Zerwałem z dziewczyną. przyznala się że... - smutna historia

Wszystko było jak z bajki. Miłość, brak problemów...po roku zamieszkaliśmy razem. Wtedy postanowiłem się oświadczyć. wymyśliłem fajny oryginalny pomysł ale nie chce mi sie rozpisywać. W każdym razie oświadczyny przyjęła ale ustaliliśmy że ślub za rok , że najpierw chcemy razem pomieszkać , zobaczyć jak będzie wykłucić się, 10 razy rozstac i zejść itd itp. rozumiecie. no i dwa miesiące przed planowanym ślubem ona przez cały dzień była dziwna., jakas smutna jakby zestresowana. i w koncu jak zaczalem sie dopytywać to spuścila wzrok i powiedziałą "michał , musze ci cos powiedzieć.." wiedziałem że zaraz usłyszę coś strasznego. Wolałem tego nie przeciągać więc spytałem wprost: - zdradzilaś mnie? - nie.. -zakochalas sie w innym? - nie -- hm..(zaczalem myslec co innego) byłas prostytutką? mialas sponsora? - nie - więc co? urodziłaś sie jako zdzisław?(zażartowałem juz troche spokojniejszy..) jestes w ciąży? -nie Ale wtedy pomyslalem ze wiem juz co chce powiedziec - nie , proszę, nie mów mi że.. - tak.. - proszę nie, powiedz że żartujesz! - nie (pierwsza łza pociekła jej po policzku) - kochanie..:( - to niestety prawda..(rozpłakała się), głosowałąm na pis.. Oczywiście nie miałem innego wyboru:( zerwałem zaręczyny, odwołałem wszystko. do tej pory nie mogę się pozbierać. nadal ją kocham ale nie potrafie ..z nią być:( sorry ale musiałem się wyżalic:(

i dobrze zrobiles!!! graba koles

haha :D

Hahaha, kurva, czytalam z zapartym tchem.

nie dała mi innego wyboru:(

zwiąż się z mężczyzną, to takie na topie i głosować moglibyście na RP

mężczyźni mnie nie kręcą...i nie schodz z tematu bo nie o polityce to topik tylko o ludzkich dramatach. ja ją nadal kocham! jak bardzo oboje chcielibyśmy cofnąć czas! żeby w innym polu wstawila krzyżyk:((( ale juz na to za późno...wszystko stracone. niechce mi się zyc

hahahahaha, a ja już myślałam, że to naprawdę coś poważnego :D

hehe

skopiowalem..pozatym będe robil atake do czasu az modka sie znudzi

luzik

a ty na kogo głosowałeś autorze, na tych co narobili 800 mld długu w ciągu 4 lat, mimo intensywnych wpływów z prywatyzacji i funduszy strukturalnych?

tak wlasnie na tych bo nie lubie polakow i chce im zrobic na zlosc zeby mieli jak najchujowiej a po wszystkim spiertalam za granice :O

fejsie bo bym Ci Michau kliknęła lajka za ostatnią wypowiedź

Brawo !!! To jesteś jak Maria Peszek- mocno miesza się w politykę i wmawia wszystkim swoje poglądy, ale: "Gdyby moja ojczyzna popadła w jakieś tarapaty, myślę tu o sytuacji zbrojnej, to ja natychmiast zostaję dezerterem. Nie zostaję sanitariuszką, nie schodzę do kanału, Pierwsza rzecz, jaką robię. to spierdalam po prostu." Maria Peszek.

i szanować

wszystko zalezy od tego jak by wojna sie zaczeła. gdyby polska została zaatakowana to pierwsze co bym zrobil to staral sie ewakuowac ludzi których kocham. a póżniej wziąl karabin i poszedl na granice. ale gdyby jakiś nowy hitlerek czy stalinek z nad wisly zaczal sie rzucac na sąsiadów ze to ze tamto i wszczynac konflikt to najpierw bym jak wyzej ewakuowal bliskich w bezpieczne miescje i jak wyzej wzial karabin tylko ze tym razem strzelil w leb temu ktory polske chce w wojne mieszac...

a kto chce atakować sąsiadów bo chyba mi coś umknęło?

nikt. nikt tez nie planuje atakowac polski wiec obie sytuacje sa teoretyczne. poprostu opisalem ci dwie sytuacje. bo wojne zawsze ktoś zaczyna. czasem obie strony chca wojny ale nigdy w każdym razie odpowiedzialem ci na twoje pytanio-zarzuty...

nie odpowiedziałeś na pierwsze, najważniejsze :) ja nie lubię ani jednych ani drugich, są siebie warci. niemniej jak ktoś jest dumny że nie głosował na pis, a głosował na bandę nierobów i krętaczy to już totalna padlina. platformie pis jest potrzebny jak tlen, bo inaczej nie mieli by kim straszyć i kim maskować własnych malwersacji.

hehe jesli juz pytasz to najpierw od kiedy skonczylem 18 lat to głosowałęm na pis, pozniej na po a ostatnio na nikogo... ale jesli tusk wprowadzi te reformy jakie zapowiedzial i nie stchorzy (juz mu 10% polecialo poparcia) to na bank na PO zagłosuje. bo to sprawi ze przynajmniej moje dzieic i wnuki bedą mialy lepiej. jesli nikt reform nie wprowadzi to beda mieli tak jak my obecnie. czyli moze nie tragicznie , ale nie za kolorowo.

nie tragicznie? żartujesz?

