potrzebna porada prawna

Witam.Jestem okropnie naiwną osobą,wzięłam pożyczkę gotówkową znajomemu na zakup samochodu. Spisałam z nim umowę,dotyczącą warunków i sposobu spłacania rat. Samochód na szczęście był zarejestrowany na mnie. Koleś opłacił pokrył koszty rejestracji auta, wymiana opon i jakieś tam jeszcze drobiazgi typu wymiana filtrów. Zapłacił jedną ratę (umowa była na dwie miesięcznie) w listopadzie zeszłego roku. Na skutek braku dalszych wpłat w styczniu odebrałam mu samochód. Samochód z wielkim trudem udało mi się sprzedać dopiero w listopadzie.Do listopada płaciłam raty oczywiście jeszcze ja. Straciłam na tym interesie kilka tys. złotych. W zeszłym tygodniu dostałam sądowy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym 1788 zł. za poniesione koszty wraz z odsetkami od stycznia. Mogę oczywiście składać odwołanie do sądu. Moje pytanie jest takie : czy mam je składać ? Czy jestem w stanie coś wywojować ? Bo moim zdaniem ja koszty poniosłam znacznie większe, bo kredyt mimo sprzedaży samochodu jeszcze trochę będę spłacać.

Tylko nieodpowiedzialni ludzi biorom pozyczki. Jak sie nie ma na splate to sie nie bierze. My z mezem wychodzimy z punku ze jak masz to kupujesz a jak nie masz to nie masz i nie mamy problemów.

Jasne, tylko mi chodzi o to czy mam składać odwołanie czy i tak sąd będzie mi kazał go spłacić ?