Dojrzała kobieta o życiu

Mam 44 lata. Jestem atrakcyjną kobietą. Aktualnie po drinku, dlatego odważyłam się założyć ten temat. Nie jestem gotowa do takiego życia, jakie prowadzę. Syn na studiach, z męzem w separacji. Zonaty kochanek na boku. Jestem samotna. Sama w dużym mieszkaniu. Aż wyć się chce. Co się porobiło z moim życiem? Co ze mną? Nie panuję już nad niczym.

go kochanka w miare mozliwości :) bo życie ucieka

swietnie ..i to mnie czeka?????!!!

Nie : "co sie porobilo z moim zyciem" ??tylko co Ty z nim zrobiłas. Stara baba a głupia :O

Czego chcesz od życia? Nie masz celu, nowego celu. Nie można dążyć do niczego. Czego chcesz?

możesz zamienić mieszkanie na mniejsze, a zysk przeznaczyć na kieszonkowe dla kochanka.

a mnie ciekawi co saczysz?:-)

wiele kobiet ma podobniwe ale siedzi cicho )

wymien tego kochanka na bardziej dochodowego :D

w domu nie siedź....wychodź do ludzi...każdy jest kowalem własnego losu.

w ogole posiadanie zonatego kochanka jest okropne- fuj! jeszcze sie mozna zarazic jakas choroba weneryczna od jego zony;//

Puszkę zywca.

Nie tak miało być. Miałam być szcześliwa w malżeństwie. Miałam mieć rodzinę. Miałam być matką i żoną. Miało wszystko być takie proste, jasnę, przejrzyste. Nic nie jest takie, jakie być powinno. Zyję w grzechu? Nie wiem. Nie czuję się gzreszna. Raczej neiszczesliwa. Był u mnie . Wspaniały seks. Trzy orgazmy. Teraz wrócił do swego domu. I słusznie. On tak powinien. To ja- teraz wolna kobieta- nie powinnam się na to godzić. Ale nie wiem już, co powinam, a czego nie powinnam. Nie wiem, czy go kocham. Wiem, że nie chcę go na stałe.

Skreśla cię ten kochanek żonaty nie warto o tobie rozmawiać kochanka żonatego nie zasługuje na nic dobrego no chyba tylko na kopa w duuuupę aby leciała i leeeciała aż do piekła

A o co ci tak głównie chodzi, źle ci tak czy dobrze korzystaj z życia póki masz ochotę i jesteś jeszcze w miarę młoda i atrakcyjna

o zraz zonki-polki cie zjada;-))) biedaczki - zwykle nie maja pojecia o dobrym seksie dlatego ich mezowie maja kochanki - as easy as it is;-)) nie popieram zdrad - natomaist wolny czlowiek moze uprawiac seks z kimkolwiek chce - jedyny warunek - ta druga strona tez musi tego chciec;-) as easy as it ;-)

Enfant- może i głupia. A moze tylko pogubiona. Wisi już mi to. Co sączę.? Razem wypilismy szampana. Teraz nalałam sobie jakies jajeczne cudo. Słodkie jak .... Mój kochanek- w [porzadku- sprawny w łożku jak nikt przed nim. Mogę go zostawić. Ale nie wiem, jak to przezyję. I brakować mi będzie seksu z nim- jego zapachu, smaku...... Nie ja tak porobilam ze swoim życiem. Zareagowałam na działania swgo jeszcze męża. Ale to długa historia

Zaraz się nawalę i włoże ogórka.

Viwiann Nie tak miało być. Miałam być szcześliwa w malżeństwie. Miałam mieć rodzinę. Miałam być matką i żoną. Miało wszystko być takie proste, jasnę, przejrzyste. Miało byc ... chyba zamówienie nie doszło :D z takim nastawieniem to nic dziwnego ze siedzisz sama i sie alkoholizujesz :O

Tajemnica on- kochanek z tych bogatszych....nie dybie na moje włości;P

każdy jest kowalem swojego losu, masz to na co zapracowałaś, ale to ohydne zdradzać.

wiek wcale nie świadczy o dojrzałości, ty dojrzała nie jesteś

Enfant- a tam- od razu alkoholizujesz............po prostu wyjąkowo coś tam w kielichu jest. Mam słabszy dzień. Wiem,że kazdy kowalem.....itp, i że masz to na co godzisz się. Nie o to chodzi. Raczej o to,że ja sama nie wiem, czego chcę, w jakim kierunku iść powinnam. Kochanka mam od dawna, od kilku lat. Stał się lekarstwem na moje nieudane małżeństwo . POmógł mi przetrwać, gdy się wszystko waliło. Teraz, jako wolna kobieta, nigdy bym w romans z żonatym nie weszła. On został z dawnych czasów. Jest erotyczny i energetyzujący, I niebezpieczny. Bo wiem,że będąc z nim, nie związę się z nikim innym.

" ja sama nie wiem, czego chcę, w jakim kierunku iść powinnam." no to przecież my Ci tego nie powiemy. Jak masz kochanka i jest ok, to w czym problem? Jesteś wolna, młoda, nie masz zobowiazań. Moze chciałabys zwiazku:)?

Viwiann nie jest dziwna. Viwian szuka odpowiedzi na wiele pytań. Jest moralnie zła? Jestem wolna. Uwielbiam seks. Mój żonaty korzysta z tego.

Enant- chyba chciałabym związku. Ale z kim? Mężczyźni mnie rozczarowali. Nie umiem się zakochać. Nie wiem, czy umiem stworzyć związek. Myślę,że jeszcze nie teraz. Rozstałam się z mężem 3 miesiące temu. Po 22 latach małżeństwa. Nie dorósł. Do niczego. Noszę w sercu żałobę po nieudanym małżeństwie. Muszę dać czasowi czas. Ja to wszystko wiem. Ale nie jestem gotowa na to, co jest w moim życiu. Jestem w pustym domu. Byłam wczoraj na imprezie. Patrzyłam na mężczyzn. Podrywali mnie. Nie tego chcę. Zaiteresowanie facetów nie jest mi potzrebne. Jestem świadoma siebie i swego uroku. Przepraszam- smęcę. Ale to dlatego,że życie mnei zaskocvzylo

łeeee, 3 m-ce to tyle co nic:)Nawet nie zadązyłas odetchnąc pożadnie. Tylko ze jak chcesz zwiazku to sie pozbądz lovera, bo sama piszesz ,ze będąc z nim nie bedziesz z nikim innym. I zrób to w miarę szybko, żeby kolejnych lat przy nim nie stracic. A facet zawsze jakiś się znajdzie:)

Enfant- twój racjonalizm jest uroczy

Golę nogi

ja też mam 44 lata :) atrakcyjna raczej jestem inaczej ;) popijam rzadko ,ale moze dlatego ,że nie bardzo lubię . Pewnie ,ze 44 lata to nie zgrzybiała starość , ale 30 stka dawano już za nami .