dziewczyny, jak z waszymi...

biodrówkami?? Mi wszystkie zjeżdżają z bioder. Mam trochę szerokie, ale nie do przesady. Jestem po ciąży, ale pamiętam, że problem z biodrówkami miałam zawsze. Byłam i jestem szczupła, więc dlaczego tak się dzieje?? Pasek i szelki nie pomagają. Gdzie kupujecie spodnie o podwyższonym stanie o kroju dla mlodeych kobiet?? Bo ja wczoraj przymierzałam jeansy z podwyższonym stanem, ale miały babciny krój :( A ja mam juz dosć wiecznego podciągania spodni

hehe odchudź du.. i będzie po problemie :P

Ostatnio znalazłam świetne dżinsy Armaniego w lumpeksie ;) Z podwyższonym stanem, bo takich szukałam na zimę. Cena - 7zł ;)

pisałam przecież, że jestem szczupła

tylko w lumpach można dostać takie spodnie?? bo ja już nogi wychodziłam na łażenie po sklepach i wszędzie biodrówki, o zgrozo!!!

A Wrangler, Big Star?

tam też byłam :P i właśńie tam przymierzałam jeansy o babcinym kroju. Nóżki zrobiły się króciutkie, a tyłek jak szafa:P Nigdy w życiu nie zapłacę 250 zl za spodnie, które robią ze mnie 60 latke :P

No to pochodź po lumpeksach, nawet z nowe z metkami się zdarzają

no chyba będę musiała, bo inaczej nadal będę podciągać spodnie :(

ale kurwa ściemniacie z tymi lumpeksami. ja łażę po tych lumpach i same szmaty tam wiszą a ciucha z metką to chyba nigdy nie widziałam. i jeszcze te ceny z dupy za jakaś okropną bluzkę o kroju kwadrata sobie życzą 15 zł :o za co kurwa ?

bo sa też takie lumpy, gdzie się na wagę kupuje. Kiedys kupilam 15 rzeczy za 14 zlotych :P i to całkiem niezłych :P:P

Ja te dżinsy kupiłam jak było 12zł za kg. Tam gdzie są już ustalone ceny nie warto, no chyba, że to super markowa rzecz

taa super markowa w dupie najbardziej markowa rzecz jaką znalazłam to marynarka z H&M za 50zł !!!! a dupy krojem i materiałem nie urywała. na wagę to przecież też dużo wychodzi no chyba że kurwa kupujecie ciuchy z tiulu to wtedy może faktycznie za 14 rzeczy płacicie 15

U mnie 2 razy w tygodniu jest po 2zł za sztukę. Za parę złotych kupiłam spodnie Calvina Kleina, ostatnio chciałam kupić marynarkę Prady (kosztowała koło 60zł), ale na metce miała oznaczenie, że jej się nie pierze, więc nie wzięłam. Normą są już ciuchy z H&M czy Reserved

Czasami warto wybrać się do innego miasta, żeby znaleść coś ciekawego

po prostu czasem się coś znajdzie na dzień przed dostawą :P a wtedy jest najtaniej, bo juz poprzebierane hehe, ja te 14 rzeczy kupiłam, kiedy kg byl po 5 zł :P

ja mieszkam w Poznaniu więc raczej powinnam znajdywać coś ciekawego w tych lumpach :O a póki co to znajdę same szmaty choć bardzo się staram znaleźć tam coś ciekawego :o

W Poznaniu na św. Marcinie widziałam taki duży lumpeks na piętrze, na dole Biedronka jest chyba, trochę fajnych rzeczy było. Po jednej stronie na wagę a po drugiej każda rzecz miała swoją cenę

byłam tam kilka razy szmaty i drogo.