałam - chodzę tam z innym, wciąż tym samym facetem, który sam już zaczyna zauważać, że coś dziwnego się dzieje

No to ciesz sie niezmiernie - a tobie to pojecie ironii chyba nie jestes znane? :D

skąd w Was tyle jadu? :D

JA NIE OBRAŻAM - WYPRASZAM SOBIE. Ja myślę, że kelner zakochał się w Twoim facecie i chce Cię wyeliminować z gry

"No to ciesz sie niezmiernie - a tobie to pojecie ironii chyba nie jestes znane?" ja myslałam ze ironia to twoje zycie

"JA NIE OBRAŻAM - WYPRASZAM SOBIE. Ja myślę, że kelner zakochał się w Twoim facecie i chce Cię wyeliminować z gry" z pewnoscia o to chodzi

ja nie obrażam, tylko stwierdzam fakty. Czy besztasz lekarza za postawienie trafnej diagnozy?

Eee ze to niby miala byc taka kąsliwa riposta? To popracuj jeszcze nad tym, bo na razie wzbudzilas tym we mnie jedynie politowanie

Oczekujecie rozsądnego podejścia od baby, ktora pisze jakby "tworzyła" kiepskiego harlequina: "ona bywa tam często, ona patrzy na niego i c..ę ma mokrą, on ociera łzy i nie zwraca uwagi"... Skad się takie stwory biorą... Potem człowiek zapyta taką przypadkową tępą strzałę o godzinę, a ona myśłi że on zaraz wyciągnie brylantowy pierścień i się oświadczy!

Faustyno - pomódl się za mikitiki giki riki tiki

jak ci tak bardzo ten facet o i jego przeszywajace spojrzenie przeszkadzaja to kurwa usiadz tylem, albo tak, zeby sie na niego nie gapic. Idz do innego baru, ten to jedyny fajny w miescie? Albo przestan jeczec i cos z tym zrob :/

ale to intrygujące, dlaczego on tak na nią patrzy :) i ta trzecia osoba, ta ONA... :)

"ona bywa tam często, ona patrzy na niego i c..ę ma mokrą, on ociera łzy i nie zwraca uwagi"... Skad się takie stwory biorą... Potem człowiek zapyta taką przypadkową tępą strzałę o godzinę, a ona myśłi że on zaraz wyciągnie brylantowy pierścień i się oświadczy!" no napewno tak wlasnie jest

albo człowiek spyta o godzinę a potem zostanie pozwany o alimenty

a ONA będzie świadkiem

Zrobie tak, ale nie wiem czy jest szansa wymodlic dla autorki odrobine rozumu

"ale to intrygujące, dlaczego on tak na nią patrzy i ta trzecia osoba, ta ONA..." kurcze laska siedzi z facetem i ga;pi sie na barmana...yten sie gapi na nia bo ta sie gapi na niego ... ma zlewke ogolnie na to ...a mokra cipa i łzy to juz nainterpretacja z waszje strony zazwyczaj jak nie wiesz o co chodzi o o kase badz o dupe chodzi...tyle co mozesz od kazdego z facetów wyegzekwowac ... nie znasz ich nie widzisz na ulicy????!?!??!!!!!????!!!!

kimmuuu - dokladnie :D

ONA później idzie do domu i marzy o nim, wyczekuje kolejnego spotkania, a jej niewinne serduszko bije, jak oszalałe, gdy znów, następnego dnia pojawia się ON :)

"ONA później idzie do domu i marzy o nim, wyczekuje kolejnego spotkania, a jej niewinne serduszko bije, jak oszalałe, gdy znów, następnego dnia pojawia się ON" nomm szkoda tylko ze ONI nie maja takich uczuc

po raz kolejny napisze ... osiołkowi w zlobie dano ja juz tak raz z głodu zdechłam http://www.youtube.com/watch?v=eG0IYV6G0I0&list=FLRHTTqEsfe8cEyMTaF3HbOw&index=21&feature=plpp_video

:), mogłaby jeszcze dodać: kryształowe serce, jego skóra była niczym heban, jej ogniste włosy, wiotka niczym trzcina ni i PRZESZYWAŁ JĄ SPOJRZENIEM :)

kurcze szkoda ze to nie ja nie mam hebanowej skory a tym bardziej ognistych włosow :/

"Jego skora byla niczym heban" autorka nie wspominala, ze marman byl murzynem :P

ale mogła tak napisać w stylu Harlekinów, które NAMIĘTNIE czytuje do poduszki :)

kurcze kiedy to było .... 1000 lat temu normalnie

Cholera! Przepłoszyliśmy ONĄ i się nie dowiemy, co myśli - kurcze, nie zasnę, tak się będę zastanawiała, dlaczego ON tak na ONĄ patrzył :)

co za róznica dlatego soe gapił badz nie było mineło ... to było kiedys

Jego skóra mogła być niczym heban - bo naprzykład w swojej skorzanej kamizelce był. A co jeśli biedaczek miał lekkiego zeza i patrzył zupełnie w innym kierunku? I taka piękna miłośc na nic...