Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to jest normalne...

gdy rozstaję się na weekend z chłopakiem to nie umiem żyć

Polecane posty

Gość czy to jest normalne...

mieszkam razem z chłopakiem, co drugi tydzień jeździmy do domu (on do siebie, ja do siebie) i ja bardzo to przeżywam :( ciągle płaczę, nic nie jestem w stanie zrobić... jest na to sposób jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toromiszcz
masz wolne to się ciesz bo wtedy jesteś prywatna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby tu nie myslec
długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfn,mv
TO NIE JEST NORMALNE, NIE przywiazuj sie tak do niego bo odetniesz sie od calego swiata wiem co mowie swoje przezylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest normalne...
jesteśmy razem niecałe 2 lata, razem mieszkamy od lipca. dawniej rozłąki mnie nie bolały. mieszkałam 15km od aktualnego miejsca zamieszkania, widywaliśmy się codziennie i nie było problemu. ale od jakiegoś czasu (nie umiem powiedzieć od kiedy) strasznie przeżywam rozłąki. nie chcę jeździć z nim do domu rodzinnego bo on zawsze ma coś do zrobienia (przekopać coś w ogrodzie i ogólnie takie rzeczy które mu rodzice wymyślą) i ja się w tym czasie zwyczajnie nudzę. spać i tak razem nie możemy u nich bo nie mamy ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest normalne...
nie umiem sobie poradzić z tym, że już trzeci dzień z rzędu go nie ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie denerwują takie babki
co to zycia nie widzą poza męskimi portkami !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie maja....
poczytaj ksiazke: mezczyzni kochaj zolzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Jesteś chora kobieto, lecz się :O Nie zachowuj się jak bachor :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla3d
to jest chore.. nie masz swojego życia? Znajomych z którymi możesz się wtedy spotkać? Koleżanek z którymi pójdziesz na kawę? Jak można tak swoje życie uzależniać od faceta... Nie rozumiem tego ani trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest normalne...
nie mam własnych znajomych. wszyscy daleko. do szkoły średniej chodziłam 700km od domu rodzinnego, mieszkałam w internacie. teraz studiuję w dużym mieście, jestem na 2 roku, oboje z chłopakiem jesteśmy na jednym kierunku. z podstawówką/gimnazjum kontakt się urwał. skąd mogę wziąć koleżanki jeśli studiuję na męskim kierunku gdzie oprócz mnie jest jedna dziewczyna która mnie nie trawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×