Nieposzlam dzis do pracy i boje sie co bedzie.

Normalnie to soboty mamy wolne ale dzis mamy pracujaca poniewaz odrabiamy za piatek 23 grudnia.Mialam isc normalnie ale corka dostala wysokiej temperatury( ma 3 latka) i musialam zostac w domu. Dzis nic nie zalatwie ani zadnego zwolnienia a juz wykorzystalam te 4 dni urlopu na zadanie. Az boje sie isc do pracy w poniedzialek.

Dodam, że pracuję w najstarszym zawodzie świata

masz jeszcze 2 dni opieki na dziecko do lat 8 :)

jesli szef czlowiek - to zrozumie..

Tylko trzeba było powiadomic, a nie sobie nie przyjsc jak jakis lewus

Mój szef rozumie tylko dziewczyny, które mu się oddają. Daje im podwyżki, bonusy, dni wolne, dopasowane godziny pracy do ich potrzeb .. a wszystkim innym obcina co się da. Ja niestety nie mogę z nim pójść na układ seksualny bo mam męża i nie chcę go stracić ..

Ale poważnie?

wezwij pogotowie albo zawieź dziecko na jakąś internę i poproś o L4 co to znaczy: Ja niestety nie mogę z nim pójść na układ seksualny bo mam męża i nie chcę go stracić .. NIESTETY???? masz męża i NIESTETY nie możesz sie puścić z qrwiarzem? :O

a uprzedzilas,ze nie przyjdziesz? to zrozumie.. nie mussiz z nim spac, polfiruj troche i mow 2znaczne rzeczy, moze to wystarczy by cie polubial :P graj.

Ja pracuje w duzym zakladzie produkcyjnym( ok 300 paracownikow).Wykorzystalam juz wszsytko - urlop na zadanie i opieke te 2 dni.Mam jeszcze 4 dni urlopu wypoczynkowego.

Teraz on może mi powiedzieć "łóżko albo spadaj" Jestem w kropce :(

Zawsze jak mialam nie pszysjc do pracy to informoewalam ale dzis nie dzownilam do pracy.

a jaki to najstarszy zawód świata chyba nie prostytucja :P

to ejstes glupia i tyle. Bumele ci wstawi i juz. Takie rzeczy jak np dzien woly na dzuiecko sie zglasza do pracy

powinnas byla uprzedzic, ze cos Ci wypadlo, a nie po prostu sobie olac i nie przyjsc....

Osatnio tez dziewczyna nie przyszla do pracy i nie uprzedzila i nic jej nie zrobili. Ja 1 raz od roku czasu nie poinformowalam ze mnie nie bedzie.Odkad tam pracuje.

a kto zostaje z dzieckiem jak nie jest chore?

i tak Ci sie dziwie, dla mnie w tonie dobrego wychowania jest zawiadomic, normalnie....... a co,jesli sie pomartwia, zes sie miala wypadek czy co ? albo beda z czyms czekac?

nie.to dfuzy zaklad.300 osob racuje.

wiec sie pytam z kim zostaje dzieciak normalnie zawsze w weekendy

Z ciocia zostaje.Ale mala mialam wysoka temp. i nie chcialam jej obarczac opieka nad chorym dzieckiem.

tak czy siak jestes niewychowana i tyle

idz w pon do lekarza i wez l4 ,niech ci wypisze wstecz

mimo wszystko powinnas jednak zadzwonic i powiedziec,ze dzisiaj nie przyjdziesz

nie mam jak isc bo na 6 do pracy.

zawsze dzwonilam i powiadamialam ale dzis niewiem czemiu nie zadzwonilam.

to znaczy, ze ci na pracy nie zalezy to nie jest szkola, ze ot tak mozesz sobie nie przyjsc a potem dostarczyc uspierwiedliwienie. Mialas z kim zostawic corke - mialas. Nie chcialas, a malo tego nawet z nia u lekarza nie bylas. Jestes nieodpowiedzialna matka skoro wiedzialas ze wykorzystalas wszystkie urlopy na zawolanie to powinnas myslec o tym ze masz utrzymac rodzine, a nie bo corka ma goraczke zreszta skoro ciocia byla to mogla i z goraczka z nia siedziec co z problem glupi pipo mam nadzieje, ze bedziesz bezrobotna. Bo nie zaslugujesz by miec robote dzido glupia

jebcie sie na ryj.

to teraz zadzwon i napisze, wytlumacz sie, ze mala bardzo goraczkuje, musialas jechac po leki itd