imieniny barbary, problem rodzinny

a mianowicie, moja mama idzie do cioci na imieniny w sobote, jednak ta zażyczyła sobie przez telefon że nie chce żadnych pierdół dostawac jak co roku, tylko chce doładowanie do telefonu za 50 zł, dla nas jest to dużo bo mama renty ma 480 zł, myślała jej kupic bukiecik za 10 zł i zrobic ciasto, no ale jak takie wymagania to chyba nie pójdzie bo to ostatnie 50 zł w portfelu a do 20 jeszcze 3 tygodnie, ciotka pewno się obrazi, doradzcie co robić

koszta zrobienia ciasta (maka, cukier, jajka) wynosi ok 20 zeta. Lepiej dajcie doladowanie za 30 zl i niech sie turla :)

Ja bym nie poszła. Szczyt bezczelności mówić co chce się dostać.

a wg mnie to nie jest bezczelne jak ktos co roku kupuje jakies chujostwa za 4 zsl co wstyd na melblach nawet postawic ;/

Ja tez bym nie poszla w takiej sytuacji. A czemu ciotka nie zazyczyla sobie doladowanie 30zl?? tylko od razu 50? Ja bym zadzwonila i powiedziala "wybacz basiu niestety sytuacja finansowa nie pozwala mi przyjsc do ciebie w sobote' niech mama tak powie i tyle.

nigdy jej dziadostwa za 4 zł nie kupilismy, tylko zawsze jakis obrus plamoodporny pod kolor za 30 zł plus to ciasto, lub jakieś kieliszki do wina, była nawet raz sytuacja że ona dostała te kieliszki, a później dała je z powrotem mojej mamie na imieniny (chyba ma pamięć krótką ) nawet opakowanie było to samo. No doładowanie za 30 zł to jeszcze by uszło. I co teraz iść i dać jej to za 30 zł? i ciasto? pewno się zdziwi. Wychodzi na to że te imieniny to tylko dla prezentów nic więcej, zero szacunku do osób zapraszanych.

nddjndnccccww - tak chyba mama powie o bo co, przesada, ciotka chyba ma braki w wychowaniu

jakby ciotka była w porządku to po porstu by powiedziala że nic nie chce, skoro jej sie prezenty nie podobaja a tak probuje byc sprytna to lepiej wcale na takie imieniny nie isc

ja bym wcale na te imieniny nie poszła

jedyne wyjście to nie iść, trudno, stosunki w rodzinie oziębną, ale faktycznie nie ładnie z jej strony, z tego co wiem od swojego syna i synowej zażyczyła sobie biżuterię srebrną. Nigdy z tą ciotka nie było problemu, a w tym roku takie coś, chyba się na świecie zaczyna coraz gorzej dziać i ludziom przewraca sie w głowach.

50 zł to akurat na prezent, nie jest to wygórowana suma... nie przesadzajcie.