Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość jasha

nie chce tego dziecka...

Polecane posty

Gość JA SZCZERZE
A w du... mam co o mnie myślicie,mi naprawdę żal dziewczyny bo jakiś gówniarz ją wykorzystał dla swojego widzi mi się,a ona tak jak w islamie ma być niewolnicą uzależnioną od niego?to nie on będzie cierpiał ,rodził,miał za luźną ,rozstępy i obwisłe cy ki,jak wy wyższym celu dla świętości życia chcecie cierpieć to p. bardzo,bo ja uważam że niechciana ciąża to może być taką katorgą jak gwałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SZCZERZE
Szkoda że tak późno się odzyw.bo jest jeszcze jeden sposób,mnie po porodzie 2 tygodnie pękła gumka,a byłam z lekarzem za tydzień/prywatnie/umówiona na założenie spirali i on powiedział że przy tym się to samo wykasuje,można spróbować,choć wcześniej robią usg,może który się zgodzić,nie wiem czy już widać .spirala 50zł,wizyta nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
ja juz sama niewiem jego rodzin ai wszyscy woklol namawiaja mnie zebym to cos urodzila, ze bedzie dobrze itd, ja wiem ze nie bedzie dobrze...moja psychika siada, zycie leglo w gruzach. na sile mam udawac ze jest ok, ze sie ciesze itd, a ja po nocach nie spie, marze aby poronic w jakis sposob, albo zamowic te tabletki z w o w ale bede przekleta itd ze to zrobilam, ze sie domysla, dostaje do glowy pomalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasha, błagam nie zabijaj tego dziecka. błagam cię. ja bym je od ciebie wzięła, gdybym tylko mogła...chętnie wezmę na wychowanie i nie będziesz musiala się martwić. Tylko donoś to maleństwo..mogę ci dac kasę na cesarkę, żeby cię poród nie bolał. który to tydzień ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich problemów nie byłoby
gdyby w tym kraju było normalnie.,A tak, radź sobie sama dziewczyno, bo raz popełniłaś głupi błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
powiem jedno, nigdy nie bylam za aborcją...zawsze twierdziłam jakie to zle itd, ale jak sie znalazlam w takiej sytuacji i to wszystko co czuje, jak wegetuje itd to rozumiem...rozumiem, naprawde, czemu ten kraj taki chory? czemu jeden bląd unieszczesliwic ma mnie, dziecko, partnera ktory tez nie wytrzyma mojej depresji itd??? ktory tydzie...mysle ze ok 7-8 na moje obliczenia, moze 6 nawet. jak mam donosic i oddac??? to jest jeszcze gorsze, potem jeszcze gorsze zyycie, bo czlowiek jest czlowiekiem, wole aby sie nie urodzilo, wogole nie chce przez to przechodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemajacapojecia
Nie wiem czy widzisz, że decydując się na usunięcie dziecka myślisz tylko o sobie. Jesteś skończoną egoistką. Osobiście gdybym miała okazję, spuściłabym Ci łomot ;P weź się w garść dziewczyno. Donoszenie dziecka i oddanie jest gorsze od zabicia dziecka?? dla kogo ?!?!?! TYLKO I WYŁĄCZNIE DLA CIEBIE !!!!!!! Poza tym myślę, że po kilku miesiącach zmieniłabyś swoje podejście, albo przy samym porodzie . TO TWOJE DZIECKO !!!!!!!!!!!!! przemyśl to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób tego !!!! to dziecko może być dla Ciebbie najwiekszym sensem życia teraz tego niewidzisz a potem będziesz załować i będzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
nie bede zalowac, bo nie bedzie czego, zrozumcie ze ja niechce dziecka, nic na to nie poradze, nie daje rady psychicznie juz z mysla ze ono wogole sie pojawilo, nienawidze go, nie lubie dzieci, nie bede szczesliwa majac dziecko, to moje zycie, czemu wy nie rozumiecie? wszyscy chca decydowac o moim zyciu i szczesciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz tak mówisz ale wspomnisz moje słowa. już nie takie jak ty znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
