Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wanddaa1

pracuje w sklepie odziezowym - problem

Polecane posty

Gość wanddaa1

do sklepu w ktorym pracuje przychodzi duzo wytapetowanych dziewczyn to nie sieciowka, a zwykly odziezowy sklep. szef powiedzial ze jesli klientka uszkodzi, ubrudzi fluidem bluzke to ma za to zaplacic, wiec chce zeby wszystko bylo jasne i zeby klientki sie pilnowaly i liczyly ze za uszkodzenie towaru maja zaplacic. dlatego pomyslalam, zeby powiesic kartke w przymierzalni na ktorej bedzie to napisane. tylko nie wiem co dokladnie napisac, macie jakis pomysl? czy w ogole to dobry pomysl z ta kartka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwka:{ ...
U nas jest chusta na twarz :) i napis ze z makijazem ja sie zawiazuje :classic_cool: zeby nie zabrudzic ubrac :) naprawde- to nie żart -chustka na twarz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
napisz tak przed przymierzeniem kup pończochy i załóż na głowę i widzisz, dzięki takiej informacji zysk będzie większy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwka:{ ...
Ja naprawde poważnie to napisał. Tak jest, w przymiezalni jest taka szmata, i maja zakladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanddaa1
nie ma tam rajstop ja kiedys slyszalam, ze babka dala klientce torbe foliowa na leb i kazala jej ja zalozyc a ta stwierdzila ze golf nie jest tego wart i sobie poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjaaaa
za uszkodzenie lub zbrudzenie odzieży koszt ponosi klient. i tyle wystarczy lae powiem szczerze ze dzieki takiej informacji bedziecie miec o wiele mniej klientow.... o wiele mniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanddaa1
dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanddaa1
to chyba jasne ze bedzie on ponosil koszt zjebal niech placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjaaaa
ja ogolnie nie nosze tony tapety na sobie tylko podklad i maskara i mimo tego ze wydaje m isie nie zdarzylo mi sie jeszcze pobrudzic ubran w sklepie ( a sprawdzam) to jednka lubie miec ta swiadomosc ze jezeli to sie przydarzy to nie beda wyciaganiete zadne konsekwencje. wiem ,ze pewnie to niesprawiedliwe ale coz ''ryzyko zawodowe'' gdy ma sie sklep. mieszkam uk i tutaj to jest nie do pomyslenia zeby cos takeigo wprowadzic w sklepie. dodam ze gdyby mi sie cos bardzo podobalo ,a bylo ubrudzone od podkladu to i tak bym to kupila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda w oczy kłująca
zabrudzenie a nie zbrudzenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
wlasciciel sklepu powinien sie z tym liczyc chyba ze chce tylko zarabiac i nie bierze pod uwage strat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×