Tak żyją polacy w anglii

Właśnie tak w takich warunkach http://tinyurl.com/cxrzadw A Tak żyje się w Czechach http://tinyurl.com/boknvt6

wybrałeś przypadkowe zdjęcia które niewiele mówią, i myślisz że Amerykę odkryłeś. Do Czech chołota też emigruje, a do Angli sporo porządnych i wykształconych ludzi. Pokazujesz jaką chołotą jesteś, wrzucając wszystkich do jednego wora.

To powiem ci dlaczego w czechach lepiej się żyje niż w anglii. 1.Jest to kraj jednokulturowy nie spotkasz na ulicy murzynów,hindusów,arabów. jedyną mniejszością etniczną która sprawia kłopoty w tym kraju są cyganie ale ich też niema tak wiele jak murzynów w anglii. 2.Piękne Dziewczyny 3.Mili ludzie 4.Dystans do siebie 5.Ateizm 6.Swojskość to najważniejsze, w czechach człowiek się czuję jak w domu tylko dużo czystszym i niema takiej tęsknoty za ojczyzną bo jesteś tak jak u siebie o pięknych miastach i holkach nie będe mówił bo to chyba każdy wie :D Zdravim vas z nejbohat zem v Evrop

Po co pojechali do angli chyba myc naczynia. Wstyd naprawde wstyd dla rodziny takie cos robic.

Phi takie uwagi mnie nie ruszajom, zazdrosc od ciebie bije chlopcze. Nie wyobrazam sobie jechac na zmywak, w polsce tez mozna zarobic ale trzeba myslec a jak sie nie mysli to trzeba do łopaty isc, przykre

tak, hołota, mnie cieszy że mnie jako hołotę stać na beztroskie życie, nie muszę martwić się opłatami, rosnącymi cenami żywności bo ich nie odczuwam, cieszę się że zwiedzam kraje o jakich w Pl mogłabym marzyć bądź zbierać rok, i lubię to uczucie gdy przyjeżdżam na weekend czy do Warszawy czy do Sopotu i nie kotroluje wydatków, gdy 1 funt to 5 zł Ojciec pracował w Czechach w Koncernie węgłowym po pół roku wrócił

Męża biznes nie upadnie bo jestesmy zabezpieczeni. Mamy konto w szwajcarii i lokaty wysoko oprocentowane. Maz wynegocjowal taki procent ze nam starczy na cale życie. A tobie zal dupe sciska bo jedziesz na scierze w angli.

:) hah, nie na scierze jennifer o tobie jakoś nie chce się wypowiadać szkoda słow :) wydajesz się być osobą naszpikowaną fantazją - tyle w teacie

tamara_26 nie wiem jak wygląda praca w kopalni w czechach ale ja dorabiałem w pewnej miejscowości turystycznej i na zarobki nie narzekałem. w czechach idzie w miarę dobrze i spokojnie. a w anglii bałbym się że jakiś murzyn mnie za rogiem zastrzeli.

to już prędzej w Paryżu by Cię zastrzelił - brat mieszka tam i opowiada o tych porachunkach między białymi nie francuzami a czarnymi z paszportem francuskim

ja lubięczechy, lubię czechów, mieszkałam z czeszką, podobają mi się pamiętam jak jeździliśmy po alkochol do czech - ja z wrocławia pochodze :)

Rzeczywiście Paryż nie jest bezpieczny. Byłam w 2009 roku z mężem na weekend i troche się bałam. Jest dużo czarnych, skośnookich i rumunów. Ostatniego dnia wynajelismy samochod i oglądałam Paryz za szyby, nie chcialam ryzykować napadu z bronią.

Niektórzy do UK jadą na studia lub do dobrze płatnej pracy w dużej firmie. OK, może w czechach żyje się lepiej, rzecz gustu (nie mówię, że Londyn kocham, bo nie, ale ma zalety i nie lubię wrzucania ludzi do jednego wora), ale widać jaki poziom reprezentujesz, twierdząc że Czechy biją Londyn bo nie ma tam mniejszości narodowych i etnicznych! Być rasistą i nacjonalistą w XXI wieku, żałosne...

"jest dużo czarnych, skośnookich i murzynów", więc się bałaś? z jakiej koziej wólki jesteś, że taka zacofana?

* przepraszam, "rumunów".

ja jestem pielęgniarką i w polskim szpitalu na rękę miałabym 1200 zł porażka, do pracy przyjechałam tu i nie żałuję

Tam byli ludzie z marginesu. Mogli mnie napaść i zabrać mi futro pobic okaleczyc. Normalnych ludzi ja się nie boje.

widzisz masz rację warto emigrować do czech ,może nawet na stałe. a polakom żyjącym w anglii radzę po przyjeździe iść najlepiej na jakąś najbiedniejszą romską dzielnicę gdyż kontakt z estetycznymi czystymi czeskimi miastami może wywołać szok estetyczny. http://historia.arch.p.lodz.pl/jw37/urbtr/images/v08/olomouc-08-1.jpg

Czy tylko mnie zastanawia co mają wspólnego z warunkami stare kamienice i tramwaj?

Biedota jezdzi srodkami miejskimi a zamozni maja swoje wozy,

Konacz odwiedz Neapol, Turyn, Bolonię czy Mediolan porozmawiamy o harmonijnej czystości i zapachu miast :) możemy też porozmawiać o szczurach i ich rozmarzaniu, którymi nikt się nie zajmuje. Mam chłopaka Włocha. Więc troche widziałam

Jen - zabawa się kończy jak nie ma gdzie w centrum zaparkować :P

*miałam "rozstaliśmy się" już ie wrócę do niego never ever

Chodzi o zamożność kraju spójrz na kamienice w anglii i w czechach to zobaczysz różnice :). a jeśli uważasz że po kamieniach i tramwaju nie da się określić kraju. to chociaż zwróć uwagę na ludzi Anglia -Murzyni na ulicach jak w afryce -kałuże brud wszeobecny bajzel Czechy -Ludzie ładni -Czysty Tramwaj -Czyste ulice

kto tu pisze ze tam sa mili ludzie ? polaków czesi nienawidza jak cholera nie wiem czy wiesz ale wlasnie o polakach mowi sie tam meksykanie europy tak jak w anglii

Zależy gdzie w Anglii mieszkasz. Fakt, duże, przemysłowe miasta są brzydkie. No, ale nikt nikomu nie karze tam mieszkać.

hej halibut nie spotkałem się z nieprzyjemnością ze strony czechów (może dlatego że głównie bywałem na morawach).a z chamstwem zarówno można się spotkać w polsce tak jak i w czechach. mam nawet wrażenie że w polsce częściej bywałem po chamsku potraktowany niż tam

Tu się zgodzę, z chamstwem można się wszędzie spotkać. wystarczy się zawieruszyć w nieciekawym miejscu i potem opisywać takie mocno naciągane porównania (albo wstawiać zdjęcia ;) )

W angli tez sa parkingi i mozna wjechac do pierwszej strefy za oplata. Takie tlumaczenie biedoty. W lutym bede leciec na zakupy do Nowego Yorku przez Londyn i planuje poruszac sie wynajetym samochodem jak w zeszlym roku.

Ja właśnie o tych wiecznie zawalonych parkingach mówię. Mój kuzyn się porwał na takie coś, po 3 godzinach przerzucił się na metro (chciał pozwiedzać, a widział głównie korki). Oczywiście to dotyczy głównie naprawdę dużych metropolii, w większości miast jest masa parkingów. chociaż np. u mnie zrobili kilka parkingów za miastem z których do centrum jeżdżą darmowe busy - żeby nie blokować centrum w sezonie :)