Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2o2[o3i

Do mam które tkwią w nieszczęsliwych zwiazkach

Polecane posty

Gość 2o2[o3i

mam 25 lat 10 miesięczne dziecko i myslę o rozwodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W dzisiejszych czasach
to norma. Szukają se baby facetów z kasą, robią dziecko, a potem przed sądem walczą o jaknajwyższe alminety i biadolą ile to dziecko koszuje itd... Sorry, ale znam kilka takich przypadkow i to TYLKO takich przypadków. I choć sama jestem babą nie boję się powiedzieć, że baby są gorsze od facetów. Dlaczego jesteś nieszczęśliwa. Dziecko z wpadki ? Ślub na siłe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie Ja tez
Corka 11m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
3 lata po slubie więc nie z wpadki. Pomyłka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
zero porozumienia, ja tylko z dzieckiem meżaz wiecznie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie Ja tez
Rozumiem cie. Niestety on sie nie chce wyprowadzic i musimy sie znosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie Ja tez
Mojego tez nie ma calymi dniami przychodzi jedynie spac... Nawet spimy juz osobno. Jakbys opisywala moje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 lat przed ślubem, 3 lata po ślubie , 15 mc dziecko; tylko się mijamy w domu, nie rozmawiamy bo nie mamy ...wspólnych tematów, nawet w wychowaniu córki mamy odmienne zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
jak wróciłam z małym ze szpitala to poszedł spac do salonu ( dziecko chciał poniewaz jest chory i to był najlepszy moment) Dalej spimy osobno. Nie mamy o czym rozmawiać bo ON NIE ROZMAWIA ZE MNĄ. Seks jest tez kiepski i raz na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
Prawie wykonczylismy dom ale nie zamieszkamy tam we 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ja to znam. My 10 lat razem,syn 2.5 roku. Jest tak samo jak u Was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
nie sadziłam, że kiedykolwiek mnie to spotka. On uwaza, że przesadzam a ja mam dośc takiego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie Ja tez
U nas wcale nie ma seksu,bo jakos mnie nie ciagnie juz do tego czlowieka jak dawniej. Jestesmy razem od 9lat ale dwa lata temu sie pobralismy i prawie rok temu urodzilam corke.. Na dodatek ciagle sie klocimy.. Mowie mu ze lepiej to zakonczyc po co dziecko ma patrzec,ale on nie ma sie gdzie wyprowadzic wiec siedzi mi na glowie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lampeczki wina
Dla mnie ślub to świętość. Przed Bogiem przysięgałaś i teraz masz moralny obowiązek by zrobić wszystko aby było dobrze. W ogóle jak można wyjść za faceta, którego nie jest się pewnym w 100%, jak można po 3-5 latach wspólnego życia stracić tematy do rozmowy, to co Ty robiłaś przez tych 5 lat, że aż tak się posypało. 26letnia rozwódka z 2 letnim dzieckiem nic tylko pogratulować. Może zamiast użalanie się na kafe zacznij robić coś by sytuację polepszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
Robiłam wszystko by polepszyc sytuacje ale z jego strony nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aja myślę, ze to taki "przejściowy" czas. Dziecko jest małe wiec wymaga zaangażowania. Czasu mało, snu mało, dużo stresu i to powoduje napięcia a napięcia zniechęcenie. Warto to przetrwać i się trochę postarać, porozmawiać, ustalić jakieś kompromisy. Z każdym rokiem powinno być lepiej jeśli się nad tym pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie Ja tez
Tesknie za moim przyjacielem ktory mnie kochal byl dla mnie najlepszy opiekowal sie i zrobilby wszystko abym byla szczesliwa...wszystko dla mnie...ale on tez juz ma zone i nasze drogi sie rozeszly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzi których nie ma przy nas 24 na dobę najłatwiej idealizować. Nie wiesz jakim mężem bylby twoj przyjaciel i czy nie okazałby się 100 razy gorszy od tego którego masz teraz. Nie bronie twojego meza bo go nie znam, ale wydaje mi się ze takie "wspominki" nic dobrego nie przynoszą. Sama siebie nastawiasz anty nawet o tym nie wiedząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka.
ja jestem po rozwodzie juz. Mam 29 lat i 2 letniego syna. Rozwiedzlismy sie po 5 latach malzenstwa. NI epasowalismy do siebie a jestem zbyt mloda zeby tracic zycie. Rozstalismy sie za porozumieniem stron, z opieka nad dzieckiem nie ma problemu. A cos takiego jak swietosc malzenstwa mało mnie obchodzi. Wzielam slub koscielny tylko ze wzgledu na jego rodzine zeby nie piszczeli nad uchem. Jestem szczesliwa i uwazam ze zrobilam slusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