tzn? ze co mam cierpiec i przecierpiec??? nie daje juz rady, nie chce mi sie zyc, ciagle chodze ze stara smycza psa na moje ulubione zadupie...i mysle papieros za paierosem, ale za chwile stwierdzam ze mam jeszcze mozliwosc usunac, i zaraz czuje ulge, tylko musze dzialac, najbardziej dobija mnie ze czas leci...a ja musze kase skolowac i znow czekac na przesylke z tabletkami itd, juz niewiem gorace kapiele nie pomagaja, dzwiganie tez nie, moze pojde pobiegac, jakis wyczerpujacy wysilek cokolwiek roznie bywa moze akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasha: ja mam podobnie... co prawda nie wiem jeszcze, czy jestem w ciązy ale okres mi sie spoznia, delikatnie pobolewa brzuch i kłuje lewy jajnik;( Mam juz jedno dziecko i to 1,5 roczne. Więc na drugie na pewno jest za wczesnie jak dla mnie. Z jednym sobie daje ledwo rade a co dopiero z drugim jeszcze:( Mam nadzieje, ze dostane okres, bo naprwde nie chciałabym zeby była to ciąża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemajacapojecia
Co za idiotka..... jak sobie nie radzisz to poszukaj pomocy... w necie wpisz cokolwiek. !!!! chcesz zabić dziecko, rozumiesz to ?! ono też cierpi, czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooo
zal mi cie oj zal:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jezeli dziecko bedzie silne i leki wczesnoporonne zadziałają tak że urodzi się chore zastanów się !!!!!!!!!!!!!!!!! ono się na swiat nieporosi i to niejego wina że jest skazane na twoją łaske lub niełaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooo
jak bym cie tak spotkala na swojej drodze to bym ci tak morde obila ze bys wiecej nie wstala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do psychologa zrób coś ze sobą weź się w garśc a nie zabijaj tej istotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
jesli nie zadzialaja to powtorze do skutku, wtedy juz tak trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
ale przeciez to ani dziecko narazie nie jest, do 9 tyg ani plod nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj szanse sobie i temu dziecku . zgloś się gdzieś po pomoc nierób tego.bedzisz załowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale przeciez to ani dziecko narazie nie jest, do 9 tyg ani plod nawet." tak się mówi żeby zabić uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
nie nawidze go w kazdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ono Cię już kocha i liczy na Ciebie chodzbyś niewiem co robiła to tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljkaiooka
"ale przeciez to ani dziecko narazie nie jest, do 9 tyg ani plod nawet." dobrze, że tak twoja matka nie myślała..Bo by Ciebie dzisiaj nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasha .
jakby to zrobila nie byloby mnie dzis i nie byloby problemu, byloby ok, i tak nie chce mi sie zyc to naprawde mogle to zrobic, niz rodzic takiego potwora, jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooo
szkoda gadac z taka debilka i prostaczka bedzie tego kiedys zalowac spotka ja jeszcze zasluzona kara jak to mówic przyjdzie kryska na matyksa predzej czy pozniej zaplaci za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to histori kobiety z innego forum PRZECZYTAJ "Jest we mnie tyle emocji i słow, które pragnę wykrzyczeć..a kiedy siadam przed komputerem nie wiem od czego zacząć. Może wprost:zabiłam swoje dziecko.Czuję się jak ostatnie ścierwo i nie mam siły żyć.Ciężko mi pisać bo oczy zalewają mi łzy, ale wiem, że jeśli się tym z kimś nie podzielę to nie wytrzymam ani minuty dłużej. Parę miesięcy temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży-była rozpacz i strach i te myśli że nie dam rady bo przecież mam już 10miesięcznego syna który jeszcze się nawet dobrze nie odkleił od piersi,że