ja odwrotnie, najpierw PO (bład zycia), potem PiS a ostatnio nikt (RAŚ do senatu). z tego co wiem Donald wprowadził jedną reformę (emerytalną) więc nie wiem czemu piszesz w liczbie mnogiej. Dodał jednak mundurówce i urzędasom, więc suma sumarum nic nie oszczędzimy na tych "reformach". przykład Grecji pokazuje co jest najważniejsze dla gospodarki kraju, a nie da się ukryć że PO w 4 lata zrobiła tyle długu, co reszta pozostałych partii w ciągu 18 lat... Wystarczy, że Euro dojdzie do 4 .80 i już mamy przekroczony 55% próg ostrożnościowy. No ale wtedy Vincent zwiększy próg do 80% i uda, że nic się przecież nie stało. Chciałbym też, żeby Polska miała chociaż jedną firmę globalną, rozpoznawaną na całym świecie. Z obecnymi rządami to niemożliwe, bo oni sprzedają wszystko co się tylko da. Nawet Gierek mniej zadłużył Polskę niż Donald, mimo że Gierek pobudował drogi i 3/4 obecnie istniejących osiedli mieszkaniowych w Polsce...

z tego co wiem Donald wprowadził jedną reformę (emerytalną) więc nie wiem czemu piszesz w liczbie mnogiej. Dodał jednak mundurówce i urzędasom, więc suma sumarum nic nie oszczędzimy na tych "reformach" przecie napisałęm o PLANIE reform jakie przedstawił. to na razie było tylko gadanie. konkretnych ustaw na oczy nie widzialem. ale zapowiedz to zawsze coś. moze nie stchórzy "a nie da się ukryć że PO w 4 lata zrobiła tyle długu, co reszta pozostałych partii w ciągu 18 lat..." zrodlo tych danych podaj. ze PO przez 4 lata zrobiło tyle długu ile przez 18 lat inne partie...

zamykam temat , bzdury

"wykłucić"? ortografii się ucz a tekścik cienki, brak mu wyrafinowania i lekkości dowcip żaden, przyjemność z przeczytania zerowa

bardzo mi przykro z tego powodu

1990 - 53,17 mld zł (Solidarność+ZSL+ SD - premier Mazowiecki ) 1991 - 65,84 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Bielecki ) 1992 - 97,94 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Olszewski/Suchocka ) 1993 - 133,94 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Suchocka ) 1994 - 152,21 ( SLD + PSL - premier Pawlak ) 1995 - 167,21 ( SLD + PSL - premier Oleksy ) 1996 - 189,05 ( SLD + PSL - premier Cimoszewicz ) 1997 - 221,65 ( SLD + PSL - premier Cimoszewicz ) 1998 - 237,40 ( AWS + UW - premier Buzek ) 1999 - 278,21 ( AWS + UW - premier Buzek ) 2000 - 288,33 ( AWS + UW do 05.2000r. - premier Buzek ) 2001 - 314,67 ( AWS - premier Buzek ) 2002 - 352,58 ( SLD + UP - premier Miller ) 2003 - 408,58 ( SLD + UP - premier Miller ) 2004 - 440,54 ( SLD + UP - premier Miller/Belka ) 2005 - 477,08 ( SLD + UP do X/05 - premier Belka, od XI PiS - Marcinkiewicz ) 2006 - 506,26 ( PiS + Samoobrona + LPR - premier Marcinkiewicz/Kaczyński ) 2007 - 527,44 ( PiS - premier Kaczyński ) 2008 - 569.95 ( PO + PSL - premier Tusk ) 2009 - 669,99 ( PO + PSL - premier Tusk ) 2010 - 760 miliardów zł ( PO + PSL - premier Tusk ) 2011 - 890 miliardów zł (PO + PSL - premier Tusk) ^^ Masz. "Zły Kaczor" zrobił 60mld w 2 lata, a cudotwórca Donald 370 mld w 4 lata. Do tego za kadencji PO dostaliśmy około 230 mld z UE, nacjonalizacja OFE to jakieś 9 mld, z PO poszły w zagraniczne łapy takie firmy jak Tauron, Giełda, PKO i wiele innych, łącznie jakieś 40 mld. Położono tez łapę na rezerwie demograficznej. Nie chcę nawet wiedzieć, co gdzie poupychał kreatywny Vincent. Sumując, wychodzi, że PO zrobiło połowę długu. W 2015 jak będą oddawać władzę to będzie 1500 miliardów. Głosujcie na nich dalej, bo inaczej będzie Kaczor :)

to jak to możliwe że nie przekroczono ustawowego maximum? i dlaczego światowwe agencje ratingowe nas tak wysoko plasują>???

ustawowe maximum 55% lada dzień zostanie przekroczone (niektórzy twierdzą, że już się to stało), nawet nie musimy specjalnie pożyczać więcej, wystarczy wzrost euro do 4.80 i już będzie zonk bo część długu mamy w tej walucie. Ale na pewno Vincent coś wymyśli. Najwyżej po cichu zwiększy się limit, w międzyczasie dla odwrócenia uwagi wypuszczając jakiś temat zastępczy o kaczorze, kibolach, aborcji czy legalizacji marihuany. Donald powie, że dalej jesteśmy zieloną wyspą. Stanie się to jeszcze w przyszłym roku, tuż po Euro2012. Agencje ratingowe nas cenią? :) Jak diabli. Mamy oprocentowanie obligacji i wiarygodność mniej więcej taką, jak "upadające" Włochy. Takie Czechy biją nas na głowę pod tym względem.