W czym "wyprać" kota - dosyć pilne ;/

Wiem że najlepszy byłby szampon dla zwierząt, ale do Warszawy nie wybieram się do poniedziałku (stiuduję w Warszawie) a mieszkam z dala od cywilizacji bez auta. Kotka mi wpadła do worka na śmiecie niezawiązanego i się chętnie w tym wytarzała. Myłam ją samą wodą 3 razy dokłądnie (no, szczęśliwa to nie jest) i wycierałam 3 świezymi ręcznikami, ale nadal śmierdzi :( Teraz ją już praktycznie suchą na kolanach trzymam ale zapach jest okropny. Wytarzała się wczoraj w nocy ;/ Próbowałam ją "wietrzyć" (wyprowadzam ją czasem na spacer na smyczy bo ładnie chodzi) i znowu ją teraz umyłam wodą ale nie mogę się pozbyć zapachu.... Myślicie że jej zaszkodziłoby umycie szamponem do włosów albo mydłem w płynie/kostce? Nie chcę jej zaszkodzić, ale mi zapach zostawia na ubraniach, pościeli... :(

w szarym mydle możesz.

w pralce moze wyprac kota

Co oznacza szare mydło? Z tego co wiem to jest ono białe i jest silnie żrące dla skóry, używano go do szorowania ciężko zmywalnych plam na ubraniach. Mam takie mydło do rąk, jakieś kokosowe (które - z punktu widzenia chemicznego - nie jest mydłem).

Myślicie że szampon jej nie zaszkodzi? Czasami mi się bawi pianą z szamponu albo nawet wchodzi połowicznie do wanny aby pianę zgarnąć, ale to za mało aby powiedzieć, czy ma jakąś alergię czy nie

nawet nie wiem, czy kota można kąpać, bo on sam się myje wylizując! zresztą przypuszczam ze to prowokacja i to dosyć marna!:O

szare mydło to np 'biały jeleń' i z tego co ja wiem jest neutralne dla skóry, nie niszczy jej powłoki i jest na tyle delikante ze używa sie je w miejscach np z wysypką

ja kapalam swoje koty w moim zelu pod prysznic, dobrze splukaj i nic mu nie bedzie

koty sie kapie, zazwyczaj mam szampon dla persow, no ale raz braklo...

Nie wiem czemu miałaby to być prowokacja... Kot zwyczajnie cuchnie i nawet jak się myje, to jeszcze gorzej jest. I mieszkanie pachnei źle, bo nie opłaca się nawet wyciagać świeżej pościeli dopóki kot nie przestanie roznosić. Nic no, zobaczymy czy mniej się będzie bala zapachu "jelenia" (akurat jest w sklepie obok zwykle) czy szaponu. I tego użyję.

Biały jeleń nie zabiję zapachu. Wiem bo z moim Panem Kotem różne rzeczy już przechodziłam. Umyją ją porządnie zwykłym szamponem i pomoże. Tylko uwaga na oczy bo są bardzo wrażliwe.

Nie wiem czemu miałaby to być prowokacja... Kot zwyczajnie cuchnie i nawet jak się myje, to jeszcze gorzej jest. I mieszkanie pachnei źle, bo nie opłaca się nawet wyciagać świeżej pościeli dopóki kot nie przestanie roznosić. Nic no, zobaczymy czy mniej się będzie bala zapachu "jelenia" (akurat jest w sklepie obok zwykle) czy szaponu. I tego użyję.

O, dwa razy mi psota wkleiło o.O No dobra, to nei wychodzę i próbuję szamponem. Oj. będzie zły kot... Uważam bardzo na uszy i oczy, ale szczęśliwie kotka się nie szarpie podczas kąpieli zupełnie.

kot znowu w reczniku. Pomogło mydło aloesowe (kot nie uciekał) pachnie po prostu mokrym kotem :) na razie kotka schnie i wwreszcie nie smierdzi smieciami.

daj znać czy śmierdzi ;)

Nie, nie śmierdzi. Nie pachnie też mydłem tylko kotem i mam nadzieję ,że tak zostanie :) Dostała za te wszystkie bóle i kąpiele trochę szynki i wyleguje się na kaloryferze.

Mój kot kiedyś wytarzał się w kupie i nie myśląc wiele wsadziłam ją do umywalki i wyszorowałam mydłem, zwykłym do rąk. Nic jej nie było, a zapach w miarę to zabiło :)

nie słuchaj tych złotych rad ze kota szarym mydłem , umyj ale bedzie miał tragiczna siersc po tym taka twarda nastroszona umyj go swoim szamponem rozcieeńczonym w wodzie

nie wydaje mi się by 'ludzki' szampon był najodpowiedniejszy dla kota... one zwykle mają masę środków zapachowych co może wywołać alergię. w e-karmie za trzy dyszki już kupisz porządny szampon dla kocura, osobiście nie ryzykowałabym ze swoim własnym..