nie boicie się nosić takich drogich pierścionków?

tak na logike myśląc to gość miał niezły deel. Buchnoł z 10 20 panienek i ustawiony :) A nie do sklepu sie włamywać kamery i wogóle.

moj pierwszy zaręczynowy spontaniczny jest z tureckiego bazarku w przeliczeniu gdzieś za 4zł i jest dla mnie droższy niż ten oficjalny za 7 tys. nosze oba ale często przyłapuję się na tym ze ten brylant rzucony poniewiera sie gdzieś w szufladzie a ten "bazarkowy" w pudełeczku razem z obrączką

mam pierścionek za ponad 1200zł i czego mam się bać? nie spada mi, palca też mi chyba nikt nie odetnie bo kto wie ile ten pierścionek kosztował? zresztą 1000zł jak na zareczynowy to i tak niedużo. celebryci noszą pierścienie po kilkaset tysięcy i co?

hm... ja dostałam za około 15 tys. jest piękny,ale faktycznie trochę się o niego boję.. ostatnio myślę o tym by samej kupić sobie taki zwykły i nosić zawsze bez strachu,ale nie chcę nawet myśleć jak on by się wtedy poczuł... ech .. tak źle i tak niedobrze ;)

tematu "moim zdaniem pierscionek za 1 tys. PLN lub 4-5 tys. PLN nie jest drogi - ale to jak juz wielokrotnie na tym forum powtarzalam indywidualna kwestia " to nie chodzi o to, jakie jest Twoje zdanie. jeśli złodziej widzi, że pierścionek jest coś wart to się nie zastanawia, czy dla Ciebie jest drogi czy nie tylko kradnie :o

Dokładnie jak ktoś napisał - jeśli kamień jest duży to ludzie z automatu zakładają, że to cyrkonia :) Noszę swój prawie na okrągło, i może jedna na 100osób się zorientuje, że to brylant, bo i formę ma nietypową (antyk). PS A po co palucha obcinać - nie łatwiej ten sam nóż przystawić do gardła i ładnie poprosić o to, aby kobita pierścionek zdjęła? :P i mniej się przy tym bandzior upaćka...

moj pierscionek jest z 2 karatowym brylantem w platynie nosze go codziennie, wiekszosc ludzi i tak mysli ze to cyrkonia :P

ja też mam pierścionek z duzymi, pięknymi kamieniami, waży 4 gramy, wszyscy myślą.że to tandeta z bazaru :-P aczkolwiek to nie zaręczynowy

Mój kosztował 3200 zł jak dobrze pamiętam i też ludzie mówią, ale piękne cyrkonie :D Nie noszę go na co dzień, bo faktycznie boję się że zgubię tym bardziej że narzeczony kupił 10 a i tak okazała się troszkę za duża...Zakładam go jak razem gdzieś wychodzimy a tak to leży w sypialni w pudełeczku :)

ja noszę na sobie ok 30 tys zł. Zawsze jak ktoś mnie nie zna to pyta , czy się nie boję...jakoś nie ...choć zgubiłam już nie raz...

Matka 16 latki Nosisz samochód na plecach? :D tak mi się jakoś skojarzyło ;)

a czemu ktos mialby krasc moj pierscionek? osobiscie od 18nastki nosze praktycznie codziennie prezent od mojej chrzestnej - pierscionek z bialego zlota z 6ma diamentami. a ile razy juz sie dowiedzialam od 'znawcow' ze to srebro i cyrkonie to nie licze nawet. takze o zareczynowy tez sie nie martwie ;)

Podbijam bo też chcę wiedzieć. Ja sie boję że brylanty wypadną

Ciekawe co będzie z obrączką, też nie będziesz nosić ? ja mam swoje 4 ulubione pierścionki , wszystkie złote z kamieniami, w tym obrączkę i noszę je bez obaw. Na ulicy tyle kobiet chodzi, że musiałabym mieć pecha, żeby akurat mnie złodziej wybrał :D

Mnie psy z domu ukradły pierścionek zaręczynowy z diamentami za 1300 zł. Weszli pod nasza nieobecnosc. Zdjęłam go idąc na lodowisko z rodziną, jak to zwykła byłam robić. 

Ja mam pierscionek za 40tys i tez nosze codziennie- jak juz wspomniano, na ulicy pewnie mysla ze cyrkonia. Mam tez kilka innych pierscionkow, po 6-10tys i nigdy sie nie balam nosic. nawet w autobusie czy w kolejce.

Oczywiscie, wszystkie kafeterianki nosza pierscionki za grube tysiace...