moj tez nie chce sie wyprowadzic, on nawet nie widzi problemu a ja juz siegnelam dna- depresja i nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie ja tez
My nawet mamy temperamenty inne ja seksu nie musze uprawiac on za to chcialby czesto. Ja mu nie bede dobrze robic niech znajdzie kochanke i fora ze dwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie ja tez
Tez jestem znerwicowana chudne w oczach... Ale dla niego nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja jestem koolejna
w lutym minie rok po ślubie mamy 4 mieisęczną córkę a ja już myślę o rozwodzie ... nie już bo myślałam już o tym wcześniej... Córka z wpadki ale kocham ją nad życie. Między nami tylko kłótnie... denerwuje mnie to jak nie sprząta po sobie że odejdzie jak świnia od korytka i nie sprzątnie talerza po sobie do zlewu itd. ale to wszystko dlatego że on pracuje 8h dziennie i on jest zmęczony zawsze słyszę właśnie to... albo jezdzi do rodzinnego domu 3 razy w tygodzniu szlag mnie trafia... nawet dziś tam pojechał a ja siedzę przeziębiona zle się czuję ale co go to obchodzi ? przecież to nie jego sprawa no nie ? ;/ wczoraj miałam gorączkę 38.9 fatalnie się czułam ale przecież on mnie nie wyręczył...a jak zaczął to myślałam że kopne w kalendarz dziecku się ulało a ten jej nie przebrał bo po co ? i w mokrym być może nic jej nie będzie a dodam że ma katarek zrobił burdel taki że nawet nie było gdzie podtawić rano herbaty na ławie w pokoju a w nocy wstawał z wielkim przymusem... oj dużo tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny posłuchajcie wiosennej mamy bo naprawdę mądrze mówi. Ja również mam malutkie dziecko ale staramy sie z mezem dbać rownież o nasze potrzeby głównie emocjonalne. Też myślę że to taki przejsciowy okres, nie poddawajcie sie i popracujcie nad waszymi zwiazkami bo warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rownie ja tez
I ja jestem kolejnna u mnie to samo woli jechac do swojej rodziny i z nimi pobyc niz ze mna... Zawsze zemeczony zapracowany nie sprzatnie nawet szklanki z wanny wyjdzie wody nie wypusci...no jjakbym ze swinia mieszkala... Ale on taki zmeczony.. Ja jego zdaniem nic nie robie... W nocy do dziecka nigdy nie wstanie tylko ja... Egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2o2[o3i
mój ani razu nie wstał do malego buc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaa.
to dziwne a moze ja jestem nienormalna??? moj tez robi burdel nie zmywa, zostawia skarpetki, majtki... tez jezdzi do rodzinnego domu czesto gdy siedze z dzieckiem w domu sama..w nocy nie wstaje do dziecka, czesto jestem zla ze jest taki wygodny,jest takze nerwowy,czasem wybucha i to na mnie , czsem sie klocimy, ale nie wytrzymylibysmy bez siebie nawet tygodnia osobno!! , jesli tylko chcialabym cos ze sklepu to jedzie kupuje bez wachania, gdy go o cos poprosze to zawsze mi nie odmowi.... kupil mi bukiet roz na urodziny tusz za 70zl , kocha coreczke martwi sie o nia, gdy miala w nocy goraczke od razu chcial jechac na pogotowie, czesto mnie caluje, mowi ze kocha, duzo pracuje na nas- ja wychowuje dziecko, mysli o przyszlosici o nowym domu za kilka lat o wakacjach, kocha sex ze mna. widze nas kocha i sie o nas troszczy... jak kazdy facet i kazda kobieta mamy wady- wazne by dogadac sie i nie pozwolic milosci umrzec. po slubie jestem 3 lata,razem 6 lat 11 miesiecy corka. nie mysle o rozwodzie, tez wiem ze jestem bardzo wyrozumiala i wiem ze kocham jak i on kocha mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaa.
oczywiscie nie splukuje kibla i zostawia kubki po jogurcie na lozku:) i naprawde nie wstaje do dziecka w nocy... i tak go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja jestem koolejna
mój o dziwo wode z wanny wypuści i nawet zrobi sobie herbatę ale to tylko dla tego robi sobie herbatę bo ja mu jej nie robię już więc jak se nie zrobi to się nie napije... On wstaje czasami z chęcią a czasami z wielkimi siłami najpierw musi se postękać że on do pracy idzie... itd. I najgorzej ostatnio wkurza mnie to że muszę mu wszystko mówić co ma robić jak nie powiem mu aby zmienił pampersa dziecku to nie zmieni jak nie powiem bo dał pić to nie da jak nie powiem bu coś cokolwiek zrobił to tego nie zrobi... trzeba mówić jak małemu dziecku moja mam mówi że czego sobie nie wyjdę na dwór sama na rower ale jak mam go zostawić samego z dzieckiem ? boję się że zrobi jej krzywdę na pewno nie celowo... ale się boję po prostu go zostawić na dłużej niż 10 min Aha i co najważniejsze nie zmienia jej pampersa jak zrobi kupę ja cholere jej nie zmieni... ale to już moja wina bo to akurat zawsze musiałam na początku robić sama po prostu wydaję mi się że ja to zrobię najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×