Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaaaaa1661

Oszkiwał mnie od samego poczatku..

Polecane posty

Gość Olaaaaa1661

Czesc ,wczoraj wieczorem ze zwyklej ciekawosci weszlam na nk mojego terazniejszo bylego chlopaka..mialam te hasla itp juz dawno ale nigdy jakos nie chcialam tam wchodzic bo ufalam mu..Rozstalismy sie w sierpniu ale ciagle mielsimy ze soba kontakt od miesiaca zaczelismy jakgdyby wszystko od poczatku zaczelismy dzwonic do siebie pisac on powiedzial ze zmienil sie ze zrozumial ze tak bardzo mnie kocha itd..powoli zaczelam mu w to wierzyc,cieszylam sie jak glupia..az do WCZORAJ..wydawalo mi sie to podejrzane wszystko poniewaz tymczasowo jest on za granica i zapieral sie ze nikogo po mnie ni bylo ze nigdy nie bylo zadnej innej dziewczyny podczas gdy jeszcze bylismy razem...Zastanowilo mnie to poniewaz slyszalam wiele razy od obcych calkiem dla mnie ludzi ze jest to babiarz ale nie chcialam w to wierzyc bylam taka glupia...i w koncu stalo sie weszlam wczoraj na to konto przegladalam wiadomosci i znalazlam tam tyle strasznych rzeczy tyle slow ,umowionych spotkan z dziewczynami SEXU wyznan "twoje slodkei usta,moje pieknosci itd" nie moge nadal w to uwierzyc tak mi KUR*A CIEZKO nie spalam cala noc..nie wiem co mam robic nie chce mi sie nawet mu o tym powiedziec..bo nie chce go znac...Ale jak to wszystko ogarnac i sie pozbierac..nie chce mi sie zyc..oszukiwal mnie 1,5roku :((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ciesz sie niezmiernie
ja tez sie nie jeden raz zajebiscie oszukiwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiimmmuuu
"nie chce mi sie nawet mu o tym powiedziec..bo nie chce go znac..." Ha ha ha - nie robisz mu łaski, i tak cię przecież zostawił! Zresztą, nie byłaś jego "dziewczyną" tylko co najwyzej "jedną z jego aktualnych dziewczyn" Skad się biorą takie babska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kafeterianinka
na twoim miejscu olałabym go po całości, nie tłumacząc nawet powodu... bo nie jest tego wart. Ale na koniec zrobiłabym mu małego psikusa i rozesłała z jego konta na n-k jakieś totalnie żenujące wyznania typu "któraś z moich partnerek zaraziła mnie kiłą, nie wiem czy to ty, czy nie... ale idź do lekarza i się przebadaj i powiedz w które to stadium, żebym wiedziała od kogo się zaraziłem. narka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olsa
odetnij sie od tego i od niego. Pocierpisz troche ale na pewno kogos poznasz. Ludziom trzeba ufac choc trzeba ich tez sprawdzac ;) dobrze zrobilas, przynajmniej sie dowiedzialas po 1,5 roku a nie po wielu latach jak bys sie juz z nim zwiazala i jeszcze np miala dziecko. Ciesz sie, ze to wyszlo teraz. Powiedz mu ze wiesz i ze to koniec definitywny. Nigdy sie do niego nie odezwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×