Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ramkadozdjecia

kłamstwo ma krótkie nogi

Polecane posty

mój chłopak mnie okłamał i to bardzo poważnie... niestety dla niego, ze zawsze wiem kiedy ktos klamie i go zlapalam! on klamal mi tak bezczelnie, ze az przykro... nie chce zdradzac szczegolow, ale to bylo okropne. przeplakalam caly wieczor i teraz zastanawiam sie co dalej? zostawic go czy wybaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralinka pralinka
a on wie że Ty wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz w czym cie oklamal bo
tak to trudno soc powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
pogadaj z nim powaznie.. ja bym nie zostawiala.pare cichych dni itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, wie. zawsze był uczciwy i mozna mu było zaufać, ale już chba nie potrafię ;( bardzo mnie to boli... najgorsze jest to, ze jakos zbytnio sie tym nie przejmuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszło o to, że powiedział, że spotka się z kolegą a tak naprawde odwozil gdzieś jedna dziewczyne :( wymyslil historie z kolegą bo zawsze ja z nim wracam do domu (studiujemy w tym samym miescie i dojezdzamy codziennie) i nie chcial zebym sie o niej dowiedziala... niestety wiedzialam po 10min ze klamie :( tyko nie piszcie ze przesadzam bo to nie koniec... powiedzial mi bardzo przykre slowa chyba dlatego ze poznalam prawde... plan sie nie powiodl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
uu jak chodzi o inna dziewczyne to juz wszystko zmeinia . wspolczuje Ci;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.po prostu nie mam z kim o tym pogadac i napisalam tutaj, mialam nadzieje, ze ktos cos poradzi, nie wiem... bardzo mnie tym zranil. kocham go ale to ze sklamal bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
spytaj go czemu tu ukryl... wiesz cos jest nie tak, skoro on Cie oklamal. przeciez jest z Toba, powinien Ci mowic wszystko, tak sie zwiazku nie buduje. palant z niego. ja bym chyba nie odzywala sie do niego dosc dlugo.. nie wiem czy jest wart taki chlopak czegokolwiek . postapil bardzo nie fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie
zwyzywal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mówi, że go denerwuję, że go męczę ( nie wiem czym, nie widujemy się bardzo często, wiec nawet nie ma się o co poklocic), ze myslal juz, zeby to zakonczyc, ze nie jestem taka idealna jak mi sie wydaje i taka piekna ( nie mam sie za idealna i piekna, nidgy tak o sobie nie myslalam wrecz przeciwnie zawsze znajde u siebie zla ceche) wiadomo nikt nie jest idealny... nie powinien tak mowic bo ja go kocham za to jaki jest i nic mnie nie obchodzi innego. nie czuje sie winna naprawde. aha i powiedzial ze to moja wina, ze sklamal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
ludzie sie rozchodza nawet i po 10 latach, staz nie ma tu nic do gadania. wiesz ja bym moze... robila swoje, samo sie rozejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie
kretyn z niego jak by cie kochal ta by tak nie pow i cie nie oklamal rzuc go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plan z kłamstwem :( znam jego kolegę i podstępnie się zapytałam czy z tym kolegą się spotka ( oni sie wszyscy razem kumpluja) on do mnie, ze nie , ze ta dziewczyne gdzies odwozi... bylam w szoku bo potem przez chwile udawalam ze nie znam prawdy a on klamal i klamal... i mu powiedzialam,ze juz zmyslac nie musi :( jeszcze z nerwami na mnie jak mu powiedzialam ze znam prawde :( najpierw chcialo mi sie smiac, ze z siebie debila zrobil ale potem do mnie dotarlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
a co to za panna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuuuuuuu
frajer z niego. a pytalas co to za lasia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie do niego
i tyle. zobaczysz jak bedzie sie zachowywal. obserwuj. i wiesz co , skoro uwaza cie za taka jak mowil to po co z toba jest.. sila go nie trzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wybaczaj
kłamstawa nie wybaczam nie bądź frajerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak autorko
sie miewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wybaczaj
autorka jest głupia jak but ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wybaczaj: nie jestem głupia, nie znasz mnie w ogóle, nie musisz się wtrącać :) cały dzień o tym myślę, ale rozmawiam z nim 'normalnie' chociaż nadal jest szorstki dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to meritum jest uniwersalne. Znajoma powiedziała mi dalsza część, A na prawdzie daleko nie zajedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×