Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliśka

co zrobić by zatrzymac go przy sobie

Polecane posty

Gość oliśka

Spotykam się z pewnym chłopakiem od jakichś ponad dwóch m-cy tzn chodzimy na randki, ogólnie mamy dobry kontakt, ale chciałabym żebyśmy zostali parą, bo już się zaangażowałam... Nie znam niestety jego intencji czy chciałby ze mna być na dłuższą metę czy nie i co czuje. Co zrobić żeby zatrzymać go przy sobie? Może powiedzieć mu o tym wprost? Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa ale z obcymi nie gadają
nigdy nie zdradzaj go i kochaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliśka
tez mysle zeby czekac ale jak dlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowanaSoba
Ja Tobie powiem, na każdego faceta działa ignorancja. Im mniej sie będziesz pokazaywać jak bardzo CI na nim zależy tym bardziej on się będzie starać. Przynajmniej na tym etapie. Nie mów mu kompletnie o niczym, po prostu świetnie się baw a w dodatku, udawaj strasznie zajęta, i czasem odmów mu spotkania albo przełóż na inny termin. Zobaczysz jak zacznie za tobą latać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji.... zakochałam się w chłopaku, było nam super... niestety dowiedział się moim małym kłamstwie (dla naszego dobra) nie potafił mi wybaczyć. Co gorsza jeszcze moja kolezanka zaczęła się za niego brać.... byłam załamana....miałam nawet mysli samobójcze. Przypadkiem trafiłam wtedy na stronę z urokami miłosnymi (chyba urokmilosny24.pl z tego co pamietam) i pomyslałam sobie- co mi zależy, to dal mnie i tak ostatnia deska ratunku. chociaż nie liczyłam na zbyt wiele, to pomogło Mój Michałek wrócił do mnie już po tygodniu, mówiąc że nie wyobraza sobie beze mnie życia. Jesteśmy razem do dziś i jest nam wspaniale. Wiem że mój sposob wyda się niektórym nieetyczny, ale naprawdę jest nam super i on też jest ze mną szczęsliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co za żenujący spam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozczarowanaSoba - zgadzam się. Ja swojego ignorowałam, wręcz nie odbierałam telefonów (nie chciałam z nim być, to miała być tylko przygoda), a on tak się zawziął, że teraz w święta się zaręczyliśmy. Za poprzednim biegałam, prosiłam, sama zapraszałam na spotkania i trzęsłam się nad nim jak nad jajem. Nie opłaciło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×