Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcomyslec

Olać go i zapomnieć że istniał?

Polecane posty

Gość niewiemcomyslec

Ja mu tak: zmień sobie nr to będziesz miał święty spokój. Bo mi jeszcze coś odbije i wyśle ci jakąś głupotę. Poszukaj sobie piękniejszej i mądrzejszej panny ode mnie. A On: Zaczekaj. Odpowiadasz mi pod każdym względem. A tak nie pisze do mnie smsów. Jak mu napisze co u niego on odpisze z wielką łaską albo wcale. Przedtem był z jakąś 6 lat w związku. rozstali się bo zaszła w ciąże z innym. On jak mnie poznał latała za mną i w ogóle. a teraz mówi że zależy mu na mnie i żebym na niego poczekała. jaja se ze mnie chyba robi. A ja każdego dnia to przeżywam. Myślę że juz się więcej do mnie nie odezwie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Ale jesteście chętni do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma może na imię Maciej?
serio pytam... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie33333
Też mam podobnie, chociaż nie wiem, czy chodzi o niedokończoną sprawę. Tak jednak przeczuwam, że myśli o innej, bo eo zachowanie jest bardzo dziwne. Między spotkaniami wcale się mną nie interesuje, jak ja coś napiszę, to też jakby z łaski przesyłał odpowiedź. A ostatnio kolega go pytał, jak się rozstał z - i tu imię dziewczyny - ale poszli na bok o tym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
19 no i co? Nie cwań siebo sama jak bys sie zakochała to ciekawe jak bys sie zachowywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Doradzcie mi a nie piszecie ze jestem niedojrzałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie33333
Łatwo oskarżać o niedojrzałość. Kiedy jest chemia, dziewczynie naprawdę łatwo namieszać w głowie. Pewnie powinnyśmy ich po prostu rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Lepiej sie nie zakochać to bym nie miał problemu. A teraz ciągle sie nim przejmuję i mi smutni i źle.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie33333
Ja mam 5 innych kandydatów, którzy zapraszają mnie na obiady, do kina, pytają jak moje postępy w biznesie, chcą mnie uczyć swojego hobby a są zwykłymi kolegami, no może 1 z nich ma nadzieję na coś więcej. Ale zwyczajny kolega był ze mną szukać prezentów na święta i chciał mi kupić szpilki, w których ładnie wylądałam, podczas gdy mój facet ostatnio zapomniał portfela na randkę i nawet nie spytał potem czy ma mi oddać te 50zł, które na niego wydałam, ani też nie podziękował przy założeniu, że oddawać nie chce. Nie jest biedny, więc nie chciał mnie wykorzystać finansowo, po prostu ma to w tyłku chyba. To tak dziwna sytuacja, że powinnam zerwać albo przestawać odpowiadać na telefony, a jednak ma cechy, których nie ma żaden inny facet, które mnie zauroczyły - mimo, że nie jest przystojny. Jeszcze troszkę i dojrzeję do porzucenia myśli o nim. Tak się nie zachowuje normalny facet, on taki nie jest normalnie też, więc uważam, że chodzi o inną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie33333
A dodam, że go usprawiedliwiałam tym, że ma swój biznes i jest zmęczony, ja zresztą mam więcej obowiązków niż on, więc przerwy w kontakcie pozwalają mi się skoncentrować na pracy. Jednak ja o nim myślę i chętnie bym się odezwała. Poza tym mój kolega, który ma znacznie bardziej skomplikowany biznes niż mój facet codziennie znajduje czas, żeby się odezwać, podwozi mnie czasami wieczorem gdzieś, żeby mieć pewność, że nic mi się nie stanie... Dlateo alibi mojego faceta wygasło. To przykre. Ostatnio dostałam maila od kogoś o takim samym imieniu jak mój facet i okazało się, że to jeszcze inny znajomy zachwycony tym, czym się obecnie zajmuję. Receptą jest pewnie traktowanie własneo faceta tak, jak traktuję innych, tzn. bez nadziei na coś więcej, z uśmiechem na ustach, wykręcaniem się ze spotkań. Porzuceniem go najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×