już teraz brakuje sił i czasu żeby to wszystko ogarnąć, że brakuje pieniędzy..teraz uważam te argumenty za gówno warte.Na zimno i bez większego zastanowienia postanowiłam że wezmę tabletki poronne.Nie mogę uwierzyć że byłam tak bezwzględna-jakby coś zamroziło mi serce na ten czas,jakby diabeł mnie opętał..w każdym razie pierwsza próba się nie udała, nadal byłam w ciąży a zorientowałam się trochę za późno.To był już 12tydzień ale to mnie nie powstrzymało, żeby spróbować ponownie.Wmawiałam sobie że teraz już trzeba załatwić sprawę do końca bo po pierwszej próbie dziecko może urodzić się upośledzone..oczywiście to były myśli przez wygodnictwo.Wzięłam drugą dawkę i poroniłam..ale to co zobaczyłam w toalecie na zawsze odmieni moje życie..i już nic nie będzie jak dawniej.Zobaczyłam małe dziecko, małego bezbronnego człowieka leżącego na dnie muszli.Człowieczka , któremu nie dałam szans na przeżycie a który pewnie walczył do końca..małe stopy i ręce,które mnie nigdy nie przytulą.Wtedy rozpuścił się lód w moim sercu ale co z tego, było już za póżno.Spuściłam swoje dziecko w toalecie, bo nie było już odwrotu..minęło już parę tygodni a ja nadal mam przed oczami te małe stopy i wiem, że będe je widzieć już do śmierci.Teraz patrząc na mojego syna zastanawiam się gdzie jest jego brat/siostra i ta myśl nie daje mi żyć.Już sam fakt że jego małe ciałko leży wśród ekstrementów w kanalizacji doprowadza mnie do obłędu, ale bardziej martwi mnie gdzie jest jego dusza.Czy jest szczęśliwe, czy kochane czy spokojne.Czy wróci do mnie kiedyś pod postacią innego dziecka czy zostanie odesłane kobiecie która na nie zasługuje czy zostanie w niebie a Bóg przytuli je do serca i wynagrodzi mu to że nigdy nie mogło przeżyć na ziemi ani jednego dnia, czy wynagrodzi mu to że jego matka-osoba która powinna kochać najmocniej po prostu je zabiła..jak mam teraz żyć, z milionem tych pytań w głowie?czy któraś z was zna odpowiedź na któreś z nich?może rozmawiałyście o tym z jakimś księdzem?bardzo was proszę powiedzcie gdzie jest moje dziecko i czy kiedykolwiek je jeszcze spotkam?jak mam odkupić swoje winy?czy wogóle jest to możliwe?czy ono mi kiedyś wybaczy?czy Bóg mi wybaczy?Bo jedno jest pewne ja sobie nigdy tego nie daruję..tak bardzo chcę cofnąć czas.. " NIEJESTES POTWOREM TYLKO DAJ SZANSE SOBIE I TEMU DZIECKU !!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljkaiooka
jesteś EGOISTKĄ!!!!!! żal mi ciebie...będziesz tego żałowała prędzej czy później....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle ,ze zle na to wszystko patrzysz. jestes z facetem prawie od roku, ok wyszlo tak ,ze wpadliscie i na dodatek facet chce tego dziecka, wiec czym ty sie martwisz ? Widze tu tylko twoj egoizm, ze ty nie bylas i nie jestes gotowa na dziecko...Ja tak mysle. Jednak teraz za pozno na takie rozmyslania, uwazam ,ze powinnas to dziecko urodzic , a potem zastanowic sie co dalej. Podstawy do wychowania dziecka masz...nie dramatyzuj , wez sie w garsc i podejdz dojrzale do problemu, zmien swoje nastawienie.A skad wiesz co bedziesz czula z kilka lat , gdy teraz usuniesz to dziecko, a moze to ci wypaczy psychike....Pomysl i nie boj sie bycia matka, czasami ciaza to dar i pomaga nam zmienic cale nasze zycie. Powiem ci ,ze ja zaszlam w ciaze maja 24 lata i tez zupelnie nie bylam gotowa a znalam faceta 4 miesiace , ale wiedzialam jedno, ze musz eto dziecko urodzic, a reszta jakos kiedys sie pouklada...i wiesz co... choc zostalam po 2,5 roku sama i bylo ciezko , nie zaluje , dzisiaj mam skarb na ziemi, syna , ktory jest dla mnie wszystkim i wspiera mnie i jest kims najwazniejszym w moim zyciu, bo moj syn zmienil moj swiat. Pomysl o tym. Powodzenia i nie zabijaj swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×