Już nie wiem co mam robić. ryzykować czy lepiej nie ?

witajcie moja córka ma ponad 4 miesiące i od tygodnia daję jej jabłuszko wczoraj miałam podać marchewkę no ale nie zrobiłam tego bo mała ma katarek i gdzieś zytałam że jak dziecko jest chore to nie wolno podawać nowości bo są większe szanse na alergię ale nawet jak ma katar ? I kurcze dzisiaj patrzę a tu nie mam już jabłuszka a byłam pewna że mam jeszcze słoiczek i do sklepu daleko a mam marchewkę więc czy mogę jej podać jeśli ma katar ? trochę się boję tym bardziej że mała ma skazę bardzo proszę o pomoc

katar nie ma wpływu na alergię, skąd te bzdury? Jeśli się boisz, co za problem? Nie dawaj nic, nawet kilka dni przerwy żadnej różnicy nie zrobi

przysłali mi z bebilonu taką książeczkę i tam właśnie pisze aby nie podawać nowości jak dziecko jest CHORE

Też pierwsze słyszę co takiego. Jak masz zwykłe jabłko to możesz jej dać takie skrobane, nie musi być ze słoiczka :)

jak nie dasz przez jeden dziewn jablka 4-MIESIECZNEMU dziecku, nic sie nie stanie

ale mam w domu marchewkę i nie wiem czy mogę jej podać ? A jabłka zwykłego niestety nie mam również :) Ale chyba w takim razie nie dam jej nic albo po południu

naprawdę zadziwiają mnie niektóre mamy

albo czy moge jej podac jabłko z dynia ? prosze o odp

Ja tam sie cieszę czytajac taki temat oraz tego typu dylematy. Jak przed chwila przeczytałam na ogólnym co sie stało z 1 miesiecznym dzieckiem to zdecydowanie wole czytac o takich pierdołach :( Wybaczcie - jestem w głębokim szoku, chce mi sie płakac i wymitowac jednoczesnie.

katar to nie choroba - ja bym dała - mój też ma skaze i też sie tak przejmowałam ale po 4 róznych smakach słoiczków dawałam potem co leci co dzień inny smak - obojętne czy chory czy nie - lekarka tylko kazała wstrzymać sie z nowościami do tyg po szczepieniu