Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfyhghythryd

domy dziecka - patologia

Polecane posty

Ja znam 3 ludzi z domu dziecka:classic_cool:.Chyba z 1 mogę się skontaktować a by mogła mi podkablować co z kims innym był z nią w domu dziecka:classic_cool:.Z 3 już gorzej i nie wiem czy jest jeszcze wśród żywych:O. No jeżeli chodzi o domy dziecka to na onionforum czytałem że pedofile z nich korzystają:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko jak można taką dziecine oddac do domu dziecka ? Te kobiety nie majom sumienia. Ja bym usunela a nie oddala bo potem chodzic i myslec ze jest w swiecie moje dziecko ? boze ale potwory, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfyhghythryd
tak, kiedyś przyszło mi na myśl założenie rodzinkowego domu dziecka czy tzw, opieki zastępczej ale jest to niemożliwe z kilku powodów: finansowych i własnych - czyli nie czuje się odpowiednią osobą do zajmowania się takimi dziećmi, sama prywatnie miewam nerwicę więc wątpie aby w ogóle wyrażono zgode na to (o ile wiem rodzice są dokładnie sprawdzani) a poza tym mogłabym sobie po prostu nie dać rady. co do błędów - tak masz racje, jak piszę szybko i dużo to wale byki bo nie zastanawiam się co pisze. Ale czy jest dla Ciebie aż tak ważne że napisałaś o tym posta? no cóż... co do "przyzwolenia na patologię" -chodzi mi o to, że myślałam, że opiekunowie są tam też od tego żeby prostować ich patologiczne nawyki, przyzwyczajenia - a tam to było akceptowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kj,ghyyf,ffjjhhj
bywa i tak jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz beda 3
ja znalam pare dziewczyn z bidula, przyjaznilysmy sie...i czesto u nich bywalam, duzo mi opowiadaly o zyciu w bidulu i ...tam o wszystko trzeba walczyc, dzieci strasze bija mlodsze, w ich bidulu, bylo moze 2 dzieci, ktore faktycznie nie mialy rodzin..reszta pochodzila z patologicznych rodzin, ktore najczesciej mieszkaja w sasiednim miescie, laski ciagle sie puszczaly..nawet za paczke fajek...generalnie tam rzadko kto, wyrasta na ludzi..jedna z nich ma dziecko i nie wie z kim, bo akurat tej nocy lojlo ja chyba z 5..reszta wpadla w alkohol, ktory w bidulu jest dosc wczesnie konsumowany...aha te dzieci w bidulu nie sa uczone porzadku, regularnego mycia zebow...i tym podobnych czynnosci, ktore dla nas sa norma..generalnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia 66666
Są uczone i porządku, i mycia zębów, i wszystkich tych umiejętności, które powinno sie wynieść z domu. Ale być uczonym a nauczyć się to różne sprawy. One często traktują to jako cos niepotrzebnego,wynikajacego z chęci wychowawców doczepiania się, narzucania dzieciom dodatkowej roboty. To samo dotyczy odrabiania lekcji, chodzenia do szkoły i na zajęcia dodatkowe, prania bielizny,używania zwrotów grzecznościowych, zasad zachowywania sie w różnych sytuacjach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbjh
m, k,.ve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×