Jedna nauczycielka ode mnie ze szkoły takie cos napisała pewnej osobie

Jedna nauczycielka ode mnie ze szkoły takie cos napisała pewnej osobie,ktora ja skrytykowała,ze nie umie czytac ze zrozumieniem,jako a jako nauczycielka jezyka polskiego powinna,bo faktycznie cos przekreciła w tekscie i zle zinterpretowała czyjac wypowiedz,na korzysc swojej partii,mielismy w szkole polewke,jak przeczytalismy jak sie nasza polonistka wychwala,na łamach lokalnej gazet..y sami zobaczcie?powiedzcie,ze sie nie chwali? CYTUJE UWAGA "Dziękuję panu X za wszelkie uwagi. Najbardziej podobają mi się te, które dotyczą moich polonistycznych kompetencji. Widzę, że pan X nie ma większego pojęcia o swoim języku ojczystym, ale czuje się powołany do oceniania polszczyzny innych - w szczególności mojej. Gdyby pan radny nie wiedział, to uprzejmie informuję, że jestem magistrem pedagogiki i magistrem filologii polskiej, którą ukończyłam z wynikiem bardzo dobrym na prestiżowym w naszym kraju Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Moje polonistyczne kompetencje zostały ocenione przez profesorów uniwersyteckich i wobec tego faktu wypowiedź pana yjest pozbawiona sensu, a polszczyzna zaprezentowana przez niego w Gazecie Iksowej wydaje się być niczym "Ogród nie plewiony" - jak mawiał poeta.""koniec cytatu nauczyciele to jest jednak zarozumiały narod,nic nie robia i chca podwyzek!!

Miala racje.

Malo robia? styk, ze ksztalca takie gowniarstwo jak ty. Mam mnostwo znajomych z polonistyki iw yobraz sobie, ze to bardzo ciezkie studia. Jeden z najbardziej upierdliwych humanistycznych kierunkow, podobnie jak anglistyka i inne filologie.

całkowicie bezużyteczne studia,ucza młodziez "co poeta miał na mysli"a tak naprawde kazdy człowiek utwor literacki interpretuje inaczej!wiekszosc nauczycieli polskiego wciska nam encyklopedyczna wiedze,a nie zaraza miłoscia do ksiazek,lektury sa dobrane tak beznadziejne,ze szkoda,gadac,wiekszosc ktora ja znała jechałą na streszczenach i wbrew pozorom mieli lepsze oceny,nieraz od tych co czytali,bo w brykach masz do co "chce usłyszec na uczyciel",a jak przeczytasz ksiazke sam intepretujesz na swoj sposob,a nie na wymagany przez kuratorium!! wiekszosc nauczycielek polskiego jak ta to zarozumiałe pindy,co podkreslaja swoje wykształcenie,a mało to wykształconych ludzi, na innych kierunkach,to oni sa gorsi? nauczyciele;-ludzie ktorym nie wyszło,no i chca zdołowac kolejne pokolenia zeby im tez nie wychodziło,nauczyciele dzisiaj nie inspiruja!tylko kaza wkuwac wiedze na blache

Niektórzy ludzie w ogóle są rąbnięci na swoim punkcie, nie trzeba być nauczycielem :)