co sadzicie o jego zachowaniu?

Między nami układało się dobrze aż do wczoraj. Pisał do mnie tak krótko, bez usmiechu, bez buziaczków. Tydzień temu umówiliśmy się na dzisiaj, powiedział wtedy że spotkamy się na długo(on pracuje na tygodniu do późna, ja mam ciężkie studia i ostatnio ciężko jest z czasem),w piątek miał iść na spotkanie ze znajomymi. Dzisiaj mi już pisze że spotkamy sie o 18 na troche bo on ma nauke. Pytam sie, o co chodzi, przeciez mi cos obiecal, napisalam ze mi przykro bo dla znajomych ma czas a dla mnie nie...a on ze nie bedzie pisal kto tu nie ma czasu dla zwiazku, ze jak mi nie pasuje 18 to on nie ma nic do powiedzenia i czesc. po prostu mnie zatkalo...facet 30 lat zeby takie szopki odstawial...

o to chyba mowisz o moim facecie moze to ten sam ... :O

oczywiscie spotkam sie juz z nim o tej 18 na 'troche' jak on to ujal. tak sie zastanawiam za co w ogole ja go kocham, nie rozumiem jak mozna ignorowac tak druga osobe, juz nie mowie o tym ze jestem jego dziewczyna, ale przede wszystkim jestem czlowekiem; kazdemu nalezy sie szacunek.

se ma cje f doopje

hehehe no lec do niego':D punkt 18 jak pan i władca ci kaze

hm to widzę sytuacja podobna do mojej i coraz bardziej sie zastanawiam czy nie mowimy tu o tym samym facecie :P

chce sie z nim spotkac zeby pogadac, wiem ze to zle ze nie bierze w ogole pod uwage czy mi to pasuje czy nie i ze sie dopasowuje jak glupia do niego, ale juz niewazne chce po prostu to wszystko wyjasnic... malalobuziara49i93 z jakiego wojewodztwa jestes?;)