Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co lepiej wybrac

Do rodzicow wychowujacych samotnie dziecko.. pyt?!

Polecane posty

Gość Co lepiej wybrac

Otoz, jezeli rodzic nie lozy na wlasne dziecko ani grosza (doslownie nic) ma prawo do spotkan? Dwa: Jezeli rodzic uwaza ze nie ma czasu do spotkan bo ciagle pracuje (mimo ze po pracy przejezdza obok dziecka zamieszkania) i jezeli juz to pojawia sie raz na miesiac/ dwa czy to wplywa to negatywnie na dziecko?? Moim zdaniem tak, mimo ze nie ma utrudnionych spotkan (wrecz przeciwnie jest namawiany aby wyrazal checi do jakiegoklwiek kontaktu z tym dzieckiem). Czy nie lepiej by bylo gdyby dany rodzic odpuscil sobie i niezatruwal dziecku zycia - pojawiajac sie (kiedy ma zachcianke) i znikajac na niewiadomo jaki czas bez odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alimenty sa obowiązkowe, nie ma ze chce albo nie chce, to jest ustawowo wniesione ze musi rodzic lozyc na dziecko inaczej czeka kogos iles tam czasu pobytu w ZK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89989898
1. Łozenie na dziecko a prawa do widzeń to dwie kopletnie rózne sprawy. 2. Zalezy jaki to rodzic, jak skrajna patologia to lepiej jak nie przychodzi wcale, w ogóle nie za madre to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthtuhtyhr
prawa do widzeń się nie kupuje!! to Ty powinnaś o nie wystąpić do sądu myślę, że jeśli ojciec nie jest jakas patologią to nawet rzadkie kontakty dziecka z nim działają na dziecko dobrze. lepiej na pewno niż kompletny brak kontaktu, co dziecku może dać do myślenia że rodzic go nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko ma 2 rodziców i od tego nie przysługuje rozwód, a od ustalania wizyt jest sąd rodziny nie ty autorko a czy nadawanie do dziecka, jednego rodzica na drugiego jest rozsądne i nie wyrządza mu krzywdy?? Rozwód to nie koniec odpowiedzialności za rozwój emocjonalny dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthtuhtyhr
chodziło mi o wystąpienie do sądu o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurorka c D N
Jasne. Chodzilo mi wlasciwie o to czy rodzic ma obowiazki z ta kasa. Ogolnie jestem na takiej pozycji ze nie bede chodzic do sadu po pieniadze, bo dziecka ma co potrzebuje do zycia a ja nie bede sie uchybiac do tego ze skoro ojciec nie czuje potrzeby sam z siebie to juz jego sprawa. A po drugie, moim zdaniem dla dziecka jest to przytlaczajace ze ojciec raz przyjedzie, pozniej dziecko czeka czeka czeka nawet na glupi telefon, ojca nie ma, ciezko okreslic kiedy bedzie, dziecko zapomina, a pozniej ojciec sie pojawia. Czy to aby napewno zdrowa relacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×